Zwrócił ktoś uwagę na małego latającego robocika? Tę ważkę której Sam urwał głowę? Jakby mieć takie coś, to byłoby super, wiecie jakie to daje możliwości podglądania dziewczyn? W łóżku, pod prysznicem, na plaży, dosłownie wszędzie! Zwłaszcza że łatwo ją pomylić ze zwykłym owadem.
... wolałbym być niewidzialny jeżeli chodzi o te sprawy ;P. By the way - to była mucha a nie ważka ^^.
No nie wiem, miała długie i proste skrzydła jak ważka, ale film oglądałem tylko raz i nie przyjrzałem się dokładniej. Ale obserwując postęp w miniaturyzacji i nanotechnologii, niedługo jak nam coś w leci do pokoju, to nie będziemy wiedzieć czy to owad czy jakiś nano-robot.