Film od strony wizualnej jest bez zarzutu.To jednak było do przewidzenia, jeśli oglądało się pierwszą część przygód niesamowitych metalowych chłopców biegających z giwerami wielkości czołgu.Polecam film wszystkim fanom nie tylko transformersów, ale też Spielberga.Poczucie humoru,jakie proponuje Bay filmach o transformersach dorównuje temu, jakie możemy znaleźć w serii filmów Spielberga o młodym duchem archeologu, jak i innych jego dziełach spod znaku kina "nowej przygody".