Czytając i od czasu do czasu uczestnicząc w dyskusji na temat filmu najczęściej dobrze się bawię, jednak niektóre argumenty po prostu są śmieszne i świadczą tylko o tym, iż to niektórzy zaciekli przeciwnicy filmu idą na łatwiznę (co najczęściej zarzucają twórcą filmu) i nie uruchamiają swoich szarych komórek (nie mają, nie chcą, nie potrafią). Słynna już moszna i jaja Devastatora to jeden z tematów jaki przewija się na forach w związku z tematami "Jak ja nie lubię tych robotów, jaki M Bay jest głupi a film podoba się tylko dzieciakom". Wszystkie te osoby, które tak skwapliwie wyłapują wszelki głupoty i niedociągnięcia w filmie a które wspominają o "jajach robota", przy swojej niewątpliwej inteligencji powinny bez problemu załapać, iż to nie są "naprawdę" genitalia. Czemu? Ano pomyślcie troszeczkę, jest bardzo łatwe wytłumaczenie. Czasem przed postawieniem zarzutu ( w tym przypadku skąd roboty mają genitalia?) lepiej chwilkę się zastanowić niż palnąć jakąś głupotę i wyjść, jak w tym przypadku, na totalnego kretyna.
Ale jednak reżyserowi chodziło o to żebyśmy myśleli że to genitalia.
Inaczej nie dawał by tej sceny.
Raczej mu chodziło by w tym momencie większa część oglądających złapała pompę...
Żebyśmy tak skojarzyli, ale to nie są genitalia do jasnej cholery tak jak niektórzy opisują.
"to nie są "naprawdę" genitalia."
Tyle powiem: http://bi.gazeta.pl/im/2/4522/z4522752X.jpg
RLY. Wiem, że dla kolegi to może być szok i rozczarowanie, alt to naprawdę "naprawdę" nie są genitalia.
jedyne co potrafisz powiedzieć to: "to nie są genitalia"
tego nawet nie można liczyć jako argumentu
ale już zdążyłeś nazwać kretynami osoby które mówią, że są to genitalia, choć na obronę swojej tezy nic nie masz
O matko boska... teraz się kłócić będą.
Widzieliście kiedyś robota z genitaliami?
"jedyne co potrafisz powiedzieć to: "to nie są genitalia"
tego nawet nie można liczyć jako argumentu
ale już zdążyłeś nazwać kretynami osoby które mówią, że są to genitalia, choć na obronę swojej tezy nic nie masz "
Skoro są tacy mądrzy jak mówią ,to będą w stanie odkryć o co chodzi.
ALIEN K, gratulacje, nawet O RLY? nie wiesz co znaczy.
To może spróbuję inaczej. Ty mówisz że to nie są genitalnia, ja na to:
THANK YOU CAPTAIN OBVIOUS
Teraz jasne?
O ludzie...:/ Przecież to taki mały akcent humorystyczny, o co wam wszystkim chodzi?oO
Oczywiście, że to akcent humorystyczny. Jednego będzie śmieszył drugiego nie. Ale wkurza mnie jak ktoś komuś zarzuca, iż nie potrafi myśleć a sam nie wykazuje chociaż odrobiny pobudzenia szarych komórek.