Oj dziwny to film. Fantastyczna obsada aktorska, gdzie moim zdaniem wszyscy zagrali na bardzo wysokim poziomie. Wartka akcja, ładne zdjęcia, świetna piosenka do filmu (Bryan Adams - Rod Stewart -Sting), nawet podobające mi się efekty specjalne - nie było ich przesytu, ale to bardzo dobrze, lecz kiepski scenariusz:( A przecierz podstawa Aleksandra Dumas'a wyśmienita. Chwilami film staje się nędzną komedyjką, chwilami filmem przygodowym na poziomie dziecinnych. Z drugiej strony są emocje, wątek miłosny - niebanalny. Rozterki moralne jedego z bohaterów -ale to raczej zasługa książki. Po prostu muszkieterów nie dałoby się zrobić na tyle źle, żeby nie byli ciekawi. Oceniłem film na 7, może trochę na wyrost ale gra aktorów naprawdę przypadła mi do gustu (Sheen, Sutherland, Wincott, De Mornay), jak i klimat filmu - to też reżyserowi, Stephenowi Herekowi się udało. Poza tym ten film to naprawdę niezła rozrywka, choć adaptacja powieści raczej marna - takie raczej komercyjne amerykańskie kino.