HAHAH SKAD SIE WZIOL W FILMIE TEN DOWODCA Z JEDYNKI SKORO Z TEJ BAZY NIKT NIE PRZEZYL OPROCZ TYCH CO WALCZYLI Z SKORPINOXEM???DZIWNE PRZECIEZ BLACKOUT JA ROZWALIL I NIKT NIBY JEJ NIE PRZEZYL.TO DOPIERO BLAD.
BYC MOZE NIE ZAROBIL DUZO W JEDYNCE TO POPROSIL BAYA O 2 CZESZ.TEN BEZ NAMYSLU GO WSKRZESIL SKORO JUZ I TAK WSKRZESIL A NAWET ZDUBLOWAL ROBOTY.HAHAHAHA
dla mnie sie nie klei ze w jednej scenie Sam upada w Egipcie i ma zesmażoną dłoń a chwilkę później ma już na niej bandaż i ma go do końca filmu...
nie, zaden wypadek. To bylo kiedy przeniesli sie do Egiptu z tym starym robotem-odrzutowcem i upadl na reke i bylo pokazane jakby mu sie skora smazyla, chwilke pozniej juz mial czysciutki bandazyk.
to dlatego ze byly z nim auta :P a jak wiadomow kazdym aucie musi byc apteczka pierszej pomocy :D
i do tego ze przez 30min biegnal z foxowna najpierw w bluzach/kurtkach, pozniej z nimi w rekach a na kocnu nagle slad po nich zaginal (po kurtkach/bluzach)
moze sie czepiam ale skupiliby sie ci tworcy bo ten film ma wiele takich niesmacznych wpadek
Jeżeli chodzi o ubranie to Megan też całkiem czyste spodnie miała i sama też jakoś specjalnie po brudzona nie była.
Dokładnie dziwne. W ogóle jest bardzo wiele błędów tak jak z tym gościem i bandażem. Jak zobaczyłem że w przeciągu kilku sekund zrobiła mu taki opatrunek to śmiać mi się chciało. Skąd ten bandaż wzieła ?
TAK W TYM FILMIE TO JEST TEGO DUUUZO,ALE TEN DOWODCA TO JAKIS ZART,PRZECIEZ NIBY ZGINAL A TU NAGLE JEST.I TO ZASRANE WOJSKO W JEDYNCE MNIE WKURZYLO BO MI ROZWALILI MOJE DECEPTY NO ALE TERZ???NIE MAM SLOW.TROJKE W RAMACH PRZEPROSIN POWINNI ZACZAC OD ZNISZCZENIA WOJSKA ALE NAPEWNO TAK NIE BEDZIE,KTOS Z NAS POWINIEN PISAC DO TEGO SCENARIUSZ.
chwila żle wytłumaczyłem, miałem na myśli mi o to że mial wypadek aktor który go gra i musial wziąć udział w zdjęciach w bandażu sorry:)
tego nie wiedzialam :] nie sledze historii filmu a jedynie widzialam film i dziele sie spostrzezeniami.
w sasiednim watku, gdzie userzy chyba socza sobie do gardel jest dyskusja o poziomie humory w filmie. Co Wy o tym sadzicie? Mnie porazilo to ze to film gdzie rodzice przychodza z dzieciakami a jest masa scen zoofilnych [w tym bzykajace sie co chwilke pieski i robocik na nodze glwnej bohaterki]. Ponizej krytyki.
NO WLASNIE JAK JA BYLEM BYLO DUZO DZIECI A TU TAKIE COS???PO HUJ TO WOGULE BYLO BEZNADZIEJA ZE SIE ZYGAC CHCE,POMIMO TYCH BEZNADZIEI FILM ABSOLUTNIE SUPER.
Nie wiem, czy mówimy o tym samym dowódcy - to on przeżył wtedy z bazy. W dalszej części filmu widzieliśmy go jeszcze.
sory ale nie przezyl,przeciez bylo wyraznie powiedziane ze nikt nie przezyl,poza oddzialem walczacym ze skorpinoxem.
skad on sie"wziol skoro zginol"? noo,tez mnie to zastanawia. hahaha.
...
....
......
przepraszam cie wzial ogulnie to mialem z polskiego 5 serio tylko teraz piszac na kompie dopiero sie ucze bo mam go okolo 2 mies pozdro.
A, no to jeżeli o nim, to on występuje dalej w I części, więc wniosek z tego, iż nie zginął w bazie.
coty gadasz on jest tylko na poczatku filmu jak te kable probuje pzreciac i to wszystko napewno go niema
Może jednak to nie ten. Ale przewiń sobie I część do ok. 35/36 minuty i zobacz czy to nie jest ten sam, to w bazie. Może tylko podobny.
Panie Kolego, sięgnij sobie do słownika i zobacz jak się pisze WZIĄŁ a potem może zabierz się do krytyki. Pozdrawiam
temat dyskusji fajny, ale czytanie dysortografa czy onnego dyzmóżdża, który nie umie korzystać ze słownika już mnie męczy...
ogulnie
wogule
wzioł
i cała masa dowodów na brak inteligencji piszącego. Napisanie posta w 5min dłuższym czasie a ze sprawdzaniem problematycznych słów z pewnością podniosłoby poziom dyskusji. Ale niestety chamstwa piszącego nie zniweluje. Słowniki ortograficzne milczą na temat wulgaryzmu na "k"...
panie kolego przepraszam za te jedna literke i juz ladnie i kulturalnie przepraszalem jakos 1 h temu ale jak widac to nie wystarczylo no to moze bukiet kwiatow w ramach przeprosin ci wyslac panie nauczycielu tylko prosze o adres
aha przepraszam ze kropki nie wstawilem w ostatnim poscie hahahahahhahahahahahahahhahaha
"bledow cymbale,przeprosilem ladnie predzej ale jak ci sie nie spodobalo to spierdalaj. "
I to byłoby a tyle:) niestety ludzi z takim poziomem inteligencji nie powinno tutaj być.
dowódca z bazy z cześci pierwszej to "pułkownik Sharp", który zginął w bazie, grany przez Glen'a Morshower'a... natomiast w części drugiej ten sam aktor gra rolę "generała Glen'a Morshower'a",
jeśli dobrze zwróciliście uwagę imię i nazwisko aktora jest takie samo jak filmowe... gdybyście śledzili uważnie powstawanie filmu, wiedzielibyście, że Michael Bay'a w rozmowie z Glen'em zaproponował mu występ uznając, że się na daje na taką osobę a jego nazwisko brzmi bardzo wojskowo...
nadaje się nadaje się:) przecież niekoniecznie musiał zginąć;) :D przetrwał, wyczołgał się a potem juz jak po maśle - tacy bohaterowie regenerują się w filmach w 5 minut;) Sam przebiegł z Mikaelą 10 km, jak maratończycy i nic im nie było...:D ;)
Oj rodzice chyba Cię nie kochają bo kultury to Cię nie nauczyli. A rób sobie błędy, przedrzeźniaj się. Ale nie bluźnij. Pamiętaj że oprócz gimnazjalitów których jest tu na pęczki to są i na pewno młodsze dzieci. Pisze na laptopie od niedawna i jakoś błędów nie robie. A ty mówisz że piszesz na klawiaturze od 2 miesięcy. Kilka klawiszy chyba wypadło. Chcesz się przedrzeźniać to rób to z głową.
Kolega na pewno zapomniał się iż jest na forum uczęszczanym przez większe grono użytkowników niż jego komputerek. Mam nadzieję drogi kolego iż rodzice kiedyś zwrócą uwagę jakim słownictwem się posługujesz, żeby nie był chyba każdemu zdarza się użyć wulgarnego zwrotu ale ty przeginasz i to na max-a. Ale cóż, nie mnie ciebie osądzać. Co do tego dowódcy, to jest ten sam aktor, ale zupełnie inni bohaterowie. Po za tym film jest dobry, chociaż pierwsza część moim zdaniem była lepsza :)
Czy na tym forum są jacyś modowie....? Już dawno powinni tego delikwenta zbanować...