Mówią – rodzina jest najważniejsza. Rzecz w tym, że to tylko słowa. „Turysta” jest filmem o realnej mentalności człowieka, który w chwili zagrożenia ratuje samego siebie. Dzieło przede wszystkim emanujące prawdą i naturalnością, skłaniające do autorefleksji. Wprost zachwycające autentycznością.