Film został mi polecony przez kolegę z pracy. Zapowiedział, że fajny, cyniczny humor i duży dystans. No i rzeczywiście - film bardzo fajny, humor cyniczny do bólu momentami a do tego sens zachowany, co się nieczęsto zdarza.
Na pewno nie spodoba się to fanom filmów, w których wszystko jest podane na tacy i nie trzeba...
Dobry! film ma humor klimat troszkę horroru fabuła jest niezła ogólnie niezły pomysł i dobre wykonanie 6,5/10.
spodziewałem sie jednak czegoś ciekawszego. właściwie najlepsze w filmie są sceny z Ronem Perlmanem (mój niezapomniany Salvatore z "imienia rózy"). mozna obejrzeć ale rewelacji proszę nie oczekiwać...:)
Solidna czarna komedia o dwóch hienach cmentarnych. Główny bohater czeka na ścięcie i o opowiada księdzu o swojej pracy w zawodzie. Pewnego razu ze swoim mentorem przypadkiem wykopali bardzo dobrze zachowane zwłoki wampirzycy. Dzięki temu odkryli, że większą kasę można trzepać na sprzedawaniu zwłok nieumarłych....
i film także,to jeden z minusów tej produkcji,całe szczęście że więcej jednak jest plusów!.Mamy czarny humor i świetny klimat ale zabrakło mi w tym filmie zdecydowania co do fabuły.Niestety reżyser chyba nie wiedział do czego ma sprowadzic ten film.Jakoś mi nie pasowało w tym filmie to że nie wszystkie wątki byly...
Witam. Mam ogromną prośbę. Czy ktoś może wie gdzie można znaleźć napisy?
Napiprojekt ich nie znajduje, również na stronach z napisami ich niemogę znaleźć. Proszę o pomoc :)
Właśnie obejrzałem ten film i postaram się podzielić z wami swoimi odczuciami.Ogólnie fabuła znośna,nie zagmatwana,gra aktorów na bardzo dobrym poziomie :) a sam pomysł na film rewelacyjny.Czarny humor w połączeniu z niezblazowanym typem horroru daje całkiem ciekawe kino.Jak dla mnie 6-7/10
Zwiastun można zobaczyć tutaj: http://opium.org.pl/2008/11/18/i-sell-the-dead-czyli-ciezkie-jest-zycie-zlodziej a-zwlok/
Kilka dni temu podano natomiast informację, że film wreszcie zakupiono do dystrybucji. Premiera amerykańska chyba w sierpniu.
Film podobny do Burke i Hare, tylko tamten jest zrobiony przez Brytoli więc udawać nie musieli... Było wyraźnie czuć prawdziwy klimat Szkocji czy Irlandii, natomiast w I sell dead klimat ten był taki sztuczny i wymuszony. Po za tym amerykanie chyba mają jakieś skrzywienie na punkcie żywych trupów.