Tak właśnie się czułem na tym filmie bo co jakiś czas za moimi plecami słyszałem ryk kilku kolesi na widok kolejno to nieśmiesznych scen,a dlaczego mnie one nie śmieszyły, bo po pierwsze nie chciałem komedii tylko film SF/Akcja z ewentualnymi elementami humoru. Tak jednak nie było bo wraz z każdą akcją idzie kabaret, nie mogło być inaczej gdyż wszyscy tu rywalizowali ze sobą o miano najśmieszniejszej osoby czy robota(w tej kategorii nowy koleś wygrywa"scena z Paralizatorem")dosłownie wszyscy mieli coś śmiesznego do powiedzenia zrobienia czy pokazania tak dobitnie, że aż kipiało humorem co powodowało całkowite odłączenie się od powagi nawet w tych scenach w których to wymagała sytuacja. Niemniej Fani Transformerów mogą być usatysfakcjonowani gdyż dostali 2,5 h muckę robotów z Rewelacyjnymi efektami zapierającymi dech w piersiach idącymi wraz z równie świetną muzyką. Gra Aktorska poprawna. Największym plusem części 2 jest poprawienie walk Robotów. Jeśli miał bym ocenić obraz w kategorii S/F ma 7 (brak konkurencji) natomiast jako ogólna ocena filmu jest to tylko 6....
wiadomo, każdy ma inne poczucie humoru. mnie osobiście humor z TRANSFORMERS: ZU odpowiada, Tobie nie - to zrozumiałe. trochę szkoda, że jedynie przez humor zaniżyłeś ocenę do 6, bo przecież ten film to nie tylko humor, chociaż w dużej części z niego się składa. dałem 10 z innych względów, ale akceptuję to, iż akurat humor mógł nie wszystkim odpowiadać. pozdro