PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=442795}

Transformers: Zemsta upadłych

Transformers: Revenge of the Fallen
2009
7,1 181 tys. ocen
7,1 10 1 181336
5,2 36 krytyków
Transformers: Zemsta upadłych
powrót do forum filmu Transformers: Zemsta upadłych

Czy kyoś może mi wyjaśnić z jakich powodów ten film wam się tak podobał? Zarówno pierwsza jak i druga część!

Gdybym miał 16 lat to z pewnością uznał bym ten film za arcydzieło z racji tej że w tym wieku najbardziej kręcą dziewczyny, samochody, demolka i wybuchy! Jednak teraz wymagam od filmu dużo więcej i zachodzę w głowe jak Michael Bay mógł zrobic taki film. Wiem że jest on specjalistą od kina akcji i osobiście bardzo lubi wartka akcje i wybuchy (ja też) ale to przecież nie jedyne aspekty składające się na film!

Nie rozumiem jak Bay po nakręceniu jednego z najlepszych filmów jakie kiedykolwiek oglądałem - WYSPY mógł nakręcić film stawiając jedynie na stronę wizualną! Bardzo chciałem żeby ten film mi się spodobał ale niestety tak się nie stało i co strasznie mnie razi w tym filmie to beznadziejna fabuła i brak jekiegokolwiek przesłania!

W skrucie:
efekty 10/10
muzyka 9/10
fabuła 3/10

Szanuje Bay'a za Wyspe, Armagedon, Twierdze i Pearl Harbor ale nie mogę wybaczyć mu tych transformersów!!! Poszedł na masową widownie nastolatków...:/

ocenił(a) film na 8
zioleklukas

Daj spokoj ja mam 30 i mnie sie oba filmy bardzo podobały. Efekty po prostu miażdżą , dźwięk kapitalny co do fabuły no stary nie wymagajmy od filmu o robotach Szekspirowskich dialogów . Takie kino ma dostarczyć rozrywki a w czasie projekcji mamy zbierać szczekę z podłogi. Ten film dostarcza tego wszystkiego aż nadto.
A tak swoja drogą to jak mamy oceniać piękne , inteligentne filmy ?

muzyka 9/10 ? fabuła 10/10 a efekty 1/10 ?

Każdy film słuzy zaspokojeniu określnych potrzeb i w takim kontekscie należy je oceniać.

ocenił(a) film na 7
parhelia_filmweb

Jeśli tak podejść do sprawy to faktycznie film jest dobry! Ale czy nie można zrobic dobrego filmu akcji z dobrą fabułą???
Nie chcę tutaj się kłócić i obrażać tego filmu ani jego zwolenników tylko dowiedziec się za co ten film ma tylu gorących fanów! Bo jeżeli za efekty i akcje to jestem jednym z nich - bo efekty i muzyka są rewelacyjne ale juz niedlugo za sprawa technologii przyzwyczaimy sie do nich i nie beda robic juz takiego wrazenia... co wtedy z transformers 3 lub 4 czy podobnymi produkcjami? Będą sie nam podobac przez sentyment do pierwszych czesci czy poprostu BO TAK?!

ocenił(a) film na 7
parhelia_filmweb

Sprawdziłem Twoje filmy i powiem Ci że mamy bardzo ale to bardzo podobny gust! Nie rozumiem tylko dlaczego Hanibal otrzymał od Ciebie 1/10 ???

ocenił(a) film na 8
zioleklukas

Witaj. Powiem Ci szczerze ,ze Hannibal jest słabym filmem. Nie było tam absolutnie nic godnego uwagi. Rozumiem ,ze psychopaci żyją we włąsnym swiecie ale w Hannibalu ten psychopata pokazal nam sie jako arcyinteligentny , pzrebiegły , sprytny i po prostu zbyt wymuskany super bohater. Film tego typu powinien budowac jakies napiecie a tutaj ? Nie ma napiecia jest za to przerysowany swoimi umiejetnosciami psychopata i tyle. Jak wspomniałem znacznie lepszy jest ,,Czerwony Smok''.
Pozdro.

ocenił(a) film na 7
parhelia_filmweb

No to fakt. "Czerwony smok" jest lepszy od "Hannibala" ale żeby dawać mu 1/10 to trochę przesada moim zdaniem. Ale mniejsza z tym - kwestia gustu:) A ciągnac jeszcze ten temat to moim zdaniem "Hannibal" jest lepszy od "Hannibal: Po drugiej stronie maski" - ten film nie ma napięcia ani praktycznie żadnej akcji...

Pozdro:)

ocenił(a) film na 8
zioleklukas

Co do oceniania. Cóć jeśli film jest naprawdę świetny w swoim gatunku daję 10 , troszkę mu brakuje daję 9. Czasem pokuszę się o 7 czy 6 . Natomiast 1 lub 2 albo 3 daję produkcjom dlatego ,ze mnie po prostu niczym nie ujęły.

ocenił(a) film na 4
zioleklukas

Całkiem nieźle mi się ten film oglądało, ale tych "humorystycznych momentów" jest w nim troszkę za dużo. I szkoda, że Arcee (różowy motor), która w kultowym pierwowzorze Transformers miała jednak swoje miejsce, została tu praktycznie pominięta (pokazano tylko kilka scen z nią). Generalnie mogłoby to być trochę mniej komercyjne i bardziej zbliżone do serialu z 1984r lub do równie świetnego filmu animowanego.

ocenił(a) film na 4
kulka180

Uu.. Ktos kto ma w avatarze "avatara" zarzuca komus ze nakrecil film tylko dla efektow i z nuda fabula.. Swiat
sie konczy.

Co do samych Transformerow - zawiodlam sie na tym filmie, czekalam na premiere pare miesiecy a dostalam
film strasznie glupi i nudny. A najgorsze w tym wszystkim jest to ,ze Bay udaje ze to rzeczywiscie moze byc
madre..

aPosing

sam Bay poweidzałże to ma być czysta rozrywka i rozpierdalanka na wielkim ekranie, oglądalem chyba juz ze 3 razy , nawet mojej dziewczynie sie troszke spodobał ;p ogolnie elfekty i muza wbijają zawodnika w fotel, i nawet humorek jest fajny !

ziolekluka s , a czy w Avatarze masz mądrą fabułe? przemyslane dialogi, zresztą chyba juz w Trans2 są lepsze dialogi...

ocenił(a) film na 4
ascorp

Ale pozniej dodal, ze w 3 czesci chcialby miec ambitna historie.. Lol..

Osobiscie jestem fanka TRANSFORMERS - pierwszej czesci - film mi sie bardzo podoba i jest to super
rozrywka ;] Ale Zemsta Upadlych zawiodla mnie, film strasznie przegadany - roboty sa znacznie rzadziej,
efektow specjalnych mniej.. Pierwsza czesc byla zabawna, druga udaje cos madrego ... BLE!

ocenił(a) film na 3
ascorp

A możesz zapodać źródło gdzie Bay tak powiedział, że ma być "czysta rozrywka i rozpierdalanka". Szczerze Avatar nie jest moim zdaniem filmem wybitnym, ale "Trans 2" gniecie i miesza z odchodami. I szczerze to te super Efekty i dźwięk w Transach w ogóle mnie nie zachwyciły jakoś specjalnie... Może, dlatego ze to tylko cholerne efekty, które powinny być dodatkiem do filmu a nie całym filmem, do których dodano extra trochę słabego humoru o pierdzeniu.

szczepan600

powiedzał mi tak w rozmowie telefonicznej....

Panowie i Panie uwaga na SZCZEPAN600 bo to nic innego jak trolik....tak tak troliczek, taki maly nie grozny...

Efekty są inne niz w avatarze, chodzi o róznice w tym co przedstawaija (avatar raczej bajka)a trans2 tutaj mamy widowiskowe walki, rozpierdalanki, wybuchy lepiej dopracowane niz Avatar, a dzwiek to już wogóle, jak ktoś ma wydanie bluray gdize jest DTS i dobry sprzęt to wie o co chodzi, w Avatarze mamy melodie niczy tanczący z wilkami


Fabuła ?Avatar prdzedstawia historie pocahontas na innej planecie, nic ciekawego, córka wodza itp... pierdoły, w Transformerach mamy prztynajmiej obrone ZIEMI przed złymi robotami, może i historia oklepana, ale w takim wydaniu ? dużo zabawnych scen, Megan Fox i te male robicoiki....swietny film !

a jak ktoś szuka Ambitnego filmu, polączonego troskze z efektami, polecam "Wyspa", "Pani Zemsta", "Żródło", "Donnie Darko"
Zresztą nie ma chyba filmu co ma tyle efektów co transf2, oraz fabułe niczym Ojciec chrzestny ;p

ocenił(a) film na 3
ascorp

:-) mów, co chcesz... Ale to nie Ja jaram się beznadziejnymi filmami.

Nie twierdze, że Avatar to niewiadomo co, bo film sie miło ogląda (w przeciwieństwie do Trans2), ale jakimś odkryciem dekady on nie jest, ot zwykła historia miłości jak z Pocahontas z pieknymi wizualizacjami. Ale Trans2... TO DOPIERO PIERDOŁY. Ale o tym juz pisałem. Nie czytałeś? Twoja strata… były tam sensowne argumenty… nie takie jak ty przedstawiasz.

Ciągle przeżywasz z tym kinem domowym i bluray... Ciągle mówisz, że tylko na najlepszym sprzęcie... A ja ci powiem tak... Dobry film choćby na VHS będzie nadal dobry, nadal pokaże poziom. źeby zobaczyć coś ciekawego w Trans potrzebuję Całego tego sprzętu? Więc Trans 2 to śmieć technologiczny a nie dobry film. Dobry film zachwyca zawsze... Słabizny tylko w odpowiednich warunkach. Ja byłem w kinie na transach. Mało ludzi, najlepsze miejsca, wielki ekran i dźwięk z kosmosu i wiesz, co... NADAL GNIOT. Bo Gniot, gniotem będzie.

A połączeniem filmu z dobrymi efektami i dobrą fabułą to Watchmen. Może nie jest to fabuła z Ojca Ch. Ale nawet filmy normalne rzadko mogą się zbliżyć do poziomu fabuły Ojca.
I zobacz, kogo faktycznie określa sie mianem "Trolla" i wtedy powiedz czy to do mnie pasuje.

szczepan600

Watchmen widziałem i pewnie z racji tego że nie jestem wielkim fanem takich filmów(fantastyczna czwórka, x-men itp.) film jak dla mnie nijaki....

Najgłupsza teoria jaką słyszalem w życiu (nie od Ciebie pierwsze to słysze) Dobry film to na byle czym jest dobry...ciekawe czy Avatar na czarno-białym tv bylby tak dobry jak go zachwalają ?

Po co przebywasz na forum trans2 skoro to dla ciebie gniot? a co powiesz o slabych produkcjach typu, krwawe walentynki 3d, Efekt motyla 3 i inna masa pierdół, czym one są dla Ciebie ? bo trans2 to jednak jakiś poziom trzyma! pozdro

ocenił(a) film na 4
ascorp

"film jak dla mnie nijaki..." Wszystko mozna powiedziec o Watchmen tylko nie to ze jest nijaki..


"Najgłupsza teoria jaką słyszalem w życiu (nie od Ciebie pierwsze to słysze) Dobry film to na byle czym jest
dobry...ciekawe czy Avatar na czarno-białym tv bylby tak dobry jak go zachwalają ?" Teoria szczepana jest
jaknajbardziej sluszna. Avatar na czarno-bialym ekranie bylby na poziomie 2/10 ;)

TRANSFORMERS 2 nie trzyma poziomu- niestety, nie dorownuje nawet 1..

ocenił(a) film na 3
ascorp

Avatar… ten film jest zaledwie dobry po obejrzeniu w kinie w 3D. Ludzie ochłoną po tym jak kupią na dvd i nie zobaczą tego, co widzieli w Imaxie. Ale jakiś poziom trzyma. Ocenę wyżej dodaje fakt, że faktycznie sposób robienia go i technologia w nim użyta była pewnym krokiem dalej. Przebywam, bo to właśnie fajny gniot do jechania po nim... A coś sobie pojechać lubię. No i jak włączam sobie filmweb (z ulubionych) to jestem na od razu na jego stronie (tak głupio ustawiłem) i z ciekawości przeglądam tematy i odpisuje. Gniotów jest masa, Walentynek nie widziałem, ale nawet w takich gniotach czasem dopatrzę się czegoś lepszego niż Ttrans 2. Jeśli Trans2 trzymają poziom to chyba tylko "Poziom badziewia" 3/10 to max, co może z tego być. Zresztą filmy takie jak wymieniałeś i inne podobne to nie filmy za taka kasę i z Reżyserem, który ma takie doświadczenie. Trans to gniot w swojej kategorii. Czasem filmy z koszy w tesco po 4, 99 są lepsze (a nawet bardzo często).

Watchmen porównujesz do F4? Brawo... Widzę, że ty to się znasz na kinie. Chyba siedzisz i analizujesz te filmy całymi dniami. Lubiąc i broniąc jak tygrys Trans. Mówisz, że nie jesteś fanem takiego kina? O ile X-men był właśnie fajnym kinem rozrywkowym to F4 mnie trochę rozczarowała... Ale i tak wole obejrzeć F4 10 razy niż Trans2 1 raz.

szczepan600

oo wiedze sukces, swego czasu dawales trans2 1/10, tera juz 3/10 ... a tak wogole po kiego grzyba sie sprzeczasz, tran2 nie w twoim typie i koniec, a tak wogole F4, czy X-men, watchmen to troszke inne niz trans 2, i nie porównywałęm tamtych filmów tylko je zestawilem do jednej kategori (super bohaterzy) ;p, bo jeżeli chodzi tylko o efekty specjalne to pewnie że trans2 bije je wszystkie razem wzięte...

Ja unikam typowych gniotów po 4,99 bo tam juz pierwsza scena technicznei to jeden wielki bubel, zapraszam na forum The Hurt Locker , tam pisze cos o zjebanej kompletnie technice filmu i za czym idzie reżyserii...

ocenił(a) film na 3
ascorp

Nigdy nie oceniałem Trtans2 1/10 no, ale może ty wiesz lepiej. A to ze film kosztuje 4.99 Nie świadczy, że jest gniotem, bo za ta kwotę kupisz: Terminatora2, Hawaje Oslo (które bardzo polecam) i masę innych, dobrych filmów. Może trans. Bije wszystkie wymienione filmy pod względem efektów, ale co z tego jak nie dorównuje na innych polach? Poza tym efekty w Watchmen są bardzo dobre i w pełni wystarczą by opowiedzieć historię. Gdyby tak samo potraktowano je w Trans. I bardziej skupiono się na fabule może nie byłoby takiego bubla. A sprzeczam się sie, bo, o to chyba chodzi? źebyśmy wymieniali się poglądami. No i zawsze trzeba się wykłócać jak się widzi takie gnioty wychwalane do rangi arcydzieła. Mówi się, że to kwestia gustu, ale Nie zapominajmy ze nie na darmo istnieją określenia „Dobry i zły gust” :-)

szczepan600

@ Szczepan600/
"Może trans. Bije wszystkie wymienione filmy pod względem efektów, ale co z tego jak nie dorównuje na innych polach?"

/a może nie miał dorównywać na innych polach? brałeś to pod uwagę? /oceniasz filmy tak jakby wszystkie były tego samego gatunku, zrobione w tym samym celu, dla tej samej widowni - takie odnoszę wrażenie, czytając Twoje komentarze.

/"Transformers: ROTF" powstał wyłącznie dla akcji i efektów audiowizualnych dla czystej rozrywki, pod tym względem miał być 10x lepszy od części pierwszej - takie było oficjalne założenie twórców - i dokonali tego;

/btw, oglądałem Watchmen'ów, wytrzymałem 10 minut, dalszą cześć oglądałem fragmentami - tragedia, jeden z gorszych filmów jakie przyszło mi widzieć 1/10 ;/

Mauricio_Esposito

Mauricio_Esposito Watchmen mogleś sobie obejrzeć normalnie, długi film ale dobry, możliwe że tam jest wiecej do myślenia niz w trans2, ale to nie znaczy ze i film jest lepszy, każdy twórca filmu ma jakieś założenia, przy takiego typu produkcjach bierze sie to pod uwage. Mnie najbardize podobaly sie trans2, z kolei 1cz. jak dla mnie troszke gorsza, a wiele widzów mówi na odwrót, cale szczęście że widownia jest tak podzielona.

ascorp

@ ascorp/

/gdybym mógł obejrzeć normalnie to bym obejrzał ;P /masz rację, każdy twórca filmu ma jakąś własną wizję opowiedzenia danej historii, w końcu kino to sztuka, a w sztuce nie ma granic i definicji, ale nie każdemu ta wizja może się podobać i nie każdy będzie odbierał tę wizję tak samo.

/choć wolę kino akcji i widowiska, nie jestem przeciwnikiem filmów trudnych, dających do myślenia, jeśli "Watchmen" taki jest to ok, jeśli ktoś go lubi to ok ma do tego prawo... lecz do mnie film nie trafił, nie podobało mi się w nim kompletnie nic, ani historia, ani zdjęcia, ani muzyka ani nic innego, mam do tego prawo, w pełni świadomy wystawiłem ocenę 1/10, bo >dla mnie< ten film to nieporozumienie, do tego chyba służy ocena na Filmweb'ie, by ocenić film wedle własnego o nim zdania.

ocenił(a) film na 3
Mauricio_Esposito

Tworzenie filmu dla efektów i akcji, w którym fabuła jest na ostatnim miejscu to szczytem debilizmu. Więc jeśli takie było założenie twórców (masz źródło gdzie to oświadczają?) To są po prostu debilami. Jeśli Trans. Nie miało wygrywać na "innych polach" lub przynajmniej "dawać radę" to było tworzone dla efektów a to znaczy... (Patrz wyżej)

Gatunek, gatunkiem a sens sensem. Film nie ważne czy to Dramat, s-f czy horror by być dobrym musi coś sobą reprezentować, być przemyślany i sensowny. Trans. Takie nie są. Co do widowni to racja nie każdy film jest tworzony dla jednego typu, ale mądry twórca zrobi film, który ucieszy zwykłego zjadacza chleba i osobę bardziej wymagającą. Nie wmówisz mi, że przy tej masie żartów dla starszych odbiorców, przemocy itp. trans. To film dla dzieci, wiec oceniam go, jako normalny film (moze ma PG13, ale nie wiem jak to możliwe przy naćpanej matce i tej dawce przemocy). No i cel... Jaki jest w ogóle cel filmów? Chyba dostarczyć emocji, ukazać ciekawą historię, najlepiej żeby dostarczył tez jakiejś nauki, przesłania, morału i jeśli to film wybitny dać uczuci widzowi jakby obcował z prawdziwą sztuką. A trans to tylko efekty, fabuła jak dla debili, na dodatek jest ona bez sensu i pojawiają się jakieś absurdalne rozwiązania problemów. Emocji to może chyba dostarczyć tylko takich w stylu, „łał ale wychucha... Oooo, ale fura i fajna dupka w środku." A jeśli mowa o sztuce to tu jej w ogóle nie uświadczymy. Ja oceniam Trans. jako osobne dzieło filmowe.

I gdyby 13 latek mi powiedział "Trans. Świetny film" to bym uznał: "spoko, małemu się podobało" i nie zdziwiłby się, ale jeśli ktoś, kto uznaje się za dorosłego, kto ponoć widział masę filmów (nie mówię tu o tobie) mówi: "łał Arcydzieło, film mojego życia" to sorry, ale już stwierdzam, że jest z nim coś nie tak (najprawdopodobniej kocha takie gnioty, więc o kinie nie ma, co z nim gadać... Bo się nie zna i tyle"

No widzisz Watchmen film z sensem, przesłaniem, świetnymi zdjęciami, łączy Ciekawą historię, wciągająca akcję z głębszą fabułą i świetna muzyką... I juz ludzie mówią, „Bee” bo to tacy współcześni widzowie, którzy idą do kina na głupoty typu Trans. I tym się jarają, co świadczy o nich tylko i wyłącznie źle. To przez nich dobre kino powoli upada.

Aha a co do twojej oceny Watchmen… 1/10? Stary bez obrazy, ale reprezentujesz jakiś niedowład umysłowy. Ja rozumiem film ci się nie podobał (w sumie to nie obejrzałeś), ale ocena filmu to nie tylko twoje Tak/Nie. Jak nie umiesz oceniać filmu, to tego nie rób.

ocenił(a) film na 7
szczepan600

Widzę,że dyskusja ciągle trwa w której to jedni i drudzy ciągle z uporem próbują jednych i drugich przekonać do swoich racji.Tyle,że taka walka jest bez sensu,zawsze jedni dostrzegą w jakimkolwiek filmie coś więcej niż inni,do jednych dany film trafi do innych nie.Normalna naturalna rzecz,ale twierdzenie w stylu ".....niedowład umysłowy","....nie umiesz oceniać filmu",czy po prostu "....istnieje dobry i zły gust", powodują tylko wybuch śmiechu.Nikt nie ma prawa nikomu narzucać swojej woli ani swojego toku myślenia ani rozumowania i postrzegania danego filmu,są to zawsze osobiste odczucia dla każdego.I co w tym złego,że ktoś uznaje ten film za arcydzieło lub za gniot to każdego osobiste prawo i nikt i nic tego nie zmieni.Nie kumam tego dlaczego tak wielu boli to,że jakiś film ma powodzenie w jednym bądź drugim kierunku.Przestańcie w końcu rzucać się wyzwiskami i obrażać bo to do niczego nie prowadzi poza zaśmiecaniem forum.Jak przegląda się to forum,zresztą nie tylko to,to ma się jedno istotne wrażenie,że jest spora cześć osób którzy wszystkie filmy oceniają pod jednym aspektem i zmierzają do tego aby wszystkie filmy wglądały tak samo.Muszę też stanąć w obronie Baya bo padają tutaj słowa których nigdy nie użył takich jak np. że to film w którym nie chodzi o fabułę a o efekty i liczy się tylko rozpierducha itp. rzeczy.Oświadczam,że wszystkie te słowa to brednie i nie mają nic wspólnego z tym co powiedział Bay o Transformersach.Prawda jest taka,fabularna wersja Transformers od samego początku została stworzona z myślą o dzieciakach od 13 roku życia tyle,że na pokazach testowych filmu okazało się,że podoba się również i starszej publiczności.Okazało się,że zamysł twórców chwycił.A głównym celem tego filmu jest to aby każdy dorosły (dzieci raczej nie mają z tym problemu) oglądając go obudził w sobie uśpione dziecko,poczuli się młodsi.Ja mam 34 lata i jakoś nie miałem z tym problemu doskonale wyczułem zamysł twórców.Od początku wiedziałem,że film nie ma być wierną kopia serialu animowanego,że twórcy na wiele rzeczy tworząc ten film będą patrzeć z dystansem.Cieszę się też,że z biegiem lat udało mi się w sobie zatrzymać to uśpione dziecko i nigdy nie uznam,że będę zbyt poważny czy za stary na stwierdzenie,że bardzo dobrze bawię się na niezobowiązującym kinie rozrywkowym.Bardzo się cieszę też,że nie mam klapek na oczach i potrafię docenić zarówno kino rozrywkowe jak i bardziej poważne,choć przyznam,że bardziej wolę to pierwsze.

ocenił(a) film na 3
FRODO33

Masz dużo racji. Powiem tylko (na swoja obronę) ze nigdy bym nie użył ów stwierdzeń, ale zmusiło mnie to, że kolega wyżej wykazał się wręcz niedopuszczalną ignorancją. Gdy oglądam film, nie ważne, jaki, patrzę na wszystkie aspekty: Zdjęcia, dźwięk, efekty, fabuła itp., jeśli film ma je na dobrym poziomie to bardzo dobrze potem dochodzi ocena "mojego gustu" i tu może być góra 2 wyżej lub 2 oceny niżej. A skoro kolega ocenia Watchmen 1/10 to przepraszam, ale "nie zna się" lub "nie potrafi oceniać" i tyle. Jakby dał 4-5/10 mógłbym zrozumieć, bo nie lubi tematyki, nie podobało się mu sie, było Ok lub "poniżej oczekiwań". Ale niech przynajmniej doceni dobre zdjęcia i muzykę... Czemu ludzi już oceniają tylko Podoba się/nie-podoba o jakby iść na wystawę obrazów bardzo utalentowanego malarza i powiedzieć "same gnioty, bo na wszystkich są ptaki, a ja nie lubię ptaków". Pewnie źle zareagowałem, ale dla mnie Kino to cos więcej niż tylko rozrywka.

Co do sprawy wewnętrznego dziecka... Wiesz myślałem nad tym, szczerze to chodź sam jestem strasznie dziecinny jakoś nie ubawiłem się jak dziecko. Jak byłem mały to kochałem te wielkie roboty i szczerze idąc na trans1 widziałem tę masę wymyślonych przeze mnie przygód a tu klops... Jakieś wielkie puszki, które utraciły swój charakter i to na dodatek jakieś pierdząco-sikające. Zniesmaczyło mnie to. Na dodatek zraził mnie niski poziom fabuły (lepsze wymyślałem w głowie za dzieciaka) Transformersy zostały w tym filmie (dla mnie) odarte z tego, za co je lubiłem (w dwójce bardziej niż jedynce) i stąd ta pogarda dla ów filmu.

A co do juz samej ekranizacji to ta masa absurdów, słaba fabuła, drętwi bohaterowie z ich słabymi dialogami tak zniesmaczyły mi dodatkowo całość, że to nie ma racji bytu nawet, jako film niepołączony z ta linią komiksów/zabawek/kreskówek. Widziałem masę filmów od kina wybitnego po najgorsze popłuczyny, osobiście wolę kino "trudniejsze", artystyczne, trącące geniuszem, poruszające dusze i wzbudzające duże emocje. Ale Kinem zwykłym rozrywkowym nie gardzę wręcz pławie się w nim i tak jak miło oglądało mi sie ostatniego czasu Wolverine, Avatara, Księżniczkę i żabę, a nawet G.I.Joe to Transformers 2 wywołało w mnie zamiast poczucia rozrywki tylko niesmak.

A co do przekonywania jednej z stron, to można się ździwić. Czasem się da.

ocenił(a) film na 7
szczepan600

Masz prawo do własnych odczuć i ja to szanuję. Ja również oceniam film pod każdym aspektem.Ocenianie filmu na 1/10 jest dla mnie nie do pomyślenia,taki film musiałby być wybitnym gniotem bo już sam szacunek za pracę włożoną przez twórców filmowych w powstanie filmu które wcale nie jest takie łatwe nie pozwala mi na ocenianie w tak haniebny sposób.Takie ocenianie jest tak żałosne jak stworzenie nagród "ZŁOTYCH MALIN" przez ludzi którzy kompletnie nie mają szacunku za wkład pracy włożony w powstawanie filmu.Gdy oceniam na 10/10 to tym ostatnim kryterium,czyli dodanie do dziewiątki tej jedynki jest dla mnie tylko osobiste odczucie,a mianowicie takie czy zamierzam w przyszłości wracać do danego filmu wielokrotnie.Do warstwy fabularnej zawsze można się doczepić i to w każdym filmie bez wyjątku,jak już wspomniałem do jednych przemawia jedno do innych drugie.Jeszcze inni spodziewają się czegoś innego i potem są rozczarowani bo coś zostało potraktowane ogólnikowo,schematycznie itd.Dzisiaj tak na serio stworzenie orginalnej fabuły graniczy z cudem. Ale nich nikt nie mówi mi,że od strony technicznej nawet taki film jak Transformers to gniot bo się ośmiesza.Można wiele zarzucić filmom Baya jeśli chodzi o fabułę (rzecz gustu i oczekiwań),ale od strony technicznej jego filmy to arcydzieła.Według mnie każdy film ma być przede wszystkim rozrywką.Ma bawić,czasami wzruszyć,zmusić do myślenia,zadawania pytań czy zgłębiania przez siebie (jeśli czuje się taką potrzebę)jakiegoś tematu który w filmie został potraktowany ogólnikowo.Jeśli chciałbym na jakiś temat dowiedzieć się czegoś dogłębniej to sięgam po książkę na dany temat lub film dokumentalny bo zadanie filmu fabularnego jest zupełnie inne i na pewno nie ślepe moralizowanie.Transformers 2 wywołał u Ciebie niesmak - OK w końcu to Twoje osobiste odczucie i nie mam zamiaru tego zmieniać.

szczepan600

@ Szczepan600/
"A skoro kolega ocenia Watchmen 1/10 to przepraszam, ale "nie zna się" lub "nie potrafi oceniać" i tyle. Jakby dał 4-5/10 mógłbym zrozumieć, bo nie lubi tematyki, nie podobało się mu sie, było Ok lub "poniżej oczekiwań". Ale niech przynajmniej doceni dobre zdjęcia i muzykę..."

/tak jest zawsze najłatwiej powiedzieć, że się nie zna albo czegoś nie potrafi, gdy ktoś jest po przeciwnej stronie, Ty za to znasz się na wszystkim najlepiej i potrafisz wszystko. /to, że są dobre zdjęcia i muzyka, to jest Twoje zdanie, ja mam prawo mieć inne.

"Czemu ludzi już oceniają tylko Podoba się/nie-podoba o jakby iść na wystawę obrazów bardzo utalentowanego malarza i powiedzieć "same gnioty, bo na wszystkich są ptaki, a ja nie lubię ptaków". Pewnie źle zareagowałem, ale dla mnie Kino to cos więcej niż tylko rozrywka."

/no właśnie dla Ciebie kino to coś więcej... /kino powstało dla rozrywki, obojętnie czy to jest horror, komedia czy dokument, film ma zapewnić mile spędzony czas ludziom, którzy dany gatunek lubią, bo dla każdego człowieka rozrywką jest coś innego. /poza tym, nie każdy kończy szkołę filmową, większość (99 proc.) ludzi właśnie ocenia filmy "Podoba się/nie-podoba", bo... albo im się to podoba albo nie.

ocenił(a) film na 7
ascorp

He, jeśli chodzi o moje zdanie na ten temat to dla mnie samo porównanie Trans do Avatara jest grzechem:) Na mnie Avatar zrobił ogromne wrażenie czego nie mogę niestety powiedziec o transformersach w ktorych jak mowicie glownym celem bylo zrobienie dobrego show. OK skoro ten film powstal w tym celu to faktycznie jest dobry!

ALE PROSZE WAS - NIE POROWNÓJCIE TRANSFORMERSOW DO AVATARA:)

ocenił(a) film na 2
zioleklukas

Najczęściej komentowany atut - dzięki któremu Transformers 2 jest podobno ...jebistym filmem - są jeszcze bardziej ... jebiste efekty specjalne.
Fajnie ale czy tylko tym film ma się obronić ? Efekty to cześć składowa filmu + jeszcze kilka innych rzeczy, scenariusz, muzyka, gra aktorska, zdjęcia, charakteryzacja.
Czy ktoś odważyłby się powiedzieć że film był kapitalny bo miał super dźwięk, albo rewelacyjne zdjęcia ? Pomimo tego że reszta by kulała tzn fabuły by nie było a gra aktorska była drewniana ?

Kolejny argument to nie wymagać od Transów tekstów na miarę Szekspira i głębokiej historii. Też się zgodzę ale film musi miec reće i nogi na swoim miejscu żeby wszystko grało trans 2 ma tylko nogi którymi przerabia w zastraszającym tempie przedstawiając kolejne niezbyt powiązane ze sobą pokazy efektów specjalnych.

Czy naprawdę fascynuje was dwu godzinny trailer bez ładu i składu za to z nieziemskimi efektami specjalnymi ?

ocenił(a) film na 7
Sonny_Crockett

Bardzo dobre pytanie! Film to nie tylko muzyka i efekty chocby nie wiem jak rewelacyjne...niektorym widocznie to wystarcza i wlasnie dla nich byl ten film zrobiony

ocenił(a) film na 10
zioleklukas

Z początku lubiłem ten film, ale potem gdy musiałem go obejrzeć dwa razy na x360 miałem dość bo te wszystkie zachwyty z kina po prostu znikły... już nie było tego szoku np.: z początkowej transformacji Ironhide'a czy walki z Upadłym. To już tylko film...:(

ocenił(a) film na 10
Jacobos

Przy okazji nie powinno się satwiać obok siebie takich filmów ja TF i Avatar! Jeszcze żeby chociaż opowiadały podobną historię... LOL

ocenił(a) film na 7
Jacobos

A widzisz dla niektorych to bardzo podobne filmy he:) masakra

Sonny_Crockett

@ Sonny_Crockett/
"Czy naprawdę fascynuje was dwu godzinny trailer bez ładu i składu za to z nieziemskimi efektami specjalnymi ?"

/jeśli chodzi konkretnie o ten "trailer" (TF:ROTF), to tak, fascynuje mnie^^ /ale czy jest on "bez ładu i składu"?, to chyba zadużo powiedziane...

ocenił(a) film na 2
Mauricio_Esposito

Nawet coś takiego może znaleźć swoich fanów. Ja szukam w filmie czegoś więcej - i nie chodzi tu o jakieś głębsze myśli i refleksje po obejrzeniu - najważniejsza jest historia. W transach 2 została ona organiczna do minimum - chyba tylko by połączyć ze sobą sceny wypełnione efektami i wszystko się niby kleiło.
Jeżeli kręcą cię tylko wybuchy i akcja w której pościg goni trupa a tego popędza strzelanina a to że sensu i treści w tym tyle co w wypowiedziach Dody ? Twoja sprawa. Nie będę oceniał co najwyżej mogę zasugerować by trochę się zastanowić zanim określi się że to świetny film bo ma nieziemskie efekty.

Sonny_Crockett

@ Sonny_Crockett

/każdy film, nawet telewizyjny kategorii B, C i niższej jeśli jest, będzie miał fanów tak jak antyfanów i ludzi obojętnie nastawionych do nie go, tak było, jest i będzie... więc się nie dziw, że TF mogą mieć fanów... /a czy to, kto co ogląda świadczy o tym jakim jest człowiekiem?

/kręci mnie widowiskowość, która w pełni wykorzystuje moc obrazu i dźwięku w kinie i na kinie domowym oraz taka akcja, która sprawia, że się nie nudzę - "TF" 1 jak i 2, spełniają moje zainteresowania pod tym względem w 100 proc. /czy to źle, że mam takie upodobania?

/co do fabuły w "TF:ROTF", przyznam, że jest słabsza niż w części pierwszej, jest zbyt bajkowa, zabardzo przypomina mi kreskówi niż film fabularny, są błędy jak w każdym filmie, ale, że nie ma sensu i treści?

ocenił(a) film na 2
Mauricio_Esposito

Nie wiem czy jest coś niżej. To że coś ma swoich fanów trudno można się pogodzić i co najwyżej zwrócić ich uwagę na pewne szczegóły.
Może nie całkowicie ale po tym co kto ogląda można zdobyć trochę wiedzy o człowieku przynajmniej jakie filmy preferuje.

Transformers I był całkiem nieźle zmontowanym filmem, może nie rewelacyjnym ale według mnie dobrym. Z nadzieją na coś podobnego poszedłem na cześć Ii i tutaj szok. Zaserwowano ekspres który po za ładnymi obrazkami nie miał nic innego. Pusta wydmuszka ładna na zewnątrz ale cholernie krucha.

ocenił(a) film na 4
Sonny_Crockett

Dwojka jest dla mnie nieporozumieniem po bardzo dobrej pierwszej czesci.. nie powinna w ogole powstac.

aPosing

Przeczytajcie dokładnei to co sami piszecie...

"Za same efekty i muzyke" film nie moze zostać uznany za super film...hmm a Avatar to co ? aż taka przejmująca historia? (powielana), w Trans2 też mamy ratunek naszej ziemi nie widzicie tego ?

Dlatego porównuje Avatar i Trans. bo w sumie przeważają w nich efekty specjalne nad reszta i tutaj nie można sie zgodzic, dobra moze w Avatarze bardizej przejmująco jest pokazana historia ocalenia pandory, ale to tylko tyle, wątek milosny równierz jest w trans2, ale jak ktos ma uprzedzenia do filmu to nawet Ojciec chrzestny bedzie gniotem,dla mnie Avatar jest dobry film, ale lepiej bawilem sie na trans2.

ocenił(a) film na 10
ascorp

Ale zrozum, że Avatar to nie tylko efekty!

użytkownik usunięty
Jacobos

no, pewnie, że nie. oprócz efektów mamy jeszcze prostackie, polit-poprawne pranie mózgu.

użytkownik usunięty
zioleklukas

"Nie rozumiem jak Bay po nakręceniu jednego z najlepszych filmów jakie kiedykolwiek oglądałem - WYSPY mógł nakręcić film stawiając jedynie na stronę wizualną! Bardzo chciałem żeby ten film mi się spodobał ale niestety tak się nie stało i co strasznie mnie razi w tym filmie to beznadziejna fabuła i brak jekiegokolwiek przesłania!

W skrucie:
efekty 10/10
muzyka 9/10
fabuła 3/10"

a ja nie rozumiem, co - wobec twoich kryteriów i wymagań odnośnie fabuły i strony nie tylko wizualnej - robi u ciebie taki, a nie inny awatar.

ocenił(a) film na 10

Jak chcę tylko by ich ze sobą nie porownywać... Seria zabawek i Pocahontas w 2154

ocenił(a) film na 7

Bo w porównaniu z Transformersami Avatar ma fabułe i przesłanie czego niestety brakuje w filmie Baya...

użytkownik usunięty
zioleklukas

żartujesz, prawda? jaką fabułę i jakie przesłanie?

ocenił(a) film na 7

Nie żartuje! Widocznie masz inny gust filmowy niż ja, a o gustach sie nie dyskutuje. Każdy ma prawo do własnej opinii a ja swoja na temat transformersów zamieściłem tutaj, natomiast na tamat Avatara na jego blogu. Ty możesz zrobic to samo:)

Pozdrawiam!

zioleklukas

Widze że znalazł sie zagorzały fan kiczowatego avatara ;p Jeżeli ktoś avatara (nudną bajke) kładzie dużo wyzej od Trans2 to jest czystym ignorantem! Wielu widzom spragnionym rozrywki, czy też akcji bardziej podobały sie Transformersy, od momentami strasznie nudnego avatara, z tak już debilną fabułą ,ze fabuła i pomysł trans bije avatara po sto kroć!

Największym bólem jest to że avatar powstawał podobno 12 lat i miało to być wielkie niezapomniane dzieło, i oprócz bajkowych plenerów nic, kompletnie nic nam więcej nie dano... dlatego Ja go uważam za największą pomyłke w historii kina :)

ocenił(a) film na 7
ascorp

Jestem zagorzałym fanem LOTR a nie Avatara! Jak dla mnie Transformers'y mają jedynie dobrą muzykę i oczywiście efekty specjalne, ale jak wiemy to nie wszystko co składa sie na film- stąd moja ocena- poniżej oczekiwań! Jedni wymagają mniej, inni więcej od filmu, czasem nasze nastawienie też ma duży wpływ na końcową ocenę- mi transformers'y nie przypadły do gustu- Tobie nie przypadł Avatar- ok ja to rozumiem i pozdrawiam!

ocenił(a) film na 4
ascorp

"Jeżeli ktoś avatara (nudną bajke) kładzie dużo wyzej od Trans2 to jest czystym ignorantem!"

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA xD xD xD!!!

ocenił(a) film na 4
ascorp

Nie no ja nie mogę xD!!!

Sorry, poniosło mnie, ale dawno nie przeczytałem większej bzdury xD.

Ludzie, Was chyba za bardzo ponosi z tym wychwalaniem Transformersów. Mi się ten film nawet podobał ale, for fuck sake, przecież ten film jest strasznie głupkowaty!

Podobał Wam się odziany w stringi zad Torturro? Albo robocik posówający nogę Megan Fox? Albo kulki pomiedzy nogami Dewastatora? Albo... (mógłbym tak w nieskończoność).

Stilnes

jak ktoś woli niebieskie jaszczurki skaczące po drzewach , i wywyższa tak oklepaną pustą fabułę to dopiero wygaduje BZDURY