uważam ze bay jest kiepskim rezyserem poniewaz jego filmy sa niezwykle malo realistyczne. w kazdym filmie jest podnioslasa muzyka,wszedzie powiewaja amerykanskie flagi,wszech istniejsacy patriotyzm,nagle wszyscy gina za ojczyzne albo za sprawe. przez takie zabiegi filmy staja sie badzo nudne. uwielbialem transformersow jako dzieciak i czekalem na wersje filmowa. m. bay zrobil z tego niezla farse a mozna bylo bylo zrobic z tego na prawde niezla historie.np ostatnie dwa batmany - niezle produkcje,mowiace o dramatach ludzi a nie o zajebistych zabawkach superbohateow...moze spielberg dalby rade..?
To przecież nikt inny jak Spielberg wybrał Bay'a do objęcia funkcji reżysera w Transormersach.Spielberg swego czasu jasno się wyraził,że Bay wręcz idealnie pasuje do koncepcji tego filmu i nikt inny nie był brany pod uwagę.Do dzisiaj zdania nie zmienił.
I właśnie dzieje się to o czym niedawno pisałem. Słychać opinie, że film to klapa i w ogóle dno kinematograficzne, albo że jest bez akcji i że w ogóle nie wiadomo co ludziom się w tym filmie tak podoba, a co gorsza zaczyna być słychać pierwsze głosy, że reżyser nie ten. Rozumiem, że jakby Tobie dali tą szansę i miałbyś wyreżyserować ten konkretny film o tej konkretnie tematyce i z tą konkretnie akcją to zrobiłbyś to lepiej. Oczywiście rozumiem, że każdy kto tak mówi ma o sobie takie zdanie, ale wiem też że jakby przyszło co do czego to nawet nie wiedziałoby od czego zacząć i jak się do tego wszystkiego zabrać. Także krew mnie zalewa jak czytam albo słyszę opinie tego typu i najchętniej powystrzelałbym takich ludzi, chociaż wiem, że choćby przyjrzeć się nie wiadomo jakiemu hitowi to zawsze będą tzw. "niezadowoleni", a już w ogóle nie wiem gdzie na samym końcu ktoś ginie. Może oglądaliśmy inne filmy, ale w tym co ja oglądałem stan osobowy po stronie dobra czyt. "Autobotów i ludzi" jest prawie taki sam więc nie wiem jakie znaczenie ma tu słowo "wszyscy giną za ojczyznę albo za sprawę". Osobiście uważam, że faktycznie film wygenerował olbrzymi zysk, ale jest warty każdego centa. Zresztą jak widać nie tylko ja tak uważam, bo oglądało go mnóstwo ludzi, a tylko nieliczni krzyczą, że film jest przereklamowany.
Co do muzyki to jest następna sprawa, której nie rozumiem co się ludziom w niej nie podoba. Ścieżka dźwiękowa z filmu po prostu zajebista.
Dlatego reasumując: Mówisz, że w dzieciństwie byłeś fanem serii, a ja uważam że jesteś niewart tego stwierdzenia. Krytykujesz coś co mówisz że kochałeś. Jeżeli uważasz że reżyser nawalił to odpowiedz na jedno krótkie i konkretne pytanie: Jaki prawdziwy kibic porzuca swój zespół po przegranym meczu??? Łach. :-))))
"Rozumiem, że jakby Tobie dali tą szansę i miałbyś wyreżyserować ten konkretny film o tej konkretnie tematyce i z tą konkretnie akcją to zrobiłbyś to lepiej. Oczywiście rozumiem, że każdy kto tak mówi ma o sobie takie zdanie, ale wiem też że jakby przyszło co do czego to nawet nie wiedziałoby od czego zacząć i jak się do tego wszystkiego zabrać."
Ale to BAY JEST REŻYSEREM NIE ON i to on powinien umieć zrobić porządny film. Każdy ma prawo oceniać reżyserię, bo to jak ocenianie filmu. Od reżysera wiele zależy. Może zwalić sprawę albo nieźle się popisać. Czemu filmy jednego rezysera są dobre a drugiego złe? W ogóle ten argument jest beznadziejny... Krytykuję bo mam prawo i nie chodzi w to kwestia czy sam umiem zrobić dobry film czy nie. Szkur...
"Dlatego reasumując: Mówisz, że w dzieciństwie byłeś fanem serii, a ja uważam że jesteś niewart tego stwierdzenia. Krytykujesz coś co mówisz że kochałeś. Jeżeli uważasz że reżyser nawalił to odpowiedz na jedno krótkie i konkretne pytanie: Jaki prawdziwy kibic porzuca swój zespół po przegranym meczu??? Łach. :-))))"
Też argument z dupy. Serial animowany i film dzieli wiele lat różnicy. To dwie różne rzeczy - kultowy serial animowany i popcornowiec dla nastolatów. Stare i nowe Transformery to dwie różne ligi - stare są kultowe a te nowe to zwykły popcornowiec bez ducha walki drużyny z serialnu animowanego. Ja jako kibic stawiam na "Transformers The Movie" z 1986. Nara
A może wpadłeś na pomysł, że obraz jak powinien wyglądać ten film względem reżysera i scenarzysty, jest właśnie taki sam jak obraz który widzimy na ekranie, bo tak chyba raczej jest skoro wszyscy z nich twierdzą, że są z pracy nad nim zadowoleni. Więc jeżeli umiesz tylko krytykować a nie potrafisz zrobić tego lepiej to nie masz prawa się publicznie na ten temat wypowiadać tylko zostaw swoją opinię dla siebie. Takie masz prawo. Poza tym skoro trzecia część ma być grana z tym samym składem tzn. reżyser ten sam i aktorzy ci sami to chyba są zadowoleni z efektów swojej pracy?? Bo skoro tak jest to ja uważam, że jednak tak to miało wszystko wyglądać jak wygląda, a jak komuś się nie podoba (co by było dziwne jakby takich ludzi nie było) to niech idzie do kina na coś innego.
Nie mówię że "Transformers The Move" były złe, ale ich czas już minął jak bajek, które oglądaliśmy w telewizji jako dzieci. Też je lubiłem oglądać, ale teraz po pierwsze nie są transmitowane, a po drugie jakbym teraz to oglądał nie wiem czy nadal by mi się to tak podobało jak wtedy. Lepiej pozostać z dobrym zdaniem niż się zniechęcać.
wg mnie zemsta upadłych moze w porownaniu do transformers the movie otzymac 1/10 przy 10/10 dla tego drugiego
Czlowieku, a kim ty jestes zeby decydowac czy jestem wart czy nie. ogladalem to jak bylem maly i kochalem to po prostu. a to co zrobil bay nie jest wielka tragedia rezyserska tylko po prostu troche sie zawiodlem. film nie dal mi tych emocji ktore mialem niegdys. poza tym jestem odbiarca kina a nie jego kreatorem i mam swiete prawo ocenic film wg wlasnych kryteriow i upodoban.to moja indywidualna sprawa.....twoja stara to łach ćwoku
Szanuje Bay'a za kino akcji lat 90 [Bad Boys, rewelacyjna Twierdza z Cage'm], ale uważam, że dał plamę z Transformers 2. Mam nadzieję, że to jednorazowa wpadka.
PS.I tak żaden film MB nie przebije "Wyspy". Paradoksalnie, jego najlepszy film najsłabiej się sprzedał
tak to jest jak ktoś ma układy a inny nie , Bay'a strasznie nie lubią w hollywod , dlatego jego filmy z góry skazane są na klęskę, jak by nie patrzeć to własnie dzieki wspaniałym ujęciom, muzyce itp, daje nam fascynujące kino pełne rozrywki oraz doznań ! Wyspa jest jednym z najwspanialszych filmów ostatnich lat, jeżeli ktoś ogląda filmy Bay'a bez uprzedzeń potrafi dostrzec ich piękno.
A gdzie ty masz piękno w Transformers? Gdzie te wspaniałe ujęcia? Najlepiej wyjawić "Bay'a nie lubią w Hollywood". Ten film słabym gniotem i tyle. Nie ma żadnej wartości. I nie wiem jakie doznania towarzyszyły ci przy seansie ale mi tylko obrzydzenie głupotą filmu.