najlepsza ekranizacja !!! najlepsza obsada i mega sceny walki :)
oczywiście nijak się ma do genialnej książki to film daje sporą zabawę i emocje.
Atos tak pasuje do tej roli że czytając książkę miałem Sutherlanda przed oczami ;p
Film jest swobodną adaptacją powieści, bo nie ma co tu gadać, z książką nie ma wiele wspólnego. Ale jednak jest najprzyjemniejszą wersją muszkieterów. Ma w sobie humor, dowcip, satyrę, poważne sytuacje, moralizatorski ton, sceny pojedynków (niezwykle efektowne) oraz zwycięstwo dobra nad złem. Piękna bajka dla nieco starszych dzieci. Atos grany przez Kiefera Sutherlanda był rewelacyjny. I jedynie Konstancji było strasznie mało.
Nie powiem, że to najlepsza ekranizacja, ale na pewno czas poświęcony na obejrzenie tego filmu nie był stracony. Gwiazdorska obsada, świetne sceny walki. Nawet nie czepiam się niezgodności z powieścią. Żadna ekranizacja nie jest z nią zgodna. Choć żałuję, że awantura z diamentowymi spinkami została zamieniona na pakt między kardynałem a księciem Buckingham. No i śmiechu warte jest dla mnie to, jak przedstawiono relacje między Anną Austriaczką i Ludwikiem XIII. To, jak w każdej oglądanej przeze mnie ekranizacji oni są w sobie zakochani jest takim przekłamaniem historycznym, na jakie nie mogę patrzeć. Dobrze, że przynajmniej aktorka grająca Annę była w odpowiednim wieku. Nie to co Catherine Deneuve w D'Artagnanie z 2001...