łez , klasyczna pozycja literatury międzywojnia dla pań, pięknie zrobiony, przez Hoffmana, uroczo zagrany przez Starostecką i Teleszyńskiego. Nie jest filmem ambitnym ale z założenia takim być nie moze.
Odnoszę wrażenie, że te tzw "elity" od zawsze były podstawione. To ich umiłowanie do anglosaskich zwyczajów i anglosaskich języków. To ich gardzenie swoim krajem. Ale czy to był ich kraj? Nie wydaje mi się. W sumie tak jest do dzisiaj. Im więcej kradną tym bardziej brzydzą ich okradani. I nie ma to nic wspólnego z...
Nie wiem skąd tyle pozytywnych opini. Przecież to jest tandetne romansidło na poziomie taniego Harlekina.
Minusy
- beznadziejna, wkurzająca, irytująca fabuła
- tragiczna ścieżka dźwiękowa - mam wrażenie, że w kółko leciał ten sam utwór, do tegow bardzo wysokiej tonacji przez co po 15min rozbolała mnie...
Co to w ogóle ma być?! Jak można zrobić coś takiego tak cudownej książce... Nie rozumiem. Stefcia w filmie, a Stefcia w książce to zupełnie inne osoby. Streszczenie lektury z
GREGa oddałoby więcej treści i przedstawiłoby więcej istotnych faktów, które niestety zostały w filmie pominięte.
A co tyczy się samego...
jak można 600 stron streścić w 1,5h... książka ucięta maksymalnie. Jakbym najpierw
obejrzała ten film to na pewno nie zajrzałabym do książki. Zero klimatu, w ogóle nie widać
tej miłości między nimi, Stefania w filmie wygląda jakby była w sobie zakochana a przecież
tak nie było. Ogólnie jestem zawiedziona.
Najlepszy film jaki powstał o Andrzeju Lepperze i jego jakże bujnym życiu. Trzoda, kury, krowy, żniwa, sianokosy, potańcówki w remizie - to wszystko w 1 filmie. Miłość człowieka, do prosięcia. Piękna sprawa.
Polecam fanom Samoobrony i nie tylko oczywiście!
Niestety brakuje mu sporo do innych polskich filmów z tego okresu, no ale... Ja zawsze żałowałam że Anna Dymna została obsadzona w roli Melani a nie Stefci. Myślę, że właśnie niedokońca słuszne było obsadzenie w roli pierwszoplanowej tej aktorki.
Kiepski film, dłużyzny, za dużo muzyki przez cały film, czy to słuchowisko muzyczne czy film? Muzyka piękna ale jest jej za dużo. A główna bohaterka to jakaś porażka, beznadziejna, irytująca aktorka. Archiwalna wersja Trędowatej jest dużo lepsza.
Obejrzałem ten film z dwóch podstawowych przyczyn: 1. Żeby zapoznać się z treścią popularnego utworu, o którym pewnie wypada coś wiedzieć, a którego prawie na pewno nie poznam w książkowym oryginale (... cóż tu ukrywać, molem książkowym nie jestem, więc tego typu literatura ma znikome szanse dobić się do miejsca w...
ale miło się ogląda. Szczególnie Anna Dymna i Gabriela Kownacka robią piorunujące wrażenie na drugim planie!
Starostecka i Barańska zagrały mdło, beznadziejnie, sporo zepsuły, jeszcze ten śpiew Starosteckiej - za długo i kiepsko, dzieciak grający Lucie - pisk i nic więcej, dlatego film średni
Hoffman przestań kręcić te GNIOTY za pieniądze podatników. Te filmidła są rodem z prehistorii. Z taką Ludzką Stonogą, Matrixem, Księdzem 3D czy Harrym Potterem te twoje filmidła nie mogą się równać. Postuluję koniec kręcenia GNIOTÓW za pieniądze podatników. Wszystko pod publikę. Idź starcze wstydu już oszczędź.