to prosze czekam na waszym zdaniem super film skoro ten to niby jest gniot??co waszym zdaniem jest lepsze????wasze super filmy co caly film durne rozmowy i jedna akcja na koniec???pogadac to ja se moge ze stara,chcialem duuuuzo akcji i ja dostalem.ten gniot przekroczyl 600mln,pytam jak??????pewnie dlatego ze ludziom sie nie podobal hahahahahahhahahahahahah
aha megatron wylatuje bez silnikow....w zyciu nie slyszalem wiekszej bzdury hahahahaha,przeciez to film fantastyczny co nie??? ajak lata statek star treka skoro tak naprawde nie istnieje,niemacie sie o co czepiac to wymyslacie bzdury ze az trudno uwierzyc,a skad sie wziely dinozaury w jurassic park skoro nie istnieja???z dupy kurwa.
Łukaszu mój drogi imienniku!!! Film jest słaby to nie tylko moje zdanie. Chcesz lepszym filmów obejrzyj np. Requiem for a dream, Jabłka Adama. Poza tym nie używaj przekleństw, bo świadczą one jedynie o twojej płytkiej osobowości.
drogi panie Lii.....dobrze ze twoje argumenty sa dobre,ale jakie????bo niewiem i ciagle sie zastanawiam,a plytko to musisz miec w glowie tylko i wylacznie ty panie Lii.shit movie hahahahahahahahhahaha
Requiem for a dream, Jabłka Adama .... chyba troche inny gatunek....jak chcesz komuś dać porównanie to znajdz lepszy film od Transformersa2 ale tego samego gatunku, a nie rzucasz tytułami jakie Ci do głowy przyjdą. Oczywiście nie twierdze, że podane przez Ciebie tytuły są słabe, bo są świetne.
Problem w tym, że nie oglądam filmów pokroju transformerów więc ciężko podać mi tytuł t tym gatunku.
Ok, porównam Transformers 2 do...Dragonball, identyczny film. Tak samo pusty. nudy, sałby, tylko że w TF2 były nieco lepsze efekty ale tylko dla tego że dali więcej kasy. Dokładnie to samo można było zrobic bez reżysera. A jeżeli chcesz lepszego filmu jak Transformers2 to po prostu transforemrs 1 było lepsze.
Nie zawsze człowiek ma ochotę wybrać się na seans żeby obejrzeć jakieś ambitne kino. Czasem potrzeba właśnie takiego filmu na którym nie trzeba zbyt wiele myśleć i się w niego wgłębiać. Czasem chcemy popatrzeć właśnie na te efektowne wybuchy i strzelaniny wielkich robotów z kosmosu. A jak wam się nie podoba to przecież nikt wam nie kazał iść na to do kina...a jak wam się nie spodobało dopiero w trakcie to przecież można było wyjść w połowie seansu, chyba nie byliście przywiązani do foteli. Ale tu się odezwała pewnie polska mentalność...."nie ma mowy kur*%&, jak zapłaciłem to siedzę do końca".
Ja generalnie chce obejżeć do końca, wtedy stać mnie na obiektywną krytykę. Ktoś dobrze powiedział, gdybym uważał, że ten film jest słaby przed obejżeniem, to za plus dla tego filmu uważał bym jego logike xD
A jak ktoś chce popatrzeć na film, przy którym nie rzeba dużo mysleć, chce się popatrzeć na wybuchy i walki robotów, który jest fajnie zrealizowany i przyjemny, to zapraszam do obejżenia "Transformers", tak pierwszej części. Nie drugiej.
Poszedlem do kina bo mi sie podobala pierwsza czesc. Na ROTFL sie wymaczylem. Zostalem do konca bo mialem nadzieje, ze pozniej bedzie lepiej a bylo tylko gorzej. Akcja na pustyni mnie rozbroila. Bardziej patetycznie byc nie moglo, do tego jeszcze te zmartwychwstanie Sama O.o Ktos porownal go do Jezusa, ale on przy Samie wymieka bo potrzebowal 3 dni na zmartwychwstanie a Shia tylko paru sekund. I przepraszam wszystkich, ze mi sie film nie podobal. Ide sie wychlostac a pozniej za kare kleczec na grochu do konca tego tygodnia.
Masz rację, możesz sobie pogadać z mamą aby wbiła ci trochę oleju do głowy. Rodzice się później dziwią, że jak ich dzieciaki dorosną to nie da się z nimi wytrzymać.
Jakbym chciał wymienić ci lepszy film od tego gniota to musiałbym zarzucić co drugim tytułem od roku 1912.
Ludzie nie karmcie trolla. Dziecko ma siano zamiast mózgu nic na to nie da się poradzić.
hm ciekawe według was jeżeli ktoś się nie zgadza to ma :
a) siano zamiast mózgu,
b) rodzice wlali za mało oleju do głowy
nie no nie ma to jak równość zdań a już się bałem że jeszcze się na niego gniewacie
was czyli kogo? Tych, co do filmu podchodzą krytycznie? A według was ten, komu się film nie podoba, jest niźle popieprzony, ma coś z mózgiem, lamentuje i jest emo.
Więc prosze Cie, nie uogólniaj.
Tak, a wg was ten, komu się film podoba, jest nieźle popieprzony, ma coś z
mózgiem, jest dzieckiem i to opóźnionym.
Wiec proszę Cię, nie uogólniaj.
PS: Może akurat ty tak nie uważasz ale jest mnóstwo takich osób (via
dudeee). Ja uważam że każdy ma swoje zdanie.
10/10, pozdrawiam.
Na pytanie o zarobek nie będę odpowiadał bo odpowiedź jest tak prosta że aż szkoda słów.
Film jest słaby i jednym słowem... pusty... jak wydmuszka. Gdy któryś aktor otwiera usta to jakby wylać na mózg wiaderko gnoju to takie tam lecą ambitne teksty. Absurd goni absurd a całość można streścić w jednym zdaniu
M.Bay chciał tu upchać za wiele i wyszła mu kupa gówna, zamiast pozostawiać sobie pomysły to jak na chama upchał wszystko co możliwe.
i nazbyt "uczłowieczył" transformery (SPOILER: Stary podpierający się laską robot? Bez jaj!)
Cały film to pokaz wybuchów, efektów i "Super akcji" jakbym tylko tego wymagał od filmu to bym poszedł na "The effects movie" a potem na część druga "The effects movie II: Total Effects" i oczywiście trzecią : "The effects movie III: Adobe after effects"
Ale niestety jestem na tyle wymagający ze potrzebuje ciekawej fabuły i jakiegoś pomyślunku w całym obrazie. No sorry.
Spoiler:
aha i niech ktoś mi wyjaśni czy transformery nie mają własnego języka? bo jak wyjaśnić fakt że nawet miedzy sobą( w kosmosie) gdzie nie ma ludzi którzy być może chcieli by je zrozumieć, Roboty( a zwłaszcza ten przedwieczny The Fallen) nawijają po Angielsku? To tak jakby rodowity polak który mieszka w angli z rodziną mówił w pracy po Angielsku i przychodząc do domu gadał też tak z żoną również polką.
Ja osobiście daje 4+/10 tylko za to że miał ładne zdjęci no i cudowne efekty które dodają atrakcyjności ale nie mogą być kluczowym elementem filmu. aha no i brak piosenki z kreskówki zaniża wszystko dodatkowo :-D (ona była genialna)
"Film jest słaby i jednym słowem... pusty... jak wydmuszka. Gdy któryś aktor otwiera usta to jakby wylać na mózg wiaderko gnoju to takie tam lecą ambitne teksty. Absurd goni absurd a całość można streścić w jednym zdaniu"
"Cały film to pokaz wybuchów, efektów i "Super akcji" jakbym tylko tego wymagał od filmu to bym poszedł na "The effects movie" a potem na część druga "The effects movie II: Total Effects" i oczywiście trzecią : "The effects movie III: Adobe after effects"
Hahah dobry pocisk xD Ale teraz uwazaj na cieta riposte od obroncow. Mozesz byc pewny ze ten gnoj z wiaderka to nic w porownaniu z tym co cie czeka ;]
aha i niech ktoś mi wyjaśni czy transformery nie mają własnego języka? bo
jak wyjaśnić fakt że nawet miedzy sobą( w kosmosie) gdzie nie ma ludzi
którzy być może chcieli by je zrozumieć, Roboty( a zwłaszcza ten
przedwieczny The Fallen) nawijają po Angielsku? To tak jakby rodowity polak
który mieszka w angli z rodziną mówił w pracy po Angielsku i przychodząc do
domu gadał też tak z żoną również polką.
Niestety, znam takie rodziny...
A ja postanowiłem wam wyjaśnić mimo to, bo się wkręciliście w jakieś tematy o rodzinach co tu akurat nie jest ważne. Po za tym musisz jeszcze popracoawc nad tym "Złośliwym sarkazmem"
Chcesz super film? W stylu tego filmu? Proszę bardzo, daleko szukać nie trzeba. Pierwsza część Transformersów, bijąca tę na głowę pod każdym względem (prócz efektów i scen walki, które w obu były świetne).
Film dla matołów jak długo można oglądać chodzące klocki lego i lampy.
Trzeba mieć dziury w mózgu żeby wymyślić takie gówno.
Film podoba się głównie tępym Amerykanom stąd te 600mln