Ocena na imdb mówi sama za siebie, generalnie byłem wielkim entuzjastą części pierwszej, ale w sumie to nic z niej nie zostało, klimat inny i fabuła. Na minus debilne gadki dla 13stolatków (powoli zmierza to w stronę potwory kontra obcy, tak się MOMENTEM czułem oglądając ten film, prawie bajka disneya...), oraz beznadziejne odzywki robotów, takiego czegoś nie było w jedynce, mały decepticon-niby pies, zwierzątko? słabe. ja was proszę... W niektórych momentach debilizm sięga zenitu, na szczęście film ratują dobre efekty specjalne, ale razi głupi do bólu scenariusz. Reasumując bardzo dobre efekty i w sumie dlatego się idzie na ten film , ale jest ich momentami za dużo, np końcowa ogromna jatka, która po ppoewnym czasie przestaje robić wrażenie a o połapaniu się gdzie jak i który robot to który nie ma mowy. Następny minus to zbyt częste nastoletnie wątki miłosne(ileż można?, w środku bitwy główny bohater budzi się, nic sobie z niczego nie robi, zwolnienie i całus się z jedyną czystą na planie osobą, swoją drogą jak to jest , że wszycy utytuani w brudzie a megan czyściutka razem ze swoją tapetką?), beznadziejna gra aktorska megan fox. Średnia rozrywka, dobre efekty, słaba fabuła. 5,5 na dziesięc z czystym sumieniem.