zdecydowanie mogę powiedzieć, że film przygotowany pod fanów, tych co czytali komiksy, oglądali bajki. w sumie się nie nudziłem. dużo pojedynków jeden na jeden, to zdecydowana poprawa w porównaniu z jedynką.
what the fuck !?
ze jak ? ze co? uwierz mi men, że dyche to dają właśnie ci którzy przygode z transami zaczeli dopiero od filmów Baya...
ps. powinno być tych co kupowali zabawki - pozniej oglądali G-1 na vh-esach dopiero czytali komiksy... jako fan czuje sie właśnie poszkodowany ale nigdy do transów Baya nie podchodziłem od takiej strony (jedyna byla zajebista) uznałem to za inną wizje, która sie sprawdziła ale to? co to ma ku... być? nie twierdze, że to tandeta ale na dyche(9,8,7 tez) nie zasługuje!
Jak to dla fanow? Ogladalem G1 i smiem twierdzic ze wiekszosc fanow nie bedzie zadowolona. W G1 kazdy decept i autobot byl charakterystyczny a w Bayformers decepci niczym sie nie roznia poza wygladem. Jak mialbym porownywac dzielo Baya do G1 to wybacz ale slabizna z tego filmu.
siema ubek, true true - każdy former był indywidualny (wszak nie w każdym odcinku pojawiał się prime czy megatron (swoją drogą jakim cudem meguś jest posłuszny Fallenowi, spodziewałem się raczej czegoś takiego jak: optimus vs meguś vs fallen trzech stron walczących ze sobą.. a tak z megusia zrobili pizdusia, który normalnie w pierwszej lepszej chwili sprzedał by fallenowi kose w zadek i przejął władze...