Ja wczoraj wieczorem oglądałem Transformers: Zemsta upadłych, co tu dużo pisać, efekty jak zwykle twórcom się udało i były widowiskowe, ale przecież efekty to nie wszystko. W tytułowej "dwójce" fabuła kuleje ,osobiscie wole fabule z "jedynki" była bardziej logiczna. Daje filmowi 6/10 kilka scen mi się podobały i za efekty których nas karmili przez cały seans.