Tak. Znów to zrobiłem. Tym razem 2-ka. Hmmm... Cóż - przestrzeliłem o jakieś 20 lat kategorię wiekową do jakiego skierowane jest dzieło. Dlatego też może ponętne wygibasy ani cięgiem wydęte wargi grającej w filmie aktoreczki nie spowodowły że zadrżała ręka z M&Ms (R). Kurcze efekty wspaniałe aż żal że tyle dobrej roboty poszło w błoto. Po 15 minutach chciałem wyjść. Ale wytrzymałem. Podnisła muzyka powodowała u mnie szczękościsk - Boże... Skrzyżowanie Teletubisiów z Terminatorem. 9/10 za efekty. Naprawdę robią wrażenie. Reszta to mocne 2/10. Na dodatek jakoś często w filmie pojawiały się wątki nazwijmy to . No ale bądźmy wyrozumiali.
Pójdę na 3-kę jeśli będą nie gorsze efekty. Lubię takie filmy jeśli naprawdę naprawdę człowiek przestanie myśleć i będzie na to patrzył jak na wstawkę z gry czy demo technologiczne. Film poza tym jest płytki jak spodek od filiżanki. Zaprawdę szkoda. No ale na horyzoncie pojawią się niedługo ambitniejsze produkcje z równie mam nadzieję efektowną oprawą.
Nie żebym miał coś do Hasbro :)