Strasznie męczący i mało śmieszny. Podstawą czarnej komedii jest bohater, który pomimo nie
zgodnych z obyczajami lub prawem zachowań budzi naszą sympatię bądź sprawia, że się z nim
utożsamiamy. Tu nie ma żadnego z tych elementów. Dla mnie okrutnie słaby film.
nie powiem - spodobal mi się ten film; absurdalne pomysly, dla niektorych pewnie obrzydliwe i tandetne, ale fabula bardzo mi lezala; no i aktorzy rowniez i zdjecia tez; ciesze sie, ze poszlam na to do kina, mile spedzony czas
Mocna filmowa jazda- na poczatku ciezko wgryzc sie w klimat ,ale pozniej jest juz tylko lepiej. Z jednej strony czarna komedia, z drugiej gorzka diagnoza wiezi i spolecznych i miedzyludzkich, ale zakonczenie jak i cala przewrotnosc scenariusza, sprawia, ze ten film mozna odczytac takze zupelnie inaczej. Dla nastolatkow...
więcejTo jest właśnie brytyjskie poczucie humoru. Mnie się podobał. Ale najpiękniejszy jak dla mnie był jej strój do seksu, wydziergany na drutach z różowej wełenki.
Raczej jest to dramat o dwóch kalekach/rozbitkach życiowych/nieudacznikach, na dodatek o zrytej
psychice...Ma może ze dwa/trzy momenty podczas których można się uśmiechnąć, choć i wtedy
humor do górnolotnych nie należy...Nomen omen coś ostatnio tematyka srania i gówna zaczyna
być "trendy" w kinematografii vel...