Jeżeli nie zrozumiałeś tego filmu to współczuje... Podobno był płaski jak
deska od klopa i prosty jak podwójna ciągła.
Wiec chyba jesteś ograniczony skoro nie skumałeś tego filmu...

skoro jestes taki nieograniczony,to moze mi powiesz jakie jest przeslanie tego filmu i po co powstal ten film jesli nie dla kasy.

piszesz "podobno byl"' czyli nie ogladales go ,jesli tak to po co sie wypowiadasz

Napisałem "podobno był" bo właśnie tak mówili krytykanci tego filmu:)
A T:ROTF oglądałem 4 razy.
I tak film powstał dla kasy.
A który film nie powstał dla kasy tylko w imię wyższych celów? Jest taki?

chcesz powiedziec ze wszystkie filmy powstaja tylko dla kasy.chcesz powiedziec ,ze wszystkie filmy to filmy komercyjne nastawine na wygenerowanie jak najwiekszych zyskow.wedlug ciebie tak wyglada teraz przemysl filmowy

Tak, tak teraz wygląda przemysł filmowy. Każdy chce zarobić.

otoz ja ci odpowiem ze powstaja na tym swiecie jeszcze filmy,ktore mozna okreslic jako ambitne i pseudokomercyjne, i jest ich calkiem sporo.najwazniejsze jest to ,ze w tych filmach nie liczy sie budzet ani ile ten film zarobi,tylko tu chodzi o wyzsze cele.

sa jeszcze {dzieki bogu} na tym swiecie filmy na ,ktore ja mowie :ambitne czytaj:niekomercyjne

stracone? buahahaha
twórcom dawno sie wszystko juz zwróciło :)
niekt tu nie stracił... chyba tylko ja czytajac twój załosny komentarz..

chyba nie zrozumiales tego co napisalem ,majac na mysli stracone ,chodzilo mi o to ,ze te 200 milionow zostalo wyrzucone w bloto na film taki marny,a moglo za ta kase powstac cos znacznie lepszego,nie obchodzi mnie to ,ze film sie zwrocil to jest dla mnie drugorzedne.

ok looz :)
kazdy moze miec swoja opinie :)
mi sie tam film bardzo podobał.

"ambitne i pseudokomercyjne"

To raczej nie jest pozytyw dla filmów niekomercyjnych.
Poza tym szczerzę wątpię żeby reżyser takiego filmu pomyślał: "Hey, nakręcę
sobie film" tylko "Hey, nakręcę sobie film to może coś na nim zarobie"

paszadian czytając twoje wypowiedzi zachciało mi się śmiać. Twierdzisz że są robione filmy dla których nie liczy się kasa???? A filmy ambitne to niby nie komercyjne także mają się podobać i zarabiać a przy okazji spróbować sterować czyimś życiem...

o co ci chodzi,gdy piszesz "sterowac czyims zyciem"-nie rozumiem co to ma wspolnego z moiomi wczesniejszymi komentarzami,jakos nie moge tego polaczyc.mozesz mi to przetlumaczyc z polskiego na nasze.bo piszac o wyzszych celach filmu nie mialem tego na mysli.

wiekszosc rezyserow na pewnno tak mysli,ale wiekszosc to nie znaczy ,ze wszyscy,nie wszyscy sa przeciez mamoniarzami pazernymi na kase .nie przesadzajmy

Zdziwiłbyś się jacy ludzię są pazerni na kase... -_*

Ci co twierdzą, że wszystkie filmy powstają wyłącznie dla kasy, sami chyba są zepsutymi ludźmi. Powstaje całkiem wiele ambitnych filmów i to wyłącznie w wyniku pasji i kreatywności, a nie dla pieniędzy. Zazwyczaj są to filmy niezależne, produkowane za małe pieniądze (i osiągające przez to najwyższy współczynnik koszty/jakość). Tacy twórcy pragną by koszty im się chociaż zwróciły, na kokosy nie liczą.

Zresztą ostatnio District 9 - film też powstały głównie z ambicji i zapału twórczego. Dowodzi temu wcześniej nakręcona krótkometrażówka reżysera, na której nikt nigdy przecież nie zarabiał oraz kategoria R, a to przecież żaden slasher i można było pójść na kasowy "kompromis", jak w przypadku "Mrocznego rycerza".

Taki Cameron, jego filmy zarabiają potężne pieniądze i zdecydowanie jednym z celów jest kasa, ale widać, że chce on coś wnieść do kinematografii i nie chce być wtórny.


W Transformers 2 jedynym artyzmem są efekty wizualne same w sobie, bo wykonane przez prawdziwych artystów. Gorzej, że utopione w błocie... brak tu jakiejkolwiek kompozycji całości, która była całkiem dobrze dopieszczona w części pierwszej.

Bardzo mi się podoba post Kazia. Szczególnie końcówka:) Popieram, że jedynka nie była kompozycyjnie takim złym filmem. W dwójce jest tyle głupot i bezsensu, że szkoda gadać.

Jedno jest pewne,każdy reżyser chce aby jego film obejrzało jak najwięcej widzów nikt nie chce i nie robi filmów tylko dla grona wtajemniczonych bo byłby głupcem.A to,że jedni mają większe możliwości od innych na reklamę i promocję swojego dzieła to już zupełnie inna sprawa.Niestety dzisiejszy świat obraca się wokół kasy i to w każdej dziedzinie.Liczy się tylko kasa i kasa.Więc dal mnie jak i dla grona moich znajomych komercja to puste słowo stworzone i dopasowane do współczesnego zagubionego świata przez ludzi którzy zazdroszczą innym wpływów finansowych.A co do Baya to jego karierę śledzę od początku,widziałem go na planie,słuchałem jego wypowiedzi jak i wypowiedzi osób które z nim współpracują lub współpracowały i na podstawie tego jestem w 100% pewien,że Bay nie robi filmów tylko dla kasy.On po prostu lubi kręcić filmy i z pewnością nie traktuje tego jako etatu.A to,że jego filmy akurat zarabiają grube miliony jest tylko przykładem tego,że on doskonale trafił w gusta widowni która akurat w tym okresie ma zapotrzebowanie na tego typu produkcje.Z biegiem lat gust widowni się zmienia,zmienia się również gust twórców filmowych.Bay również szykuje się do zmiany i wcale mu się nie dziwię,bo jak długo można brać na swoje barki tak dużą odpowiedzialność za tak wysokobudżetowe produkcje,niewielu reżyserów to potrafi.ludzie którzy go krytykują,tak na prawdę nie mają pojęcia o pracy reżysera a już na pewno nigdy nie byli na planie filmowym i nie maja pojęcia o czym mówią.

Czemu tak się niektórzy czepiają tej komercji? Ja uważam, że jest ona czasem potrzebna. Jednemu bo mu się podobają takie filmy, drugiemu bo się nudzi, a trzeciemu żeby miał na co bluzgać na tym świecie. Czemu tak wielu ,,krytyków" oczekuje od Transformersów wielkiego przesłania i głębi??? TEN FILM NIE PO TO POWSTAŁ!!!!!!!!!!!

wiesz co paszadian, widze ze naprawde nie masz co robic.. zjechales wszystkie 3 czesci transformersow na ich forach.. wyjdz na swieze powietrze bo przeczuwam ze nie wychodziles na nie przez dluuugi czas... jak mozna pisac jedne i te same brednie o komercji...

wiesz co nie pamietam zebym pisal na forum transformersow cos,chodzi mi oczywiscie o jedynke bo to ,ze pisalem na 2 i 3 to jeszcze pamietam.a jesli chodzi o twoje przeczucie to jest ono bardzo mylne ,wiecej mnie nie ma w domu niz jestem i spedzam pewnie wiecej czasu na swiezym powietrzu niz ty,gdyz wolnego czasu mam az zanadto.brednie - nie wiem dlaczego tak mowiisz ,chcesz mi powiedziec ,ze transformers to nie jest komercja?

Oczywiście że ten film to komercja i nikt o zdrowych zmysłach tego nie
neguje...

paszadian po co sie z nimi spierasz,. przeciez widzisz ze twoje w pelni logiczne argumenty do nich nie docieraja. Widac ich gusta nie sa az tak wymagajace ... i film ktory nie liczac efektow specjalnych nie ma nic do pokazania jest jak ktos napisal w innym temacie "filmem życia" czy tez "filmem roku" . odpusc, chyba nie warto ... Oni po prostu nie kapuja ze dla wielu, ktorzy to ogladali i krytykuja ten film nie jest glownym mankamentem brak jakiejs wyzszej ambicji ... Bo tu niestety nie ma zadnej,. zero pomyslu na stworzenie kontynuacji, zero dialogu nic nie liczac efektow. a pierwsze scene juz sa wrecz rozwalajace : telefon Sama do naturalnie pieknej i zbednie retuszowanej Fox gdzie Sam wyciagajac bluze (stroj super bohatera) mowie zdziwiony oo niee mialem w kieszeni kawalek szescianu ; 0 heh pozdro

Każdy film jest robiony dla pieniędzy i koniec... a film, który zarobił najwięcej jest określony mianem komercyjnego.

Tyle wydanej kasy na efekty specjalne, a masaż serca w końcowych scenach dalej wygląda jak w brazyliskiej telenoweli...

Coz mogles ty go wykonac, ale nie nadajesz sie nawet do "brazylijskiej telenoweli"

Brak slow na to zeby okreslic jak malo wiedza o swiecie niektore osoby a zwlaszcza o swiecie kina, komercja, czym jest ta komercja.. filmy to komercja, bo za darmo nikt by ich nie tworzyl... tyle.

nie mozna powiedziec 'filmy to komercja' bardzo uogolniles to wszystko,wrzucajac wszystkie filmy do jednego worka .

A ty wrzucasz do jednego wora fanów Transformers. Wiec nie mów innych co
mają robić...

nie wrzucam fanow transformersow do jednego worka,czy kiedys napisalem cos takiego co mozna by bylo do tego porownac.nigdy nie pisalem ,ze jestescie tacy czy inny.nie obrazalem was .moje wypowiedzi tycza sie jedynie filmu.

Pisanie że "Trzeba być geniuszem żeby zrozumieć film" albo "że obraża
inteligencję widzą" jest jasną aluzją że ten film podoba się debilom którym
brak inteligencji nie pozwala być obrażony przez ten film.

Tak, nie znam się na filmach.

Patrzcie ile zaraz krytyków filmowych się znalazło...Nie mówię tutaj tylko o 2 części transformerów ale także o 2.Wchodzę na filmweb wpisuję Transformers zjeżdżam na duł spojrzeć na komentarze a każdy komentarz założony przez jakiegoś [nie wiem jak nazwać] który musi zjechać film komentarzami żywcem przepisanymi z innego portalu; który zakłada sobie masę kont na filmweb, przekonuje kolegów, ABY tylko najmocniej zaniżyć ocenę tego filmu. Założę się że połowa panów/pań którzy zakładają te durnowate tematy/komentarze typu:Dlaczego nie mógł włożyć mu tej kostki odrazu?itp.[Żenującę...]ma w domu lub kupi płytkę BluRay z tym filmem i będzie go oglądać 10-razy.Ja osobiście wystawiłem temu filmowi bardzo pozytywną ocenę[Nie powiem jaką,bo zaraz jakiś łepek się przyczepi że to, że gówno itp.],Film mi się bardzo podoba,roboty wyglądają jak by były tam naprawdę..., efekty specjalne, humor itd. osobiście posiadam płytki w niebieskim pudełku z Transformers i czekam na część drugą tego filmu na BluRay który wyjdzie już niebawem,to tyle Pozdrawiam fanów TF i użytkowników Filmweb

te zwroty typu ''trzeba byc geniuszem'' i "obraza inteligencje" jak sam dobrze zauwazyles sa tylko aluzja i nie obrazaja was w sposob bezposredni.jesli ktos poczul sie obrazony moimi komentarzami to przeprzaszam nastepnym razem bede uwazal i dobrze dobieral slowa tak aby nikt nie poczul sie urazony.

Obraża się nie tylko w sposób bezpośredni jakbyś nie wiedział... Ale spoko,
ja się nie obrażam o takie rzeczy.

Pozdro

Jaki film nie powstal dla kasy ? Ktory rezyser/aktor oddal caly swoj zarobiony hajs na biedne dzieci ? Kazdy film jest robiony dla kasy ale pewna czesc idiotow lyka sciemy ,ze jest to dla pasji.Wystarczy dobra historyjka i dzieciaki uwierza we wszystkie banialuki.

Trzeba byc kompletnym idiota aby oczekiwac od Transformersow jakiejs skomplikowanej fabuly.To jest film z mysla o efektach.Niestety czesc idiotow oglada ten film jak by to miala byc jakas sztuka.

Za moich czasow takie dziaciaki nie mialy dostepu do internetu.

W Polsce nie powstają filmy dla kasy - tylko wielkie kino przez małe k dla samego reżysera i quasi krytyków, a potem wiadomo jak to wygląda.

Fabuła nie musi być skomplikowana ale nich będzie na dobrym poziomie - niestety teraz większość twórców myśli że efekty specjalne przysłonią wszytko i będą same ach i och - nic z tego, żadne efekty nawet te z najwyższej pułki nie zrekompensują fabuły. (Popatrzcie na stare filmy SF w tej chwili efekty jakie w nich zastosowano wzbudzają uśmiech i może łezkę w oku u niektórych wspominając jak się zachwycali nimi przed laty - ale tam scenariusze były dopieszczone nie było tandety, która w tej chwili niestety przechodzi).