Michael Bay przyznał, że "Transformers: Zemsta upadłych" to ostatni wyreżyserowany przez niego film serii. Reżyser ogłosił, że żegna się z "Transformersami", ponieważ ma już "dosyć" wielkich superprodukcji.
Bay wyreżyserował pierwszych "Transformersów" w 2007 roku, dwa lata później do kin wchodzi sequel "Zemsta upadłych". Ale reżyser, który ma karierze więcej wysokobudżetowych filmów akcji ("Armageddon", "Wyspa"), ma dość ciągłej krytyki i zamierza odejść od podejmowanej przez siebie dotychczas tematyki.
"Nie ma nic prostszego, niż nakręcić artystyczny film w winiarni na południu Francji [prztyczek w kierunku Ridleya Scotta i jego Dobrego roku]. Ludzie nie maja jednak pojęcia, jak skomplikowana jest realizacja takiego filmu jak Transformers. Krytyka ma już wyrobione zdanie na temat takiego filmu zanim jeszcze go zobaczy" - powiedział Bay.
PS. Podziękujcie za to kretynom którzy między innymi na tym forum bluzgają na film przed pójściem do kina. :/
"Krytyka ma już wyrobione zdanie na temat takiego filmu zanim jeszcze go zobaczy" święte słowa. Ale przecież każdy jedo film był miażdżony przez krytyke, może poza "Twierdzą" i 1 częścią "Bad Boysów" i wtedy tak nie mówił. Według mnie powinien zrobić to co napisał Muszyński w swoim artykule czyli pokazac środkowy palec krytyką bo widzowie itak kochają jego filmy, wyniki finansowe mówią same za siebie. Myśle żę jednak nakręci 3 część.
Krytycy i ich krytyka, krytyką, ale taki T2 (transformers 2) już wiadomo, że jest hitem i będzie miał widownie - bo można robić kino komercyjne dobrze jak Bay albo zrobić gniota jak Dragon Ball, Street Fighter etc.
Szkoda ja tam bym był chętny na trylogię
to news z przed paru tyg za nim jeszcze nastąpiła premiera filmu gdziekolwiek.... poza tym to samo Bay mówił po premierze pierwszych transów wiec raczej nie ma sie czego obawiać...
Ta, choć gdyby ktoś tak bardzo poświęcił się jakiemuś filmowi jak Bay nad transformersami, a potem dostał takie opinie to chyba każdy by sie wkurzył i zastanowił się nad dalszym kręceniem trylogii.
Na Baya sam Uwe Boll najezdzal ;). Ze niby on robi filmy dla rozrywki jak i on marymi ekranizacjami gier :).
Bedzie 3 na 100%. Bramka otwarta, fani sa, film jest hitem,itp.
Przecież byl artykuł ze studio Paramount ogłosiło ze premiera T3 bedzie w 2012r., a M. Bay powiedzial ze chce odpocząc do wysokobudżetowych produkcji i najwcześniej w 2012 ;)
Znalazłem jeszcze coś takiego:
Amerykański twórca wyznał, że jeśli wytwórnia będzie chciała zrealizować trzeci film serii "Transformers", będzie musiała poszukać innego reżysera.
"Po trzech i pół roku przebywania w tym świecie czuję, że mam już dość Transformersów. Potrzebuję nakręcić coś zupełnie innego, film, w którym nie będzie ani jednej eksplozji" - zdradził Bay.
Dajcie spokój, trójka na pewno będzie, poza tym dwójka się właśnie tak kończy, jakby zapowiadała kolejną część, poza tym przed tym, jak powstała jeszcze dwójka, Bay na pytania, czy w drugiej części będzie Megatron, zawsze odpowiadał, że go na pewno nie będzie. Czyli możemy się spodziewać, że z pewnością będziemy mogli nacieszyć swoje oczy trzecią częścią Transów, a reżyser kit nam wciska specjalnie ;)
I jak najbardziej jestem za Twoim zdaniem.
Dlaczego?
Informacja o tym, że jakoby "Transformers 3" miał nie powstać, była jedynie chwytem marketingowym. Podobnie było w przypadku pierwszej części.
http://www.filmweb.pl/Michael+Bay+wcale+nie+rozstaje+się+z+%22Transformers%22,Ne ws,id=52370 i koniec tematu;)
niby nie, ale coś mi podpowiada, że jak narazie robie to przynajmniej dobrze:) niech sobie chłopak odpocznie i bierze sie do roboty bo nie mogę sie doczekać;)
ja znalazlem wypowiedz Bay-a "nie nakrece Transformers 3 poniewaz na filmweb.pl ludzie krytykuja moj film"- widzicie co narobiliscie <cry>
nie ma co gdybać. Mam nadzieje, ze nikt inny nie wezmie sie za rezyserowanie tego filmu, bo bedzie tak jak z innymi produkcjami... Dla mnie ten film i poprzednia czesc jest ogromnym hitem! Ile wysilku trzeba wlozyc w realizacje takiego filmu, docenmy to! A na filmwebie krytycy za 5 groszy nie maja bladego pojecia o tym jak ciezko zrobic cos takiego, jeszcze z takimi mega dopasionymi efektami... Po prostu jest mi żal wyśmiewcow, bo co oni takiego dokonali ze maja prawo krytykowac zrealizowany z takim rozmachem i tak ciezki do wykonania w swojej tematyce film? h, z nerwow głubie sens...
Bay to sciemniarz, pewno bedzie kolejna czesc w jego rezyserii ;)
Aż tak Cię to boli, że mam inne zdanie? Ja nic nie mam do tego, że Ci się film podobał, po prostu mówię trudno i idę dalej. Wyluzuj trochę i nie traktuj tego tak osobiście.
to Ty bys trochę wyluzował. Robisz podobnie jak ja, tylko mamy odmienne zdania. Jak Ci nie zależy to juz miałeś okazję się wypowiedzieć, więc już nie musisz gadac o tym jaki to film był kiepski, bo to juz sie nudne robi. Ja juz sobie ide, to byl moj ostatni post na temat Transformersow, bo to nie ma sensu :) po prostu mnie aż wczoraj poniosło, bo denerwuje mnie taka ignorancja...
Czesc
Przepraszam ale w przeciwieństwie do niektórych wypowiadam się na temat. Tutaj temat dotyczy M. Baya i jego dalszego udziału w zapowiedzianym sequelu. I o tym jest moja notka, o niczym innym więc nie wiem o co Ci chodzi :) Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
ja już się kiedyś ostro wypowiedziałem na temat krytyków i widzę że muszę to powtórzyć to jest strona dla fanów filmu a nie dla tych debili wydzierają się jak im się film nie podoba. jak nie widziałeś to nie osądzaj zbyt wcześnie a jak obejrzałeś i ci się nie podobał to twoja sprawa bo fanów i tak jest więcej