Lubię kino akcji więc skuszony rolą Hemswortha i porównaniami do Johna Wicka postanowiłem obejrzeć. Od początku wydawał mi się jakby filmem klasy B, scenariuszowo i aktorsko kiepsko. Robiąca wrażenie efektowna scena bez cięcia pełna walk, strzelanin i pościgów trochę dała nadzieję, że obejrzenie tego filmu nie będzie...
więcej
Scenariusz jest sztampowy, to fakt. Ale cała reszta palce lizać.
Dla osób wychowanych na kinie akcji lat '80 i '90 będzie to naprawdę przeżycie. W końcu dobry akcyjniak a nie gniot produkowany na jedno kopyto przez np. WWE.
Ten film jest idealnym przykładem tego jak powinno się realizować sceny walk. Nooo, czegoś...
Podchodzę sceptycznie do produkcji Netflixa, zwłaszcza po "Pokochaj, poślub, powtórz" czy "Wysokiej dziewczynie". Tutaj mamy typowy film akcji, ale faktycznie akcja trwa od początku do końca. Byłem pozytywnie zaskoczony. Jak dla mnie naciągane 7/10, bo mimo, że się dziej to fajerwerków nie ma.
Uwielbiam filmy akcji i przymykam oko na niektóre sceny, ale ten to już przegięcie... Gość w pojedynkę (nie licząc końcówki filmu) rozwala praktycznie całe wojsko + kilku oprychów. Tak, wyszkolone wojsko, zaopatrzone w auta, helikopter i tony broni (w tym wyrzutnie rakiet, granaty). W między czasie zostaje potrącony...
więcejCzy czujecie czasami przy takiej ilości łubu-du, że każda kolejna scena Was nuży. Ja tak miałem przy tym filmie - pod koniec zero zainteresowania.
Film bardzo mi się podobał, super sceny walk. Świetnie nakręcony. Fabuła składa się w całość. Fajne zakończenie. Jeśli ktoś lubi szybką akcję to nie będzie zawiedziony. Amerykańska strzelanka na wysokim poziomie :)
Znacie jakieś podobne filmy? Prosty motyw, czysta akcja - bez zbędnego realizmu, bez zbędnej fabuły i z wtórnymi scenami, ale zrobione na wysokim poziomie. Czyli np. John Wick, Uprowadzona, Tożsamość Bourne’a.
Skrzyżowanie azjatyckiej przesady z Boliwoodem. W tym filmie wszystkiego (z wyjątkiem scenariusza) jest za dużo. Chris Hemsworth wybija ok. dwie setki wrogów, po kilkunastu w każdej akcji - jedni giną od kuli inni się poślizgnęli a jeszcze inni spadli (na ogół w dół) Oczywiście filmy akcji to takie produkcje w których...
więcejGeneralnie wiem, że to tzw. "odmóżdżacz", ale mnie trochę zmęczył i chociaż trwał 1h43min to miałem wrażenie, że oglądałem go ponad dwie godziny. Za dużo tej strzelaniny i bijatyki, przeplecionej wielkim smutkiem naszego smutnego najemnika. Film za dwa lata akurat na TV Puls między 20:00 a 21:50 z cyklu "Twarde środy"...
więcejFilm jak ocena wskazuje- dobry. Wartka akcja, dobrze nakręcony, realistyczny plener. Wszystko wygląda tak jak ma wyglądać w dobrym filmie akcji, jakich dziś brakuje. Fabuła jak to fabuła w takim filmie prosta i przejrzysta. Dobrze się to oglądało
Tyler Rake (Chris Hemsworth) jest najemnikiem w stylu znanym z kina akcji lat osiemdziesiątych. W pierwszej scenie budzi się z alkoholowej drzemki, podaje koledze piwo (z zaznaczeniem: potrzymaj, ale nie pij!), a potem bez namysłu skacze z 30-metrowej przepaści do wody. Tam osiada na dno i medytuje w pozycji...