Kot_13 Jak dla mnie wprowadzili za duży chaos. Od samego początku filmu ciągle coś się działo. Chodzi o to że film musi się toczyć a na końcu musi być wielkie buummm....tak jak w poprzedniej części (która była rewelacyjna).
A! I najważniejsze! Brakowało Amaury Nolasco (Sucre) :P:P:P