Chciałbym sam opisać co sądzę o tym filmie.

Po premierze pierwszej części byłem zachwycony.
A gdy usłyszałem pogłoski o drugiej części , śledziłem jej tzw.,,karierę początkową''.
Czekałem z niecierpliwością , oglądałem zwiastuny,spoty itd.
Byłem z kolegami na przedpremierze.
Film się zaczął.
Początek był najlepszy w całym filmie.Wkraczają odziały NEST , autoboty i zaczyna się rozpierducha.W całym moim życiu nie widziałem lepszych efektów specjalnych.Co 10 minut rozpierducha która trwa 30 minut.
Humor też niczego sobie bo jak byłem w kinie to cała sala się śmiała.
Najlepszy był ten z tym kolesiem z tymi zębami w sklepie Simonsa.
Aktorstwo pasuje do tego filmu jak ulał.Megan Fox może nie jest najlepszą aktorką ale nie wyobrażam sobie filmu bez niej i Shiai LaBeufa.
Ostatnia godzina filmu jest robiona na siłę z przykrośćią stwierdzam.
Wszystkiego jest za dużo. Roboty zostały potraktowane jak bezpańskie psy.
Jolt jest tylko w środku jakieś 5 sekund i na końcu 10 sekund.W jedynce każdy robot miał swoje kilka minut a tu....kupa. Ogólnie:Transformers Zemsta Upadłych to dobry film ale Michael Bay przedobrzył.Tyle poświęcił temu filmowi a wyszedł misz masz.Nie jest żle a mogło być lepiej.
Podsumowanie:
Plusy +
- Efekty Specjalne
- Humor
- Megan Fox :)
- Walki robotów
- Scena w lesie, shanghaju i w egipcie
- Muzyka (CUDOWNA)
Minusy -
- Mało walk robotów na końcu.
- Są potraktowane po chamsku
- Sceny z Jetfirerem
- Cienka fabuła (mogła być lepsza)
- Za duży popłoch na końcu.

Ocena: 8,9/10

Przepraszam za niektóre błedy w pisowni.