Witam. Czytałem wiele komentarzy krytykujących ten film i z nie którymi sie zgadzam. Jednak niektóre z tych argumentów tu wypisywanych to totalne bzdury co zaraz udowodnie. Najpierw chciałem powiedziec, że każdy człowiek musi sobie odpowiedzieć na pytanie czego oczekuje po filmie...??Na co chciał pójść i co zobaczyc..
Teraz wracam do tematu. Zagram kartami krytyków... A więc nie rozumiem jak można było nie skumac o co chodzi w filmie? Kto to oglądał cholera?? To juz wypadalo by sie chyba przyznac ze sie nie rozumie " ambitnego filmu" Te wszystkie nie scislości byly tam tak jasne,ale oczywiscie trzeba bylo uzyc wyobrazni....Ten film chyba byl swietnym sprawdzianem ludzkiej sposrzegawczosci i kojarzenia faktów... I rzecz ostatnia.... Przypuscmy ze Optimus spotyka Megatrona i walka jest wyrownania ( bo w filmie ponoć grubo przesadzili)...Toż to dla mnie jest chore! Jak Megatron mogl być dalej na rowni z Optimusem skoro tyle czasu byl nieaktywny ( Optimus caly czas sie rozwijal) nie mial tez wszyskich czesci oryginalnych, i byl czesciowo zniszczony. Zawsze zostawia sie granice...dla wyobrazni.......Fajny film...wybieram sie nie dlugo po raz 3:) Pozdrawiam!!
A tytul tematu byl tylko prowokacją:) ..
Nastepny,ktory patrzy na film przez pryzmat fana.No rewelacja!!! Nie bede sie juz rozpisywal,bo po prostu szkoda mi czasu na was.Bylem w kinie i nawet nie wiecie,jak latwo bylo was rozpoznac...wy ogladajac to macie kisiel w majtach,zas czlowiek obiektywny (czyt.1 raz zetknal sie z Transami) patrzy z zainteresowaniem.
To teraz odpowiedz mi na pare sensownych pytan.
- Czego sie dowiedzielismy o nowych autobotach lub o tych co juz byli od 1?
- Po co w ogole w filmie zamieszczony zostal Devastator? Jaka role pelnil? Dla mnie wpasowanie robota,ktory odkurzy pustynie,powalczy chwile z robotami,wejdzie na piramide,po czym zostanie zabity,to dla mnie troszke strata czasu.Mogliby zamiast tego rozwinac historie postaci,lub zaglebic nas w cos.
- Czy opinia ludzi,ktorzy robia sobie mala analize po filmie,ma dla was jakies znaczenie?
- Czemu idziecie na przekor wiekszosci z nas "krytykow" i nie zgadzacie sie z nami,ze montaz byl kiepski.Walki nie byly czytelne i chaotyczne.Tylko fani rozpoznaja kto jest,po czyjej stronie.
- Czemu nie zauwazacie bledow,ktore wystepuja w filmie?Jestescie slepi?
no to zaczynamy obalac twoje teorie tmsznwk
po pierwsze:
zaczelo sie od pierwszej czesci. wiadomo skad sie wzieli na ziemii i wiemy co tu robia. w drugiej czesci mamy dopowiedziane czemu deceptikony dalej atakuja ziemie i po co (krotka wzmianka do historii). jesli po tym co jest w filmie dalej nie rozumiesz o czym tn film i co sie dzieje z bohaterami to przykro mi z twojego powodu, naprawde...
po drugie:
efekty efekty i jeszcze raz efekty. devastator mial byc jednym wielkim pokazem efektow tak jak tego sobie zyczyli ludzie ( w tym ja idac na ten film. chciame efektow i mialem ichw pizdu). juz nie wspomne o odkurzeniu starej maszyny. to tak jakbys sie zpaytal po co w batmanie byly te wybuchy? przeciez joker mogl poderznac po prostu gardlo glownej bohaterce albo bohaterowi a nie wysadzac ich hektolitrami oleju czy co tam wogole bylo.
po trzecie:
w tym momencie ty robisz sobie analize po filmie kora wogole jest bez sensu i do dupy i wogole uwazasz ze najwieksze atuty filmu: chaos, efekty i szybka akcja sa jego wadami... to czego ty oczekiwales czlowieku po filmie akcji?? idz ogladnij sobie jakis melodramat moze ci sie spodoba...
po czwarte:
hmmm bo wiekszosc z was "krytykoiw" nie ma wogole pojecia o profesjonalnym krytykowaniu?? bo wasza milosc zycia to jakies thrillery badz melodramaty i to najczesciej ogladacie i potem od kazdego filmu oczekujecie tego samego??? po to sa gatunki zeby komentowac i oceniac z sensem a nie bo tak ma byc jak wy chcecie. chcecie tak oceniac?? oceniajcie inne filmy przy ktorych widnieje napis thriller lub inny syf... fiilmy akcji zostawcie milosnikom tych klimatow a wy skupcie sie na woich klimatach. proste?? wasze debilne komentarze typu chaos, brak fabuly smiesza mnie po prostu. film zostal stworzony wlasnie do czegos takiego...
po piate:
jakie bledy??? jak juz powiedzialem. gatunek: Akcja, Sci-Fi. wiec co ja mam oczekiwac od filmu?? wiele akcji oczywiscie i efektow. o to tutaj chodzi. i chyba po to zrobili takze pierwsza czesc zeby ja oigladnac i w drugiej czesci nie wracac do tego co bylo w pierwszej. proste prawda?? i jesli ktos widzial pierwsza czesc to nie musi byc ogolnie fanem transformersow. widziales pierwsza czesc to wiesz kto jest dobry a kto zly. skoro w drugiej czesci bylo mowione ze powstaje armia zlych to chyba znaczy ze ci nowi beda deceptikonami. prawda?? zreszta kolorystyka... masz sie za znawce i wogole a o kolorystyce nie myslisz... wszyscy zli mieli raczej czarne kolory itp natomiast autoboty mialy kolory raczej jasniejsze. nie wspomne o starym deceptikonie ktory przeszedl na strone autobotow...
pozdro dla inteligentnych
"Nastepny ktory patrzy przez pryzmat fana" Tą wypowiedzią już sie wypusciłeś. Nie jestem żadnym fanem, choć serie znam. I chyba znowu nie zrozumialas wypowiedzi..napisalem ze rzeczywiscie zgadzam sie, że niektre komentarze krytykującą film sa sensowne. Jednak w wypowiedzi chodziło o co innego,ale widze ze nie zrozumiales ani tematu ani tego co napisalem..
1. Dowiedzielismy sie bardzo malo, oprocz tego ze walcza i poluja na wrogow, wiem co masz na mysli..i tez mi brakowalo tego zeby cos tam wiecej o nich bylo.
2 Rolą Devastatora bylo to aby skutecznie i szybko zniszczył Piramide...jedno z glupszych pytan jakie tu widzialem...ale jak powiedzialem film byl dobrym sprawdzianem spostrzegawczosci.
3. Opinia i analiza takich ludzi jak Ty ma znaczenie, i fajnie ze sie nia dzielisz. Ma znaczenie bo sam angazuje sie i odpisuje dzieląc sie swoimi wywoadami:)
4. ....tu nie chce komentowac bo to nie ma sensu..
5 ...byl problem z wyswietlaniem i wiele rzeczy nam umknelo..