Spodziewalem sie wiecej akcji w miescie, tutaj klops. Powtorka z rozrywki na pustyni. Czesc pierwsza olsnila mnie calkowicie. Druga byla tylko dobra. I do kurwy nedzy zabierzcie ta Megan Fox w pizdziet! Zepsula mi caly klimat w flmie. Czulem sie jakby to byl film o zabawkach Matell a nie Hasbro. Patrzac na te jej sztuczna, durnowata twarz dostawalem torsji. Wielki plus to scena w lesie.
Dalbym 8/10 ale przez Megan Tfu Fox tylko 7/10
Pozdrawiam!