Michael Bay zrobi jeszcze po transformers 3 , 4 i 5 jak obiecywał.
Napiszcie.
Bay nigdy nie obiecywał,że wyreżyseruje 4 i 5 część.Od samego początku producenci myśleli tylko i wyłącznie o trylogii.A jeśli kiedykolwiek komuś oficjalnie wpadnie do głowy informacja co do powstania 4 części to na 100% będzie bez Bay'a jaki odtwórców głównych ról.
"to na 100% będzie bez Bay'a jaki odtwórców głównych ról."
A ty co? Jasnowidz?
Jak mu wytwórnia zaproponuje odpowiednia kase to z pewnością zrobi. To samo się tyczy obsady - Spider-Man 4 też miałbyć niby bez Maguire'a i Dunst, mówiło się o tym że wystąpi Jake Gyleenhaal. Odpowiednie sumki załatwiły wszystko więc gadanie że "na 100% nie bedzie Baya i odtwórców głownych ról" jest dośc naiwne.
Oczywiście nikt częsci 4 i 5 nie obiecywał. Jeśli nawet powstaną to myślę, że po dłuższej przerwie podobnie jak 4 częśc Piratów z Karaibów czy Spider-Mana.
No nie powstaną prędko ale wpiszcie w google:"Transformers 3,4 and 5"
i wyskoczy wam.
Odpowiem tak,mnie interesują tylko potwierdzone informacje,a plotki zawsze były i będą.Co Bay na dzisiaj mówi na Transformers 4 czy choćby 5.Powiedział,że to nie pierwszy przypadek kiedy to w jego usta wkładają słowa których nigdy nie wypowiedział.Dlaczego Bay robi część 3?.Raz,bo częśc 2 odniosła ogromny sukses finansowy więc logicznie wytwórnia chce iść za ciosem a dwa,bo nikt z producentów nie wyobraża sobie na stanowisku tego filmu innego reżysera niż Michael Bay,nie widzą żadnych innych kandydatów.Wcześniej padła teza,że 4 część jeśli powstanie to będzie bez Baya i odtwórców głównych ról,odpowiedź na to dla mnie pilnie śledzącego twórczość Baya jest oczywista.Problem w tym,ze Bay oficjalnie powiedział,że jak 4 część miała by kiedykolwiek powstać w tempie takim jak trzecia po drugiej to na 100% bez niego,bo gdy skończy część 3 wyjdzie na to,że w świecie Transformersów tkwi 5 lat a to już zdecydowanie za długo,więc najwyższy czas zrobić coś innego.Więc z jego strony planów dotyczących 4 części nie ma.A co do obsady,gdy pojawiły się informacje,ze Bay chce sobie zrobić przerwę i zrobić coś pomiędzy Transformers 3 to Shia LaBeouf powiedział,że jak trzeciej części nie będzie reżyserował Bay to on nie zagra.To samo dotyczy choćby planów produkcji 3 części Bad Boys na którą wytwórnia ma ochotę,gdzie zatrudniono już scenarzystę,i co z tego? Oficjalne info jest takie,ze Bay nie mówi NIE trzeciej części Bad Boys tak jak i odtwórcy głównych ról jeśli tylko Bay będzie reżyserował,praca z innym reżyserem ich nie interesuje.Więc teraz jest pytanie,czy wytwórnia będzie chciała tyle czekać? Bo według planów Baya po Transformers 3,będzie robił film pl:Pain and Gain,więc na plan Bad Boys 3 wszedłby dopiero w 2013 roku.Reszta to plotki i spekulacje.Osobiście jestem zdania,że Bay skończy Transformersy na części 3 a jeśli powstanie część 4 z jego udziałem to dobrych kilka lat później,jeśli wogóle powstanie.
No zobaczymy ale pamiętam że gdzieś znalazłem informacje że jeśli Transformersy będą odnosiły sukces to Paramount ma plan stworzenia 7 części.
Prawda jest taka,ze Paramount oficjalnie co do planów Ttansformers 4 wypowie się dopiero po premierze trzeciej części w 2011 roku.
Tak raczej będzie ale sądze że będzie TF 4 poniewarz jest to tak kasowy film że paramount się skusi.
A niech się skusi,pytanie czy Bay zechce po raz 4 to zupełnie inna sprawa,raczej będą musieli poszukać innego reżysera jeśli nie będą mieli ochoty poczekać dobrych kilka lat.
Jeśli będzie 4 to na pewno gdzieś po 214 roku
wątpię żeby paramount skończył na 3 bo jak by się tak stało to pewnie jakaś ina wytwórnia kupi prawa do TS i zacznie kręcić swoją serie i będą trzepać kasę
Ale mało prawdopodobne bo paramount na pewno nie zrezygnuje z tak dużych zysków jakie dostarcza im TS
Jeżeli nie będzie chciał Bay (bo nie zapominajmy że teraz Michael Bay robi Transformers 3 ale równierz ma na koncie filmy które mają powstać po TF 3:Bad Boys 3 , Pain and Gain)to studio pewnie zatrudni innego reżysera hmm.... może Rolant Emerich albo Steven Spilberg no nie wiem.
Moim zdaniem powinni styknąć się o 2 trylogie i dla mnie daty będą takie:
Transformers 4- 2013
Transformers 5 - 2015
Transformers 6 - 2017
a potem powinni przestać kręcić filmy.
Takie szybkie tempo produkcji to na 100% bez Bay'a.A tak na marginesie nie sądzę,aby studio oficjalnie wypowiadało się gdzieś na temat drugiej trylogii bo oni zawsze są bardzo powściągliwi w takich kwestiach.A wracając do rzeczywistości i biorąc pod uwagę optymistyczne podejście do tematu (bo zakładam,że jesteś wielkim fanem Transformers)nawet jeśli Bay zgodziłby się na reżyserowanie 4 części cyklu,to biorąc pod uwagę jego harmonogram od razu pojawia się dość bardzo istotna kwestia.Jednym z warunków Bay'a podczas negocjacji dotyczących realizacji w tak szybkim tempie Transformers 3 było to,że bez względu na wszystko po jego realizacji będzie mógł pracować nad projektem z którym nosi się już od kilku lat,a mianowicie nad filmem pt: Pain and Gain.Film będzie bez wybuchów,pościgów i efektów specjalnych więc jest szansa,że w 2012 byłby gotowy.Idąc dalej,jeśli nie przyjmie oferty reżyserowania Bad Boys 3 to przygotowania do Transformers 4 jesli by zechciał mógłby robić dopiero w 2013 roku więc film byłby gotowy w 2015 roku.A jeśli realizacja Bad Boys 3 z udziałem Bay'a dojdzie do skutku to Transformers 4 byłby gotowy w 2017 roku.A jeśli Bay w końcu pójdzie w kierunku o którym zapowiada od kilku lat to Transformers 4 z jego udziałem może nigdy nie powstać.To dlatego jeśli studio będzie chciało szybkiej realizacji 4 części cyklu będzie musiało poszukać innego reżysera.Bay po trzeciej części Transformers postąpi tak jak Gore Verbinski w przypadku trylogii Piraci z Karaibów,że jeśli macie ochotę na część 4 to już bez mojego udziału(Tak przynajmniej jest na dzień dzisiejszy).W końcu jak długo można kręcić ciągle ten sam film,jednak znowu prawda jest taka,że na wszystkie oficjalne informacje co do przyszłości Transformers trzeba będzie poczekać do połowy roku 2011.
Akurat co do jednego jestem pewien,zarówno Roland Emmerich jak i Steven Spielberg nie podjeli by się reżyserii 4 części Transformers nawet by nie dostali takiej propozycji od studia.
Transformers 4 będzie na pewno chcecie się założyć?
i spokojnie jeśli Bay nie będzie chciał na 2013,to na 2014.
Dlaczego jestem pewien,bo że tak powiem tzw. "ŻYCIE FILMOWE" śledzę od bardzo uważnie od wielu lat bardziej dogłębnie niż przeciętny kinomaniak.Produkcja filmowa od kuchni jest dla mnie dużo bardziej pasjonująca niż sam film więc co nieco wiem.Co do Rolanda Emmericha: nie jest to żaden bezrobotny twórca uporczywie czekający na propozycje jakiegokolwiek studia,w świecie kina ma już tak ugruntowaną pozycję,że sam wybiera co chce tworzyć i zapewniam,że jego plany produkcyjne są już zaplanowane na kilka lat do przodu,a przejmowanie pałeczki po innym reżyserze w którym temat praktycznie po 3 części będzie już wypalony to naprawdę nie w stylu Emmericha.A co do Spielberga: cóż,swego czasu przy okazji poszukiwań przez niego reżysera do pierwszej części Transformers,dość jasno się wypowiedział,że udział w tym projekcie interesuje go wyłącznie jako producenta wykonawczego,reżyserowanie takiego projektu to już nie dla niego.