Mi to mówisz:P ^^

Heh nie tobie nie. Mówie to wszytkim ciemnotom które teo nie dostrzegają i nie potrafią dostrzec różnicy. Pozdrawiam!

"I tak film akcji jest zazwyczaj napisanym ostrym,agresywnym językiem, z minimalną ilością dialogów, co pozwala błyskawicznie ogarnąć całość."

Czyli wnioski są jasne - pisane przez debilów i dla debilów.

Fakt - w czasach współczesnych nie piszę się już dobrych scenariuszy. Ale to nie jest powód, bym miał traktować tego gniota ulgowo.
Jak wspomniałem - ten film jest kolejnym krokiem ku upadkowi kina.

''Czyli wnioski są jasne - pisane przez debilów i dla debilów.''


1 Skoro jest pisany przez debliów i dla debili czemu jest na 43 miejscu w TOP 100 Świat?

2 Właśnie obraziłeś część ludzi bo z tego co widze większośc ten film sie podobał

Ad 1
a) Póki co na film głosowali w większości fani (często ludzie, którzy w ogóle go nie widzieli). 300 było swego czasu na 10 pozycji. Zobacz, na której jest teraz. Jeszcze dalej za miesiąc będzie Transformers.
b) Lista TOP 100 jest słaba, jak każda taka lista. To dla mnie żaden argument.

Ad 2 Zdaje sobie z tego sprawę. Mnie też jest bardzo miło.

przez debili i dla debili to chyba troche przesada co ??? Nie każdy film musi być treścią z najwyższej półki ! Dobrze jest sobie niekiedy obejrzeć coś prostego z szybką akcją bez potrzeby głębokiego przemyślenia każdej sceny. Są filmy intelektualne i są też dla prostej rozrywki i pomyśl troche zanim nazwiesz wszystkich ludzi dla których film był fajną (choć nie mądrą) rozrywką debilami !!! To chyba troche głupie z twojej strony, nie sądzisz ?

heh.film technicznyy jak muzyka techniczna. niestety ale tak jest

Widzę że spotykamy sie z kolejnymi krytykami kolesia jakiegokolwiek wyobrażenia. Jeżeli dla Ciebie kino przez takie filmy upada to jesteś zdrowo kopnięty. W tym komentarzu nie będę po tobie besztać bo mi cię żal po prostu i nawet nie będe marnował na Ciebie klawiatury;) Zadam Ci jedno szczegółowe pytanko:) Jaki film wg. Ciebie podtrzymuje ,,ogólnoświatowe kino" ??
Transformers wraz z innymi superprodukcjami tego roku trzyma kino na wysokim szczeblu i dąży ku coraz to nowszym technologią co daje nam efekt realistyczności. Jak dla mnie stworzenie takiego filmu to nie tylko pstryknięcie palcami i jest. Ktoś włożył w to kupę roboty i wyszło mu to zajebiście. A przez takich ,,gniotów" jak ty psuje sie tylko reputacja naprawdę dobrego filmu;/ Wiec idź sobie na forum nie wiem... 4pancernych czy m jak miłość i tam praw swoje kazania!

z fartem
LiRu

Pzdr. dla wszystkich filmwebowcow i fanów transformers!

To typowy film rozrywkowy, który też ma swoje miejsce w historii kina. Tak samo jak dramaty,komedie i horrory.

Aleście się panowie popisali (Ty i Twój kolega od pierdolonej szmaty).

No, cud miód - wizytówka piękna.
Nie popłaczcie się tylko i pamiętajcie - wdech - wydech - wdech wydech. Tak kilkanaście razy. To wam dobrze zrobi - naprawdę. Świetnie działa na krążenie, może wreszcie trochę krwi do mózgu do płynie i szare komórki zaczną pracować...;-)

Heh ... film mi się potwornie podobał . Ale Biały Pielgrzymie . Pamiętam jak na forum o POTC (nie pamiętam której części) zjechałeś trylogię za słaby scenariusz ... a czyż to nie jest typowa superprodukcja ?

Masz rację zjechałem ostatnią część Piratów a to dlatego, że ten scenariusz nie trzymał się kupy i był znacznie gorszy od Transformers.

http://www.filmweb.pl/topic/655786/Wszystkie+odpowiedzi+w+ksi%C4%85%C5%BCce++%22 Jak+napisa%C4%87+scenariusz+filmowy%22..html

Na takiej samej zasadzie wystawiam Transformersom całkiem zasłużone i sprawiedliwe 2/10.

Mówię przecież, że lubię kino akcji. Ale takie, które pokazują coś nowego i przyłożono się nie tylko nad efektami specjalnymi.

A co wg ciebie kino akcji ma pokazać nowego? Znakomity scenariusz?

Pomysły. Obejrzyj sobie pierwszą część Szklanej pułapki i zobacz, ile scenarzyści mieli świetnych pomysłów na budowanie napięcia, na użycie efektów specjalnych.
W Transformersów pomysłów mało, a jak już są, to zerżnięte z innych filmów...

Ale przecież Szklana Pułapka to film Sensacyjny a nie Sci-Fi

Szklana pułapka to nie film sensacyjny, to film akcji. I Transofrmersi to w głównej mierze też film akcji z elementami kina Sci-Fi.
Jeżeli jednak chcesz też jakieś porównanie do tego gatunku, to obejrzyj Blade Runnera i porównaj z Transformersami. Jedyne, co w Transformersach lepsze, to efekty specjalne. To w ogóle jedyny aspekt, który spełnił moje oczekiwania.

''Szklana pułapka to nie film sensacyjny, to film akcji''

hahahahaa to wejdź i sam zobacz:)

Ta, a przy Pół żartem, pół serio jest napisane, że musical...
Wierz filmwebowi i weryfikatorom, a daleko zajdziesz. Jak nie wierzysz mi i temu, co widać na ekranie, to zajrzyj tutaj.
http://www.imdb.com/title/tt0095016/

Posłuchaj Szklana Pułapka to już wysłużony film. Pomysły były bo nikt wcześniej nie wpadł na taki pomysł. Teraz trudno wymyslić wielką superprodukcję z nowymi pomysłami, bo już prawie wszystko było. Nawet trzecia, a nawet czwarta część Szklanej Pułapki jadą po wypróbowanych pomysłach swoich poprzedników.

To fakt. Ja jednak nie zmieniam swoich oczekiwań. Od kina akcji wymagam o-r-y-g-i-n-a-l-n-o-ś-c-i. Zresztą nie mów, że Szklana pułapka jedzie na pomysłach z poprzednich części. Takich głupot, że John niszczy samochodem helikopter, bo zabrakło mu naboi, nie było w żadnej poprzedniej części.

W szkalnej pułapce 3 były większe głupoty niż w 4.0 (no może nie większe ale równie głupie akcje) np. jak Johna woda wyrzuciła z tego kanału niczym wulkan lawę, albo ta lina na końcu z tego mostu buahahah. Zgadzam się ze stwierdzeniem że 1 była najlepsza.

http://www.filmweb.pl/topic/692529/Czy+si%C4%99+oplaca..+.html#1617952
SAM COS NAKREC!!!!!!!

Napisałeś przez debilów i dla debilów, co chcesz przez to pokazać...
Obrażasz widzów, fanów i twórce, pokazujesz swój poziom, zamiast tylko napisać co ci sie nie podoba, to od razu wyzywasz od debilów, uważasz się za mądrego, ale twoje posty mówią co innego.
Mówisz że ten film to kolejny krok do upadku kina...
Czy zauważyłeś, że większości sie podoba?
Czy nie wiesz że póki dużej większości podobają się takie filmy to kino nie upadnie?

Wyraziłem swoją opinie na innym temacie. Kulturalnie. I jaki był efekt? Zaatakowała mnie banda polskich murzynów, wyzywając mnie tylko dlatego, że wyraziłem swoją opinie.
Tu się nie da normalnie.

A że intelektualnemu plebsowi się podoba? To jakiś argument? Bo dla mnie żaden. Choć zastrzegam - nie skreślam Cię, jako fana tego filmu. Spotkałem już jednego takiego, który miał klasę, więc zapewne istnieją inteligentni fani Transformersów. To jednak gatunek "na wyginięciu".

Plebsem to ty możesz nazywać siebie. Właśnie widać, że jesteś totalnym burakiem, który jeszcze nie dorósł do życia w społeczeństwie, skoro wyzywasz ludzi od plebsu, debili i kit wie jeszcze czego.

Nie ludzi, tylko na przykład Ciebie... To różnica.

np. to ty sobie możesz wziąć cegłówkę i jebnąć się nią w łeb. Ja sobie nie życze, żeby taki kniot mnie wyzywał od plebsa, nie znasz mnie i nie wiesz kim jestem. Wiesz przynajmniej co to jest plebs, ty zakuta pało?

Skoro widziałeś wcześniejsze filmy Bay i Ci się nie podobały, to po jakiego ciula oglądałeś i ten. Skoro nie lubię danego reżysera, to nie oglądam jego filmów i nie tracę niepotrzebnie czas i pieniądze!

Wierz mi - gdybym miał wybór nie oglądałbym tego gniota. Nie chcem, ale muszem.

Nie wszystkie filmy Baya to gnioty. Twierdza - choć kiczowata i pełna patosu - była dobrym filmem, do którego chętnie wracam. Cała reszta to gnioty.

Odkąd nazwałeś mnie burakiem, będę nazywać Cię, jak mi się żywnie podoba, ułomku.

Zanadto dramatyzujesz, Ja.

Fakt faktem, że współcześni nastolatkowie są tak nasyceni popkulturą i komercją, że 90% spirytus jest przy nich jak woda mineralna, lecz...

Mimo wszystko uważam, że prowadzenie krucjaty przeciw głupocie lub, najogólniej rzec biorąc, wszystkim tym, którzy mają odmienne zdanie od Ciebie jest zupełnie bezsensowne.

Nikomu, a w szczególności Polakowi, nie wytłumaczysz, że film jest kiepski, bo to czy tamto. Jest to po prostu kwestia gustu.

Co do samego filmu to bardzo mi się podobał. Scenariusz był średni, nie zaskakiwał (muszę przyznac, że nie spotkałem się jeszcze z filmem, który by mnie zaskoczył), lecz mimo wszystko jest to gigantyczna komercyjna produkcja, w których stawiany jest nacisk na efekty specjalne i gwiazdy filmowe (tu młody Shia i Megan, czy Mr.Voight). Rozumiem, że się wynudziłeś i masz prawo do swojej opinii, bo czemu nie ? Mało tego, to lepiej dla Transformersów. Gdy film, czy, np. sztuka teatralna, wzbudzają skrajne emocje (choc u Ciebie było to raczej znudzenie, więc napiszę "różne emocje") to lepiej niż jest to jednostronna reakcja jak zachwyt czy niechęc.

Od razu dodaję, że jestem fanem Transformersów, może nie maniakiem czy fanatykiem, ale ta bajka kojarzy mi się z dzieciństwem i zawsze będą ją darzył miłym, sentymentalnym uczuciem.

A do reszty "fanów" Transformersów - trochę kultury, bo czasami mam wrażenie, że nie jest to forum tylko slumsy.

To nie żadna krucjata. Nie zamierzam namawiać idiotów z tego forum do oglądania porządnego kina, bo nie chcę takich fanów tego kina i nie chcę, by kwestionowali niekwestionowaną wielkość tego kina.

Ja po prostu nie daję sobą pomiatać. Każdy antyfan, jaki tutaj lub na forum innego Transformeropodobnego filmu (np. Spider-man)się wypowie negatywnie, zostaje zmieszany z błotem i upokorzony, bo nie jest na tyle chamski, by odpowiedzieć. Ja jestem.

Kwestią gustu jest to tylko wtedy, gdy ktoś gust posiada. Większość tutaj obecnych (z wyłączeniem mnie, Ciebie i wu tang clana)po prostu go nie ma.

I - błagam Cię - nie porównuj Transformersów do sztuki teatralnej.
Power Rangers też podoba się dzieciom, a nienawidzą tego chłamu ludzie starsi i bardziej światli. Czy to świadczy lepiej o tym chłamie?

Nie, nie - nie miałem zamiaru porównywac Transformersów do sztuki teatralnej czy nawet do jakiegokolwiek innego filmu. Pisałem ogólnie o tym, że w sztuce (czy to filmowej, teatralnej etc.) skrajne odczucia świadczą wielokrotnie na korzyśc danego dzieła.

Mnie się film podobał, Tobie nie: wypisujesz jego mankamenty i bardzo dobrze! Ja je jednak dostrzegam, co zupełnie nie zmienia faktu, że chciałem popatrzec na banalny film z robotami w roli głównej i to właśnie zobaczyłem. Choc oczywiście szkoda, że scenarzyści nie błysnęli w jakikolwiek sposób, ale rozumiem, że nie dostali dosyc pieniędzy, by chociaż pomyślec...

Tylko jeszcze raz proszę "fanów" Transformersów o kulturę! Rozumiem, że częstokroc jesteście ludźmi bardzo młodymi, bardzo radykalnymi, z wąskim jeszcze bądź co bądź światopoglądem , lecz obrażanie ludzi, którym się film nie podobał nie sprawi, że zmieni oni swoje postępowanie o 180 stopni, a wręcz przeciwnie. Po prostu udowodnijcie, że niektórzym nawet przez Internet słoma z butów NIE wystaje.

Pozdrawiam.

Do 'Ja':
"dla debilów" i "kulturalnie"

Na pewno kulturalnym nie jest nazywanie debilem kogoś kogo nie znasz, a ma inny gust niż ty. Obrażaj film a nie ludzi. Niskie loty...

O Boże i myślisz,że skoro większości się podoba to znaczy,że jest genialny?Ja zgadzam sie z kolegą "Ja",że ten film jest kolejnym kamieniem,który ściąga nas na intelektualne dno i pokazuje,że niestety wystarczy wygenerować komputerowo sceny,a resztą się nie przejmować i jest cacy i nie przemawiają do mnie argumenty,że "scenariusz w takich filmach nie jest ważny" to co jest w nich ważne?sorry,ale chyba efekty specjalne nie są powodem dla którego należy nazywać ten film "arcydziełem".Rozumiem,że może podobać się dzieciom,ale 43 miejsce w top 100 to chyba żart...

Amen

No! Wreszcie ktoś z dobrym filmowym gustem przyszedł... Zaraz będą próbowali Cię zjechać, zabiorą łopatki z piaskownicy i będą chcieli bić, ale się nie daj...;-)

:D na pewno nie jest krokiem w kierunku upadku kina... film jest niezły... wyobraź sobie, że jesteś reżyserem... który w dzieciństwie oglądał Transformers jako niedoskonałą (z dzisiejszego punktu widzenia) kreskówkę. Kreskówkę dobrą ale z fabułą prostą - jak to dla dzieci. Nagle uświadamia sobie, że na wielkim ekranie może wyczarować coś co wizualnie powali widza z nóg. Takich filmów nie robi się dla fabuły. To po prostu kolejny krok do przodu potężnej branży filmowej, która swoimi możliwościami zachwyca, i w niczym nie ogranicza reżysera. Ten film nie powstał dla fabuły. Fabuła już była (przecież powstała razem z bajką). Po co komplikować coś co jest w sam raz. Czysto i przejrzyście wyjaśnia co, jak i dlaczego w filmie. Ale jak najbardziej można tu było popisać się efektami. A te były porażające. Więc... po co się czepiać kina z prostą fabułą jako coś mało wartościowego... tu niestety należy wyjść z założenia, że ten film wcale nie powstawał dla fabuły. On powstawał dla efektów. Kawałek solidnej rozrywki.
Pozdrawiam.

"Czyli wnioski są jasne - pisane przez debilów i dla debilów.
Fakt - w czasach współczesnych nie piszę się już dobrych scenariuszy. Ale to nie jest powód, bym miał traktować tego gniota ulgowo.
Jak wspomniałem - ten film jest kolejnym krokiem ku upadkowi kina."

Na szczęscie wielu widzów to zauważa,
przed każdym filmem na jakim ostatnio byłem wyświetlano trailer Transformers który wywoływał na sali salwy śmiechu - dziwić się? robot na wrotkach sunący po ulicach hm...

"Ja" jesteś totalnym kretynem. Skoro film ci się nie podobał to po jakiego gniota tępaku wypisujesz głupoty. Idź się leczyć człowieku.
Jak czytam te głupoty, które tu wypisujesz to aż mnie mdli. Kino to upadnie ale przez ciebie!!
Jak to napisałeś dla debili, to obrażasz ludzi którym ten film się podoba jak i tych którzy go stworzyli, a ty nawet w połowie nie zrobiłbyś takiego filmu więc idź się bujaj i skończ z głupotami. "Szklana pułapka" film akcji, chyba Cię wygina.

Pozdrawiam wszystkich normalnych ludzi na tym forum.

Jeżeli jesteś sam dla siebie definicją normalności, to dzięki. Nie chcę być normalny w Twoim przekonaniu.

Czego sie spodziewałeś? Że ten film otworzy nowe poglądy na świat, że będzie czymś więcej niż tylko adaptacja komisku i serii kreskówek? Mnie jako wielkiemu fanowi "Transformersów" ten film sie spodobał. Być może Ty wychowałeś sie na innych bajkach nie obchodzi mnie to w końcu każde pokolenie ma swoje kreskówki.

Spodziewałem się dobrej rozrywki - dostałem pełną patosu nudę.

Masz rację - wychowałem się na innych kreskówkach. Na Reksiu, Bolku i Lolku, Zwariowanych melodiach, Tomie i Jerrym... I dumnym z tego jestem.

No, ale widzę, że są jednak kulturalni fani serii na tym forum.

Pozdrawiam.

"Widzę że dużo osób nie potrafi zrozumieć, że we współczesnej superprodukcji nie scenariusz już (niestety) jest najważniejszy."-o kurde spadłem z krzesła.

ja tez leże na podłodze i do teraz sie pozbierac nie potrafie !!
Dramat !!

Użytkownikowi "Ja" prawdopodobnie nigdy nie znudzi się mieszanie z błotem nowych produkcji kina akcji i fanów tych że produkcji. On jest zapatrzonym Cytuje jego słowa "egocentrykiem" w siebie, swoje poglądy i filmy które przypadły mu do gustu. Czytając jego posty na temat różnych filmów można by wyciągnąć z nich wnioski i napisać zdanie: Użytkownika "Ja" po prostu bawi takie zajęcie.

Uważam że publiczne dyskutowanie z "Ja" jest przelewaniem wody przez sitko. Gdyby zinterpretować ten temat, można od razu spostrzec że podlizuje się użytkownikom mającym podobne poglądy do niego, aby stworzyć taką koalicję, aby nie zostać samemu bluzgany przez w jego gdybaniu nastolatków. Zauważyłem że jeśli ktoś kontrargumentuje użytkownika "Ja" w inteligentny sposób to szczęka mu opada ale na forum komentuje to w taki sposób "nie gadam już z Tobą boś kretyn, nara"

"Ja" skoro uważasz że transformers to bajeczka dla dzieci, to po coś szedł na to do kina, jakby nie było dzieci zajmują sporą część społeczeństwa więc nic dziwnego że dla nich również produkuje się filmy (nie mam tu na myśli transformers-filmu jeszcze nie widziałem, ale się wybiorę) Nic też dziwnego że filmy bez ograniczeń zarabiają wiele forsy. Dzieci często wyciągają rodziców na film.

Użytkownik ja gubi się w swoich postach i często jego tezy są sprzeczne z własną ideą: mogę tu np. przytoczyć fakt że "Ja" ma wyraźny uraz dla ludzi którzy dają temu filmowi zarobić, ale sam zapłacił za wstęp do kina przyczyniając się w niewielkim stopniu do tego.

Nie chce mi się dłużej opisując tego osobnika, miałem z nim większą styczność przy spieraniu się w temacie "Ojca Chrzestnego", wg mojej opinii iż jest to film średni i nic nadzwyczajnego w nim nie ma.

"Ja" niestety Bozia nie dała Ci daru empatii:P może w przyszłości (Np. jak przytrafi Ci się jakieś nieszczęście, czego Ci nie życzę, bądź będziesz w potrzebie) zaczniesz traktować ludzi (może nawet nastolatków) z większym szacunkiem.

Pozdrawiam wszystkich i zalecam napisać również użytkownikowi "Ja": "nara, nie dyskutuję z Tobą, zatrzymaj sobie swoje zdanie dla siebie, egocentryku"

O, @Encore. Kolejny z moich ulubionych użytkowników.

Ale, stary - nawet Ty nie pasujesz do tego towarzystwa. Ci ludzie, to jeszcze więksi idioci niż Ty. Wiem - wydaje się niemożliwe, a jednak.

Nie byłem na Transformersach w kinie. Przyjmujesz taką opcję, kretynku?

A co w tym, kretynku, dziwnego, że szanuje ludzi o podobnych poglądach do moich? Mam ich bluzgać za to, że zgadzają się ze mną?;-) Oj, biedny z Ciebie debil, biedny.

No. To odpisz mi teraz jakąś ciętą ripostą. Już nie mogę się doczekać.

O @Ja czytaj tekst ze zrozumieniem
1. Przyjmuję taką opcję, że nie byłeś w kinie (jeśli jednak nie byłeś to o czym tu w ogóle z Tobą mają fani filmu dyskutować-inaczej się ocenia taki film po seansie w kinie, inaczej po seansie w domu) ale cokolwiek byś nie powiedział film widziałeś, więc coś Cię musiało do niego zachęcić, np. jak sam pisałeś na szklaną pułapkę 4.0 w życiu byś nie poszedł bo i tak film by Ci się nie podobał.
2. Nie wiesz nawet z kim dyskutujesz więc jakim prawem tak mnie nazywasz? (szczerze, dobrze o tym już wiesz, wisi mi to co o mnie powiesz-i tak mnie nie znasz noobku)
3. Ty ich nie szanujesz, tylko 'liżesz im dupy'
4."Nie chce mi się dłużej opisując tego osobnika"-powtarzam czytaj tekst uważnie.