odezwał się pseudo inteligent. myślisz, że jak (według siebie) napisałaś coś inteligentnego (chyba uważasz się za jakiegoś psychologa albo coś...)a przy tym na obrażasz ludzi, to co?

A widzisz, nic , czyli tyle co ty.
Szufladkujesz ludzi, a każdy jest inny. To, że niektórzy piszą wŁ@Śn1e tak, to nie znaczy że sa pomekonami, racja, jest to trochę dziecinne, ale może niektórym to nie przeszkadza panie psycholog.

"P.S. Myślicie, że Michael Bay uważa swój film za dobry? Myślicie że starał się zrobić porządny film akcji? Niestety, jest on myślącą dorosłą osobą i jedyne co chciał stworzyć to przekomercjalizowany płytki film dla płytkich odbiorców bo na tym najlepiej trzepie się hajs! ON NIE ROBIŁ DOBREGO FILMU, ON ROBIŁ DOBRY BIZNES a wy go łykacie prosząc o dokładkę. Dorośnijcie i wyjdźcie z matrixa bo ten świat czeka zagłada. "
Kurcze, jesteś lepszy niż św. Jan ze swoją apokalipsą...

To, że oglądamy takie filmy, nie świadczy o nas NIC.
I mówię to jako 15 latek, którego nie możesz nazwać pokemonem, bo mnie nie znasz, nie wiesz o mnie nic, nie wiesz... można wiele wymieniać. Jak spr moje oceny filmowe, to zobaczysz, że dałem oby Transom 10, bo dostałem to czego chciałem - bezsensowną sieczkę na naprawdę wysokim poziomie jeśli ch0odzi o ef specjalne (jak dla mnie, zawsze znajdzie się jakiś znawca, który sądzi inaczej...)

PS "Niestety ale nowa generacja dzieci, jest tępa!" wypraszam sobie - średnia 5,53 w gimn, III miejsce w konkursie na poz Powiatu chyba świadczy o czymś innym, a mimo to czasem MTV oglądam - wiesz, jest tam takie coś jak :UWAGA trudny wyraz: - muzyka...
Pzdr

"Kurcze, jesteś lepszy niż św. Jan ze swoją apokalipsą..."
Czy to jest riposta na jakimkolwiek poziomie?

"a mimo to czasem MTV oglądam - wiesz, jest tam takie coś jak :UWAGA trudny wyraz: - muzyka..." Nie wiem czy zauważyłeś, ale MusicTeleVision od dawna jest pozbawiony muzyki, są tam idiotyczne programy o podrywaniu chłpoaków przez dziewczynki itp. i to miałem na myśli pisząc o MTV.

15 lat - Najtrudniejszy okres jeszcze przed tobą, będziesz myślał że wiesz wszystko najlepiej. Cofnij się teraz w czasie i pomyśl czy byłeś mądry w wieku 13 lat... NIE? Ale wtedy myślałeś że jesteś! Podpowiem, w wieku 18 lat pomyślisz analogicznie o dzisiejszym sobie.

Co do mojej pseudo inteligencji to sorry ale w wieku 25 lat nie mam wyższego wykształcenia ale prowadzę własną działalność gospodarczą, zatrudniam 4 osoby i należę do Mensy, wiem że nie jest to coś niesamowitego ale o czymś jednak świadczy... mianowicie o tym że należę do 2% najinteligentniejszej części naszego społeczeństwa. Wiem że to brzmi narcystycznie ale nie powinien mnie jakiś szczyl z ocenami za rysowanie szlaczków poniżać. Nie jaram się niczym piszę szczerą prawdę i tak nie iwecie kim jestem więc się nie mam jak wywyższyć, chciałem tylko zwrócić uwagę na idiotyczne postępowanie WIĘKSZOŚCI zwolenników transformersów. Co do znawców, to mogę z całą pewnością powiedzieć, że nim nie jestem ale mogę też powiedzieć że jest to skrajnie prawdopodobne że obejrzałem w życiu więcej filmów niż Ty i do "znawcy" jest mi bliżej niż Tobie... Jeśli piszesz w miarę logicznie, starasz się prowadzić dialog na poziomie, nie obrażasz innych bez powodu - tzn. że mój powyższy post nie był kierowany do Ciebie. Mój post był trochę sarkastyczny i na wyrost, miał o wiele głebsze przesłanie (wiem komicznie to brzmi) mianowicie zwrócenie uwagi na idiotyczne zachowanie współczesnych dzieci. Kiedyś wszędzie na podwórkach spotykały się dziesiątki znajomych, teraz spotykają się ale przez gg, grają w piłkę nożną ale po sieci... Naprawdę pragnę z całego serca aby Twoi znajomi przejrzęli na oczy bo przerażająca jest myśl że Oni mają kiedyś rządzić tym śiatem... Niech moc będzie z Wami

P.S. Ok w Twoim rozumowaniu słusznie zrobiłeś dając 10 Tranformersom, bo Ci się PODOBAŁY. Sorry ale takiej oceny nie stawia się kiedy film się bardzo podoba, taką ocenę się stawia kiedy film jest ponad czasowy, ewenement, arcydzieło doskonałe pod KAŻDYM względem, nie tylko pod względem efektów. Pozadczasowy to może i będzie ale śmiech z tego filmu a nie on sam...

jedną z zalet filmwebu jest to, że ocenę mogę zmienić w dowolnym momencie - kto wie czy kiedyś tego nie zrobię...
Może ty dajesz 10 na takich 'warunkach' ale ja daję za to co chcę czyli m. in - za efekty (jeśli w filmie o nie chodzi), za scenariusz (jeśli to ma byc atutem filmu) itp.
Daję także 10 jeśli di filmu będę wracał, pamietał o nim, wiązał z nim jakieś pozytywne wspomnienia itp

Sorry ale już pornole mają lepsze scenariusze... to już przegięcie 10 za scenariusz, litości. Może masz to gdzieś ale w tym momencie straciłeś wiele w moich oczach.

eee... ale ja nie napisałem, że temu filmowi dałem 10 za scenariusz... może na to wyszło, ale tego na myśli nie miałem...
Chodziło mi o to, że np w dramacie ocenie 'dramatycznośc', scenariusz itp. a w filmie akcji ocenie efekty, akcje itp
jak to ktoś napisał
"na swój gatunek..."

jedną z zalet filmwebu jest to, że ocenę mogę zmienić w dowolnym momencie - kto wie czy kiedyś tego nie zrobię...
Może ty dajesz 10 na takich 'warunkach' ale ja daję za to co chcę czyli m. in - za efekty (jeśli w filmie o nie chodzi), za scenariusz (jeśli to ma byc atutem filmu) itp.
Daję także 10 jeśli di filmu będę wracał, pamietał o nim, wiązał z nim jakieś pozytywne wspomnienia itp

"15 lat - Najtrudniejszy okres jeszcze przed tobą, będziesz myślał że wiesz wszystko najlepiej. Cofnij się teraz w czasie i pomyśl czy byłeś mądry w wieku 13 lat... NIE? Ale wtedy myślałeś że jesteś! Podpowiem, w wieku 18 lat pomyślisz analogicznie o dzisiejszym sobie."
A wiesz że tak nie było (będzie)? W wieku 13 lat tak nie myślałem (będziesz twierdził inaczej, ale cóż... każdy zna swoją prawdę). Najtrudniejszy wiek? Jeśli chodzi o dojrzewanie, to wiedź, że każdy przechodzi go w sowim tempie, które różni się bardzo, ale to pewnie wiesz panie z Mensy. Zaś jeśli chodzi ci o szkołę itp to może masz rację, nie wiem, nie jest mi dane teraz to osądzić.


Co do dalszej części tekstu:
"ale nie powinien mnie jakiś szczyl z ocenami za rysowanie szlaczków poniżać" szczylem nie jestem (to tak na marginesie). Powinienieś wiedzieć, że w gimn nie rysuje się szlaczków ale... zapomniał wół kiedy cielęciem był.
Każdy (może) chwali się sukcesami na poziomie na jakim się znajduje (nie będę się chwalił swoimi pracownikami, skoro ich nie mam i mieć nie mam zamiaru)
To że obejrzałeś więcej filmów niż ja, to chyba logiczne, biorąc pod uwagę 10 lat różnicy.
Nie uważam się za znawcę, (byłbym głupcem gdybym tak uważał) ale jako (że się tak wyrażę) szary zjadać chleba swoje wiem i mam swoje zdanie.

"Mój post był trochę sarkastyczny i na wyrost, miał o wiele głebsze przesłanie (wiem komicznie to brzmi) [ZAbrzmiało komicznie... ] mianowicie zwrócenie uwagi na idiotyczne zachowanie współczesnych dzieci. Kiedyś wszędzie na podwórkach spotykały się dziesiątki znajomych, teraz spotykają się ale przez gg, grają w piłkę nożną ale po sieci.."
Jako pan z mensy, powinieneś zauważyć, że zarówno czasy jak i ludzie się zmieniają, dlatego też nie zobaczysz dzisiaj dzieci bawiących się na podwórku, tylko siedzących przed kompem. Dlatego też, nie zobaczysz ludzi którzy sami sobie robią, nie wiem - masło na przykład, albo ludzi w strojach spredz 50 lat - czasy się zmieniają, a wraz z nimi ludzie - czy tego chcesz, czy nie...

Naprawdę nie jestem debilem i denerwuje mnie kiedy piszesz jakieś oczywistości, jak np. to że nie możesz się pochwalić jakimiś osiągnięciami albo ilością filmów na koncie. Nie mam możliwość z wyprzedzeniem opisać wszystkich takich rzeczy. Żałosne jest też to pisanie PANIE MENSY, zazdrość przemawia czy chcesz mi dokopać bo napisałem o tym, sam się pierwszy chwaliłeś swoją średnią jednak nie pisze PANIE ŚREDNIA 5,5 czy ile tam było bo to dziecinne. Naprawdę idioto nie widzisz że daże Cie szacunkiem (idiota, szacunek to dopiero hipokryzja hehe). Może nie jesteś geniuszem, ale cieszy mnie że ktoś w wieku 15 lat pisze w taki sposób (tzn. jak na swój wiek nawet dojrzale). Ostatniej części mojej wypowiedzi o podwórkach, konsolach itp. kompletnie nie zrozumiałeś, może dlatego że nie pisałem dosadnie... nie chce mi się tłumaczyć i tak moje żale niczego nie zmienią

no tyle że wiesz... dla ciebie oczywistości mogą nie być oczywistościami dla innych, no i nie chce żeby były jakieś nieporozumienia.

"PANIE ŚREDNIA 5,5" - chcesz to pisz, mnie to nie przeszkada, a sam pisałem (może trochę z takiej jakby zazdrości, nie wiem...) ale też tak trochę w celu wyśmiania - no wiesz, 25 lat, mensa itp a chwalisz się jak 15 latek,

"Naprawdę idioto nie widzisz że daże Cie szacunkiem (idiota, szacunek to dopiero hipokryzja hehe). Może nie jesteś geniuszem, ale cieszy mnie że ktoś w wieku 15 lat pisze w taki sposób (tzn. jak na swój wiek nawet dojrzale)"

Idiota - tak na marginesie, słyszę nie raz gorsze rzeczy za swój styl bycia etc. i nie przejąłem się tym /olałem to, chociaż pewnie nie miałeś tego w zamiarze.
A co do tej dojrzałości - nie jesteś pierwszą osobą która mi to mówi (tu może się trchę pochwale, nie wiem jak to będzie wyglądać, ale - jeśli mówisz to ty, dyrektor, pedagog, nauczyciele, znajomi, rodzice etc to coś w tym musi najwyraźniej być )

a poza tym - mam jeszcze naprawdę sporo czasu (np. między 15 a 16 latami jest przepaść) i mogę się jeszcze naprawdę zmienić, a razem z ty moje gusta filmowe, sposób oceniania, sposób myślenia itp. także za załóżmy 5 lat, gdyby zdarzyło się nam jeszcze pisać, mógłbyś mnie 'nie poznać' (piszę z ' ' bo znać to dużo powiedziane) i jako 15 darzę cię szacunkiem (możesz sobie jak chcesz pff-ytnąć, bo sądzę że dla ciebie szacunek 15 latka nic nie znaczy, ale ja nie jestem osobą, która lubi byle kogo, darzy szacunkiem byle kogo... chociaż może się okazać, że piszę ze świetnym bajkopisarzem heh)

hehe głupio mi to pisać ale znam ten temat, zawsze słyszałem że jestem mądry od wszystkch na około, nawet głupio mi się od tego robiło, ale czy nie za dużo tej sztucznej skromności którą wszyscy mają bo tak wypada? Masz czym to chwal się, byle były to osiągnięcia dzięki twojej zasłudze a nie losowi...

ehe... skromy to ja nie jestem, ale za chwilę będzie że się przechwalam wiec wiesz... w życiu poza kompem, skromny nie jestem... nawet
kilka razy zdarzyło mi się słyszeć określenie megaloman, ale te osoby wiedzą , że się myliły bo to co mówiłem było prawdą uzasadnioną

Sobota wieczór, weź ze mnie przykład i odejdź od kompa. Wyjdź ze znajomymi na piwo czy blancika, albo strzel gola jakiejś dupci.

eee... mam 15 lat i to trochę dla mnie za dużo (chociaż ta dupcia...) no i poza tym, jestem w niemczech na wymianie i mi się nudzi, ale to strasznie nudzi także to moja jedyna rozrywka

Hmm, całkiem ciekawą dyskusję znalazłem :)

Nie widziałem drugiej części "Transformers" ale wszedłem tutaj bo jestem jej ciekawy po obejrzeniu części pierwszej.

Cóż, kolego Warchlak, właściwie sprawiło, że znalazłeś się na forum tego filmu? Mnie pierwsza część przypadła do gustu. W swojej konwencji
(czyli, że tak powiem, kino rozrywkowo-cyber-kosmiczno-familijne)
był to jak dla mnie olbrzymi powiew świeżości - właściwie rada mojego kuzyna sprawiła, że obejrzałem film stworzony na podstawie komiksu
o młodym chłopaku i jego przyjaciołach - składanych/rozkładanych robotach z innej planety. Film, część pierwszą cały czas mam na myśli
i cały czas tę a nie inną konwencję, ogląda się świetnie.
Warchlak, nierozumiem dlaczego odbierasz chłopakowi wkraczającego dopiero (powoli) w dorosłe życie satysfakcji z oceny tego filmu na 10/10. Zakładając że druga część dorównuje pierwszej, zrozumiałbym gdybyś odebierał tę satysfakcję mnie, 30-letniemu kinomanowi.
Przecież jest oczywistym że nie jest i nie miało to być kino na miarę "Odysei Kosmicznej 2001" Stanley'a Kubricka.

Mam zamiar obejrzeć część drugą i wtedy będę mógł posłużyć się jakimiś argumentami za/przeciw natomiast, na litość boską, nie zapominajmy o słowie KONWENCJA.

"Warchlak, nierozumiem dlaczego odbierasz chłopakowi wkraczającego dopiero (powoli) w dorosłe życie satysfakcji z oceny tego filmu na 10/10."
Nie powoli, bo w miarę szybko.
I danie 10/10 to dla mnie nie jest satysfakcja

Wiesz, to że powoli nie miało być dla Ciebie ujmą, ja sam w wieku 30 lat zastanawiam się nadal nad własną "dorosłością".

Aha, i jeszcze co do "Pokemonów" i "jacy ci gimnazjaliści teraz", to wiedz, kolego Warchlak, że:

1) mnie też nie po drodze z wieloma sprawami tego świata

2) proponując młodszemu koledze aby wyszedł na piwo lub blanta sam wystawiasz sobie świadectwo (dupcia to co innego, ale zawsze może poczekać)

:-)

1 czesc dawala rade , 2 to totalne dno , meczarnia dokladnie tak to ujme ! apropos tego co mowil warhlak na samym poczatku , trafil idealnie i tan 15 letni dzieciak jest tego totalnym dowodem . Czlowiek w wieku 15 lat potrafi odroznic gniota od czegos co jest naprawde fajne tak przynajmniej bylo ze mna . w tym przypadku mamy kida zachwyconego bezmiarem kinowej papki . naprawde strach pomyslec co bedzie z ta planeta za kilkadziesiat lat


pozdro

ale wpadka... nie na poz Powiatu a Województwa, kto by się chwalił powiatem...

Warchlak masz 25 lat i uważasz że każdy kto ogląda Transformers jest debilem i dzieckiem idiotom. Mam 17 lat moim ulubionym gatunkiem filmowym jest dramat/thriller ale nie przeszkadza mi to w oglądaniu filmów przepakowanych efektami specjalnymi. To, że w filmie niesłychanie trudno połączyć efekty specjalne z wspaniałą fabułą nie trzeba nikomu tłumaczyć. Dlatego istnieją filmy fabularne jak np. Gran Torino i efekciarskie jak Transformers. Wyobrażasz sobie połączenie tych dwóch filmów, boja nie.
Filmy są tworzone dla ludzi i dla pieniędzy. Nie można obwiniać 13 latków że oglądają Transformers a nie Pianistę. Tak samo nie można obwiniać starszych że chcą zobaczyć w filmie efekty specjalne. TO NIE ZBRODNIA ani oznaka debilizmu. Inną sprawą jest polemizowanie z tymi którzy uznają ten film za najlepszy w dziejach.

Tak ma najlepsze efekty ale najlepszym nie jest i to jest moja opinia każdy ma inną. Gdyby każdy myślał jak ty, to świat nie miał by sensu masz tyle lat że musisz zrozumieć że ludzie różnią się od siebie w swoich poglądach.

Chcesz zmieniać świat na lepsze zacznij od siebie.

Ja bym o ludziach na tej stronie w ogóle nie dyskutował. Mówmy o filmach. Więc ja powiem. Albo nie, bo już mówiłem.

Nie znam takiego słowa jak "dzieckiem idiotom" - to efekt siedzenia przed kompem, właśnie o tym mówię, nie potraficie pisać podstawowych słów...

Nie będę dalej komentował bo nie ma sensu, cały Twój komentarz jest dowodem na to że żyjesz w swoim świecie i nie rozumiesz sensu tego co piszę, odbierasz to po swojemu w prostacki sposób ("Warchlak masz 25 lat i uważasz że każdy kto ogląda Transformers jest debilem i dzieckiem idiotom.") Już wiem po co uczą Was czytać ze zrozumieniem, dla waszego pokolenie może to stanowić naprawdę problem. Cofnij się do początku wątku, przeczytaj uważnie, następnie jeszcze raz i jeszcze raz... jeśli postawisz pytania na które będę mógł odpowiedzieć a nie zaczynać prostować Twój błędny tok myślenia, rozmowa będzie miała sens...

NIE MA CO KOMENTOWAC. CHCIALEŚ ZWRÓCIC NA SIEBIE UWAGĘ, TĄ PSEUDO RECENZJĄ??

JAK CI SIĘ NIE PODOBA TO MORDA W KUBEŁ. ZNALAZŁ SIĘ KRYTYK ZA 10-Ę.
PO KIEGO TAKIE FARMAZONY PISZESZ? MASZ ZA MAŁEGO I CHCESZ BY KTOŚ TO DOSTRZEGŁ??
BUHAHAHA!!

"CHCIALEŚ ZWRÓCIC NA SIEBIE UWAGĘ, TĄ PSEUDO RECENZJĄ??"

Nie widzę tam żadnej recenzji. Kto chce zwrócić na siebie uwagę pisząc z shiftem? Nie bierz innych przez pryzmat siebie.

"JAK CI SIĘ NIE PODOBA TO MORDA W KUBEŁ."

Definicyjny przykład tego o czym mówiłem. Mogłeś jeszcze użyć mojego ulubionego "jak Ci się nie podobało to sam zrób lepszy film..."

"PO KIEGO TAKIE FARMAZONY PISZESZ? MASZ ZA MAŁEGO I CHCESZ BY KTOŚ TO DOSTRZEGŁ??
BUHAHAHA!!"

Niestety ale nie jesteś w moich oczach "FAJNY" tylko potwierdzasz moje wcześniejsze przypuszczenia. Naprawdę mi przykro że jesteś niepełnosprawny umysłowo, mam nadzieję chłopcze że się jeszcze zmienisz.

Warchlak pedale, nie obrażaj ludzi jak nie wiesz jacy oni są. Na cholere ty zasrany pokemonie zakładasz drugi pojebany temat? Jak chcesz zjechać ten film to trzeba było to zrobić w istniejących już tematach założonych przez takich pokemonów jak ty. W internecie jesteś taki kozak a w realu dostał byś w mordę za pierwszą lepszą głupią odzywkę do ludzi. Jak masz jakieś kłopoty ze sobą i nie wiesz gdzie rozładować swoje emocje to idź do psychiatry (może ci pomoże) albo wyjdź na balkon i zacznij drżeć mordę...


Pozdro dla użytkowników filmweb

Ewidentnie widać, że jakiś frustrator założył to konto, żeby jeździć po innych. Pisałem już o tym, tylko taki szczyl ma tyle zaparcia żeby zakładać konto do wsparcia swojego innego konta komentarzami. Na obecną chwilę ma w ulubionych tylko transformersy a aktywność na forum jest tylko przy tych filmach.


"Warchlak pedale, nie obrażaj ludzi jak nie wiesz jacy oni są."

-kto kogo obraża imbecylu?

"W internecie jesteś taki kozak a w realu dostał byś w mordę za pierwszą lepszą głupią odzywkę do ludzi."

-Jak narazie głupie odzywki to Ty masz...

"nie wiesz gdzie rozładować swoje emocje"

-Ja nic nie rozładowuję, raczej Ty.

Sorry ale nie będę zchodził do twego marnego poziomu...

Po pierwsze gnojku licz się ze słowami, po drugie konto na filmwebie założyłem niedawno. Po trzecie jak masz coś do mojego działu "ULUBIONE", to dodałem te filmy bo są one jednymi z lepszych jakimi oglądałem.Po czwarte żal mi ciebie.Po piąte jedziesz tak z panem "Michael Bay" a na pewno w życiu nie zrobił byś lepszego filmu niż on.I ostatin punkt szósty to skoro miałeś jakiś komentarz prawię na każdą z moich wypowiedzi to dlaczego nie skomentowałeś tego:
"Jak chcesz zjechać ten film to trzeba było to zrobić w istniejących już tematach założonych przez takich pokemonów jak ty" ahha wiem bo to jest prawda która cię w oczy kole pokemonie.

nie zauwazylem zeby ktos tutaj jechal z panem Bayem , to co powiedzial przedmowca jest czysta prawdą ,w przypadku tego filmu widoczna jak na dłoni !!! wszyscy chcoc troszke interesujacy sie filmem dobrze o tym wiedza ze michael bay nie robi filmow dla sztuki , generalnie wszystkie jego filmy sa takie same , jeden patent rozne ubranka no moze poza jednym mowie tu o THE ISLAND bardzo fajny filmik

To Twoje niedawno założone konto powinno być jednak zablokowane przez moderatora. Może i chciałeś coś sensownego powiedzieć w obronie filmu ale przekroczyłeś pewną granicę hamstwa...

Co do mnie, oglądam właśnie "T: Zemstę upadłych", podzieliłem sobie film na dwie części (czoraj obejrzałem ponad godzinę) i rzeczywiście... hmm, pewne sceny są poniżej wszelkiej krytyki. Ale dooglądam do końca i potem się wypowiem.

naprawdę i głęboko żal mi was. Moderator powinien usuwać tematy jak ten które "NIC" nic wznoszą do filmu.Po drugie przeczytaj jeszcze raz to co napisałem a jak nie to przydało by się odwiedzić podstawówkę.Chyba że jesteś takim samym poke. jak założyciel tego *********** tematu.I ostatnią rzeczą jest to że ja mam mnóstwo innych rzeczy do robienia a nie tylko przesiadywanie z gałami wlepionymi w monitor na stronie filmweb.

Cóż, za bohaterką pewnego starego polskiego filmu powiem, że "nikt tu nikogo pod pistoletem nie trzyma"... :)

Co do filmu, właśnie go skończyłem.

Wg mnie film się nie spisał w porównaniu do części pierwszej.
Przerost efektów specjalnych nad treścią, nadęta hollywoodzka muzyka przez cały niemal czas trwania filmu (żyg!), schematy powielane po raz n-ty...
Mały robot przyczepiony do nogi dziewczyny i wykonujący ruchy kopulacyjne może i tam kogoś rozbawi, dla mnie jest to porażka.

Fakt, dziewczyna zmieniająca się w transformera-terminatora robi wrażenie. Hacker Robo-Wojownik w sklepie mięsnym i te klimaty całkiem, całkiem. Ale takie smaczki nie ratują filmu który jako całość ocaniam na 4/10 - czyli poniżej oczekiwań. Naprawdę spodziewałem się czegoś lepszego.

Na odmóżdżenie całkiem sensowny film, czuję się teraz nieco głupszy niż zwykle ;)

Zapomniałeś dodać, że od pół roku trenujesz krav-magę i takich użytkowników forum, jak my, kładziesz w 10 sekund.

Lubie nowinki techniczne w filmach czasem nawet kosztem fabuły dlatego tez dalem rade z czescia pierwsza ale ten szit ktory wlasnie musialem zniesc przechodzi ludzkie pojecie !!!!!! zgadzam sie z toba kolego w całej rozciaglosci i pozdrawiam serdecznie moze z mtv przesadziles ale z reszta 10

fakt ja wyroslem na mtv tym z muzyka wiec sorki nie przesadziles ! dzisiejsze mtv to faktycznie szit ! pamietam czasy mojego 15 letniego zycia , faktycznie siedzielismy w centrum osiedla wielka ekipa rozmawiajac na rozne tematy , bylo zajebiscie . dzis te miejsce wyglada tak jakby bylo wymarle !!! dzieciaki integruja sie z osoczeniem przez plaszczyzne swojego ekraniku !!! to dramat na darmo tego nie wymyslili

pozdro

I po co sie tak kłócicie i wyzywacie. Przeciez kazdy ma inny gust jeżeli chodzi o filmy. Warchlak to że komuś sie podoba film nie oznacza ze jest idiotą. No wybacz ale tu troche przesadziłeś.Ale faktycznie jezeli ktoś (nawet fan ) daje transformersom 2 10/10 to naprawde przesadza.Bo film weług mojej oceny powinien miec max 6/10 (w kategori filmów rozrywkowych, skupiajacych sie głównie na efektach) A co do samego filmu to ja sie zawiodłem . Dlatego że 1 była powiedzmy dobra i jakis tam klimat był (przynajmniej w pierwszej połowie filmu. A tu Bay postawił na nielogicznosc i humor które według mnie w takim filmie efekciarskim niepowinno być. Taki film powinien być mroczny. Wtedy pewnie miałby nawet wyższą ocene. A tak to mamy 1 wielki efekt specjalny i minimum jakiegos tam sensownego scenariusza. Według mnie trailer miał klimat i spodziewałem sie tego samego po filmie. A tu takie rozczarowanie.Mniej wiecej 1/3 scen jest niepotrzebna, ubita w film na siłe by w ani jednej minucie akcja filmu nie spadła czasem. I to jest błąd Baya. Skupił sie na samych efektach a zapomniał ze jest jeszcze fabuła która powinna byc tak dobra jak efekty. Mam cichą nadzieje ze 3 czesc tego filmu bedzie mroczna i bedzie miała klimat którego w 2 brakuje i wolałbym to nawet kosztem efektów specjalnych których mogło by byc mniej. I żeby nie było , nie jestem fanem transformersów .Lubie filmy zarówno ambitniejsze jak i rozrywkowe na dobrym poziomie.
Pozdro dla fanów i anty fanów transformersów :)

Nie chce mi się wszystkiego prostować, ale dam jeden przykład:

"Warchlak to że komuś sie podoba film nie oznacza ze jest idiotą."
-gdzie ja tak napisałem lub sugerowałem? Specjalnie jeszcze wstawiałem np. "większość użytkowników" żeby nie uogólniać nic, ale jak zwykle wszystko odbieracie po swojemu...

Autor żali się że nikt nie chce komentować bez "kwiatków" jego wypowiedzi, zaś samemu w sposób prostacki zaszufladkował ludzi z góry. Myślisz ze różnisz się znacznie od tych gimnazjalistów a sam nie potrafisz zaakceptować FAKTU, iż każdy ma rożne gusta. Uogólniasz pod siebie jak byś był kłębkiem świata. Film Transformers ma wysoką ocenę z uwagi na głosy, skoro średnia jest wysoka, oznacza to tylko tyle że film spodobał się wielu filmweb'owcom zaś ty nie potrafisz zaakceptowac tego faktu.

ja tylko powiem jedno zdanie...

" są gusta i guściki "

Heh wiec tak...

Jeśli chodzi o całokształt tego filmu to jest on przekomercjalizowany...
Co to znaczy? Tyle że twórcy, robili biznes a nie artyzm (czym jest kinematografia) w najmniejszym calu. Poszli po najprostszej linii oporu. Zrobili wielki kicz i tandetę. Tak jak i z muzyką istnieją szczyty tandety, gdzie ogół społeczeństwa z większości przekrojów społecznych zgodnie szydzi z nich. Dla mnie ten film jest w kinematografii tym czym np. Mandaryna w muzyce. Filmem i muzyką rządzą pieniądze, to jest biznes. Twórca chce żeby jego produkt sprzedał się najlepiej, to oczywiste. Jeżeli jest to jego główny cel, wszelkie ambicje twórcze odkłada na bok, koncentrując się na tym żeby byłko wielkie widowisko. Łatwo jest zrobić efekciarskie rozrywkowe kino dla większości przeciętnych reżyserów. Trudniej jest nie robić przy tym tandety. Przecież do tego filmu idealnie pasuje stwierdzenie: "przerost formy nad treścią".

Teraz puenta:

MOŻNA ZROBIĆ FILM KTÓRY ZAROBI MASĘ PIENIĘDZY, NIE ROBIĄC JEDNOCZEŚNIE TANDETY! PRAWDZIWĄ SZTUKĄ JEST ZROBIĆ COŚ ROZRYWKOWEGO Z MNUSTWEM EFEKTÓW, ALE RÓWNIESZ AMBITNEGO!

Oczywiście takie kino też jest potrzebne. Sam obejrzałem ten film i to potwierdza że interesuje mnie takie kino (efekty, szybka akcja) ale nie w tak prostackim wykonaniu. Dla przykładu Terminator 2 i Matrix (pierwsza część!) są filmami z tego samego gatunku, na swoje czasy również miały najlepsze efekty, ale nie były zarazem taką wiochą (bez urazy). Były efektowne ale nie były prostackie, zarobiły masę siana, zostaną zapamiętane na długie lata. O transformersach świat szybko zapomni... tak jak np. o Spidermanie, Hulku itp. Blade Runer, seria Alien, Star Wars itd. już są klasykami. Jutro dzieci zdejmą plakacik Optimusa i Britney Spears z nad łóżka i zastąpią nowymi "idolami". Będą się zachwycać tym co jest na topie i trendy. Do ambitnych dzieł czy to muzycznych czy filmowych ludzie wracają całe życie. Odświeżają je nowe pokolenia, które nie dorastały kiedy one były na topie. Dlatego że są ponadczasowe...

Mógłbym tak ripostować bo zaraz ktoś mnie obrzuci błotem i oczywiście poprzekręca moje intencje kompletnie ale to nie ma sensu. To jest tylko moje zdanie, możecie się zachwycać tym filmem, rozumiem ALE NIE PISZCIE ŻE TO NAJLEPSZY FILM 10/10 ARCYDZIEŁO bo to jest po prostu śmieszne, tu nie ma różnych zdań na ten temat. Ogólne zasady dobrego smaku, moralności opiniotwórczej, definiują to jednoznacznie. Przynajmniej tak myślałem...

Jeszcze chciałbym zauważyć że ten film nie ma klimatu... to śmieszne ale nie umiem go skfalifikować, klimat jest tu nijaki... To poważy błąd przynajmniej dla mnie. Cieżko tu się wczuć czy utożsamić z jakimkolwiek z tych bezosobowych lalkowatych aktorów. Nieraz twórcy robili fikcyjne postaci nawet w bajkach typu toy story, ale potrafili stworzyć jakich charakter tych bohaterów. Tu jest tak płytko... Oglądając ten film masz cały czas świadomość że to film, nie ma takiego efektu jak w innych filmach że człowiek potrafi się "wyłączyć" z jaźni i kompletnie wczuć w seans. Pozatym gdyby poprzestawiać niektóre sceny miejscami widzowie pewnie nie zauważyli by różnicy. Sam sposób tworzenia tego filmu mówi co dla Bay'a było wążne. Scenariusza brak? Zrobimy szkic, na podstawie tego zrobimy efekty specjalne a jak skończy się strajk scenarzystów to nam napiszą dokładnie. Ale jak to zrobić? Jak to jak? Tu chodzi tylko o nawalankę, zrobimy pełno spowolniałych ujęć, masę wybuchów i latającego żelastwa! I tym razem całą akcję przeniesiemy na pustynię, obłoki piasku, dym i wybuchy będa przesłaniały większość obrazu nikt się nic nie skapnie. Potem to jakoś poskłądamy w całość. Jak nie iwesz jak coś zrobić wrzyć na ekran miliard śrubek i innych metalowych częćci będą latały w tych obłokach a ludzie powiedzą że to najlepsze efekty i tak...

To ja dodam coś od siebie.
Już strasznie jestem zmęczony wytrząsaniem się tych wszystkich pryszczatych inteligentów, jakie to filmy w typie Transformers są denne i ich miłośnicy są głupi i płytcy.
Już ktoś wyżej tu napisał że takie filmy nic nie mówią o ludziach którzy je oglądają.
Dla przykładu - Ojciec mojego kolegi jest światowej klasy profesorem fizyki, osobą wielce utytułowaną i inteligentną ...co nie przeszkadza mu zaśmiewać się do łez przy Beavisie&Butt-hedzie i tego typu rzeczach!!!
Więc wbijcie sobie do głowy chłopaczki że jest na świecie coś takiego jak kino rozrywkowe i ono również może być zrealizowane na świetnym poziomie - tak jak filmy o Transformersach.
Jeśli wolicie umartwiać się lub wzdychać z zachwytu przy tzw. kinie ambitnym - to wasza sprawa, ale nie próbujcie dowartościowywać się gnojąc innych tego typu postami.
A najlepiej znajdzcie sobie w końcu dziewczyny, to nie będziecie miec już ochoty na takie pierdoły

Warchlak daj juz sobie spokoj. Po co sie uzerac? Jak ktos lubi filmy naszpikowane efektami specjalnymi i niereprezentujące soba nic poza tym, to niech tak zostanie. Statystycznie patrzac, mlodszy wiek ma to juz do siebie. Mozliwe, ze czesc z nich z tego wyrosnie. Mozliwe, ze przerzuca sie na ambitniejsze kino. Mozliwe tez, ze tego nigdy nie zrobia. Cokolwiek sie stanie, nie powinno to raczej nikogo obchodzic. Niech kazdy ocenia sobie filmy, jak mu sie to podoba (byle z jednego konta i mozliwie obiektywnie).

Moja ocena 2/10 - Drugiej czesci juz raczej nigdy nie bedzie mi dane ocenic.

Fakt, nie napisałes nigdzie ze" komu sie podoba film jest idiotą" Mój błąd obraziłes jednego usera piszac do nie go "idioto" :P.Zamiast kontynuowac głupia rozmowe lepiej napisz jedną konkretna recke w której wypiszesz wady filmu i swoje przemyslenia na jego temat. I na koncu dopisz ze to tylko twoje zdanie.A i widze ze np jednym z twoich ulubionych filmów jest Terminator 2: Dzień sądu. No i co weług mnie film jest beznadziejny i czy dlatego powinienem cie obrażac z tego powodu ? Nie ! Dlatego ze ty moze cos w tym filmie widzisz czego ja nie potrafie dostrzec.A moze dlatego masz go w ulubionych bo w okresie kiedy wyszedł byłes takim samym dzieciakiem jak ci którzy teraz wychwalaja transformersy :) W przeciwieństwie do ciebie ja potrafie zaakceptowac opinie innych na temat filmów i nikogo przy tym nieobrażać.
Pozdro :)

Płytki i żałosny chłopcze...każdy głupiec chwali się swoją inteligencją...Twoja matka musiała być bardzo tolerancyjna, że urodziła takiego idiotę!

Idiota z Ciebie jest, żal mi Twej matki....

Zazwyczaj nie zagłębiam się w dyskusje nt. filmów na filmweb.pl /wolę to
robić na żywo w gronie znajomych/ ale tą z ciekawością przeczytałem i
postanowiłem skomentować. Na wstępie lubię myśleć o sobie jako o wielkim
miłośniku kina /pod każdą postacią/ z wieloletnim doświadczeniem /w
1982r. zobaczyłem w kinie Star Wars- New Hope i chyba wtedy ta miłość
wykiełkowała.
Znam się na kinie na tyle dobrze że nie popadam w "owczy pęd" i nie
oceniam filmów tak jak "ogół społeczeństwa". Zawsze mam swoje zdanie i
jest mi z tym dobrze. I nawet mnie zdarza się "dla rozrywki" zobaczyć
"odmóżdrzające", rozrywkowe filmy. I takim bez wątpienia jest
"Transformers 2". Świetna rozrywka na niedzielne popołudnie. Każdy z Nas
wie jakie filmy kręci M.Bay. I chyba nikt nie spodziewał się filmu
pokroju chociażby "Strażników" /bądź co bądź podobny gatunek/. F/X,
montaż, zdjęcia, mega-szybka akcja- tego mogliśmy oczekiwać. I ja to
dostałem. Bardzo dobrze bawiłem się w kinie, właśnie zaliczyłem "drugi
raz" na dvd. I nie wstydzę się wystawić oceny 8/10.
Tylko po co wyzywać się od debili, pokemonów itp. Każdy ma prawo ocenić
film jak mu się podoba. Dla mnie osobiście takim mega- gniotem jest
"Gladiator" ktory to widnieje w "ulubionych" kolegi Warchlaka. Wiem że
podobał się prawie wszystkim a mnie nie, ale nie będę nazywał wszystkich
pokemonami.
Jest tyle zdań ilu ludzi. I powinniśmy szanować gust i zdanie innych.

Witam dla mnie obie są dobre, ale dla światowej publiki to więcej zarobili na drugiej części.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_najbardziej_dochodowych_film%C3%B3w

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_najdro%C5%BCszych_film%C3%B3w


Fakt w pierwszej części najlepszy efekt było lądowanie śmigłowca na bazę i atak na wioskę na pustyni.
W drugiej części jakby zmniejszyli efekt, fakt było dużo walki ale zabrakło czegoś co było w 1 części, takie moje zdanie jest.

Jak pierwsza cześć jest lepsza, to dlaczego więcej ludzi poszło do kin na drugą część.

"Rozumiem że film może się niektórym podobać, ale tak wysoka ocena to chyba przesada… "

Fakt ocena 10\10 to musi być film który obejrzą wszyscy na świecie, żeby tak zrobić to wszystkie gatunki trzeba połączyć i wychodzi film na ocenę 10 :P HEhehe

"Niestety ale nowa generacja dzieci, jest tępa! Na tym forum mamy tego idealny przykład. Film kompletnie nie wymaga myślenia, jest to zbiór tandety serwowanej widowni na tacy. Dzisiejsze dzieci obracają się na co dzień w takim syfie i ta prostota się im podoba, nie muszą myśleć, tylko konsumować te fajerwerki i zbiór samych tendencyjnych i oklepanych motywów. Same FXy i herosi w tle."

Ciekawe to poco oglądasz filmy SC-fi, jak ci to nie interesuje to dlaczego oglądasz jakby na siłę.

"Buehehehe jaki debil nawet nie zrozumiał przesłania hahaha. Jesteś idiotą! To tylko film (ulubiona fraza używana do usprawiedliwienia największych nawet debili zmów w filmach)."

Czy przypadkiem nie łamiesz regulaminu, o formach kultury osobistej do drugiego człowieka. Nie można pisać Wyzwiska na stronie publicznej to świadczy o swoje inteligencji kulturalnej.

PS. A ty co uwziąłeś się z tymi pokemonami. To Anime o zwierzątkach które mają moce. I to nie Bajka lecz anime. Bajki to mogą być Disneya.

PS2. Na pewno napiszesz krytykę mojej wypowiedzi "o fan pokemonów" i wiele inne rzeczy możesz pisać, mniej inteligentnego wyrażenia jak "Debil, idiota, itp."
Nie jestem fanem, nie oglądam to bo to za dziecinne dla mnie.

ocena dałem 8/10

JA powiem tak:

Na filmweb.pl trzeba oceniać dobre filmy na 10 mimo że zasługują np. na 7, powód jest bardzo prosty, jeśli dzieciom jak i starszym ludziom z małą inteligencją i wiedzą o kinematografii nie podobał się film wystawiają owemu filmowi ocenę 1/10 więc by wyrównać ocenę z rzeczywistą oceną filmu nie można wstawić tylko 7 bo nie będzie to prawidłowa ocena do rzeczywistej oceny filmu dlatego:

załóżmy że zagłosują 4 osoby i w nich będzie 2 tępaków którzy wstawili 1 i dwóch doświadczonych kinomanów dających 7 to średnia będzie wynosić tylko 4/10 co jak wyżej napisałem nie będzie prawidłową ocenę a dając 10 będzie wynosić blisko 5.5 czyli porównywanie do oceny na która film rzeczywiście zasłużył.

Oczywiście jeśli komuś zależy na tych durnowatych ocenach...