yyy też nie kumam

technicznie chyba w Polsce tego nie grali (na pewno nie w 1951) , więc to tak jak z ponownym puszczaniem "Potopu" (wiem ,ze tu nowa wersja, ale nie o to chodzi)

To po prostu wznowienie, teraz całkiem sporo klasyków wchodzi ponownie do polskich kin.

O_O

Kiedy do ludzi wreszcie dotrze, że istnieje coś takiego jak ponowne wprowadzenie filmu do kin, zwane też wznowieniem? Na zachodzie to od dawna normalna praktyka.

Ale słowo premiera sugeruje pierwszy pokaz.

To już wina FW... Nie zwalnia to jednak od myślenia.

nie zwalnia, ale niesmak pozostaje ;p

p.s. pozdrawiam kolegę :)

Może i nie zwalnia, wiem co to wznowienie., ale np. nie wiem czy i kiedy była polska premiera, nie mogę być więc pewny tego, iż to w istocie wznowienie, dlatego zapytałem. Czyli w końcu to wznowienie czy po raz pierwszy w Polsce puszczają, a jeśli nie to kiedy była premiera?

Nie wiem gdzie można to sprawdzić... Na imdb jest napisane, że to "re-release", ale daty "release" nima.

Bo niema opcji dodania daty repremiery, a informacja na filmwebie może ludzi zachęcić. Ja bym np. bardzo chętnie zobaczył to w kinie, a gdyby nie filmweb, to nie miałbym pojęcia, że będą to gdzieś grali.

Ale nie muszą od razu majstrować przy stronie filmu.

Zauważcie, że w miejscu, gdzie na Filmwebie są premiery kinowe, jest właśnie Tramwaj zwany pożądaniem, obok chociażby Sin City 2 :) Nie wiem co prawda, w jakich kinach go grają, ale może jednak jakaś zremasterowana wersja gdzieś leci?

Choćby w Kinie Pod Baranami. Na zachodzie już od dawna mają zremasterowane wersje swoich arcydzieł. Jedynie w Polsce ten proces dopiero ruszył parę lat temu.