ze wszystkim się zgadzam a od siebie dodam że brakowało mi jeszcze muzyki z jedynki przeszkadzał mi przesyt możliwości US.ARMY.( Pan Bay często się zachłystuje ameryką) noi efekty powiedział bym że momentami są niedopracowane. Noi nie zostało pokazane jak wskrzesili oprócz megatrona, bonecrushera i blockouta (ten pierwszy pojawia sie na końcu w egipcie) ale ogólnie spoko. trójce niech poświęcą więcej czasu i jądopracują. pozdro.

Blackouta nie wskrzeszono, to jest inny transformer ale wyleciała mi jego nazwa. Ogólnie nie podoba mi sie że niektóre transy sie powtarzały. Wiem ze w bajce tak bylo ale na pewno szlo wymyslec inne transy i mi by sie lepiej patrzyło jakby kazdy był inny, albo przynajmniej różniły sie kolorami :)

Unicrona.

Mi niczego nie brakowało,było dokładnie to czego się spodziewałem.A co do efektów,to żal mi osób które idąc na film z elementami S/F całą swoją uwagę skupiają tylko na efektach.To tak jakby oglądać film z klapkami na oczach,więc potem nie ma co się dziwić,że wiele osób nie zauważa w filmie oczywistych rzeczy.Dla mnie efekty w takich filmach to tylko dodatek dzięki któremu wiarygodnie można opowiedzieć daną historię.Nigdy w życiu nie wyszedłem z kina po filmie S/F gdzie moją pierwszą reakcją byłoby stwierdzenie w stylu -ale super efekty.O efektach myślę zawsze na szarym końcu dzięki czemu nigdy nie zaślepiają mi obrazu całości danego filmu.

Całkowicie popieram. Mi się film bardzo podobał.