nie no skłamała powiedziala ze on sie tylko bronił ...

Tylko ,ze trzeba pamiętać ,ze pierwszą ,najważniejszą i największą miłość życia zawsze się pamięta i kocha.To Babi była największą miłością jego życia i dlatego od razu do niej poleciał i skałamał tylko tyle ,że ona znów go zraniła zostawiając go na lodzie i mówiąc ,ze chciała sobie tylko przypomnieć i ma innego.On znów stał w deszczu i patrzył jak ona wymyka mu się z rąk.Wtedy zrozumiał ,ze już nigdy nie będzie z nią szczęśliwy ,ze już nigdy to nie będzie to samo ,a jedyna osoba ,która moze zatkąć tą pustkę jest Gin.Przypomniał sobie ,ze przy niej on moze być sobą ,bo ona jest taka jak on:robi to co chce i kiedy chcę.

Zgadzam się. Poza tym on czuł coś do Gin ta dziewczyna go inspirowala, zachwycała. W pewnym momencie (podczas ich randki) mowi: Moze to jest ta dziewczyna ktora pozwoli mi zapomniec i nauczy kochać na nowo.

tak, po czym ja zdradził... własnie Gin jest tylko do wypełnienia pustki.. nigdy nie bedzie jej kochał tak jak Babi, a Babi zawsze zostanie w jego sercu, tak jak on w sercu Babi. Mysle,ze ona sie troche broni przed ta miłoscia do niego. nie chce sie pakowac w cos co juz przechodziła, bo boi sie ponownego cierpienia. a jesli chodzi o akceptacje. Babi nie zmieniała Hache na siłe. Jedyna rzecz, ktora mu powiedział to to,ze juz wiecej nie bd dla niego kłamac-czy to zle,ze nie chce zyc w kłamstwie.

nie to nie jest złe tylko tak jak mowie to co sie wydarzyło wtedy to było zanim pomysleli ze będą razem.

Gin nie bedzie nigdy tak kochał jak Babi ale mysle ze jednak bedzie z nia szczęsliwy bo w drugiej czesci ta dziewczyna przechodzi samą siebie i nie jest go warta.

Nie robiła tego na siłe ,ale wiedziała ,ze on i tak będzie starał się dopasować ,bo za bardzo ją kocha i zrobi dla niego wszystko.To ,ze Gin nie jest największą miłością życia nie oznacza ,ze jej nie kocha.To nie jest tak ,ze ona jest ,bo jest ,zeby się nie nudził.Babi zawsze będzie w jego sercu ,ale to minęło i już nigdy nie wróci i on o tym wie ,a Gin jest dziewczyną dzięki ,której on może nauczyć się kochac od nowa.

kazdy zrozumiał ten film troszke inaczej, oczywiscie tego nie potępiam.
Ja pierwsza czesc widziałam milion razy i duzo o tym myslałam i doszłam do wniosku,ze jednak Babi juz nie mogła byc z Hache, skoro on sie tak zachowywał. Nie była przyzwyczajonna do takiego zycia jak jak Hache nie był przyzwyczajony do zycia Babi, oboje sie pod swoim wpływem zmienili. Ja jednak dalej uwazam,ze Babi kochała Hache i teraz, nadal ciagle cos do niego czuje, zreszta z wzajemnoscia. Jezeli był zakochany w Gin, nie powinien nigdzie jechac z Babi, rozmowa okej, ale nic wiecej.

chciał byc z Gin, ale gdy spotkał Babi od razu ja skreslił, powiedział ,ze nie ma nikogo- ten argument najbardziej przemawia,za tym ,ze Babi była dla Hache wszystkim,a moze dalej jest? Tylko próbuje zapomniec, uciekajac w ramiona Gin, tak jak uciekł 2 lata temu do Londynu. kiedy wrocil tez mowił,ze babi go nie obchodzi i co? na kazdym kroku jej szukał

mała informacja :) wersja napisów, którą oglądałaś była źle tłumaczona. ktoś już tu o tym pisał. w tych napisach jest masa błędów. między innymi w scenie spotkania babi i hache. w oryginale ich rozmowa wygląda zupełnie inaczej. jak pojawią się lepsze napisy sama zobaczysz, że ta konkretna rozmowa nabierze innego sensu :)

w takim razie nie wiedziałam:)

Myślę ze miał nadzieje że bedzie jak dawniej, poczuje się przy niej tak jak kiedyś, szybko zrozumial że już nigdy nie bedzie trzy metry nad niebem, że musi isc inną drogą. Też dużo myślałam o pierwszej częsci i decyzja Babi jest dla mnie bezmyślna jesli w gre wchodzą prawdziwe uczucia;) Ale to moje zdanie :) Zresztą jesli nagrają 3 częsci jedni bedą chcieli zeby był z Babi inni aby był z Gin :) Ja będę trzmała kciuki za Hache i Gin a ty za HAche i Babi tak juz jest kazdy inaczej postrzega miłosć

Babi kłamała dla niego w sądzie z własnej nieprzymuszonej woli, a ta sytuacja z tym panem była zanim on i ona pomyśleli że będą razem. Zastraszał nauczycielkę dla niej bo ta się na Babi uwzięła. Babi doskonale wiedziała że zasługuje na wyzsze stopnie ale ta jej po prostu nie lubi. NIe chcial jej tym skrzywdzić tylko pomoc. Naszyjnik ? jego winą? on go nie ukradł a Babi wiedząc jacy są jego przyjaciele mogła nie isć zabawiac się z nim na górę tylko Powiedzieć "Sory innym razem pilnuje dziecka", A nnie pozniej zwalić całą wine na Hache. Urodziny.. Czemu Babi potrafiła powiedzieć Hache zeby sie odwalił a tamtemu kolesiowi nie. Czemu pozwoliła mu sie obmacywać pod pretekstem czyszczenia. Po za tym on to wino wylał na nią specjalnie. Kolejne jakim w ogole cudem zaraz po kryzysie z Hache ona na swoje urodziny wybrała się z tym chłopakiem Uwazasz ze to jest ok ? Motory wyscigi to był ich zywioł, nie odwiodł go bo wiedział ze i tamten pojedzie... A jezeli Babi tak bardzo przeszkadzały te wyscigi czemu na nie chodziła z katina i brała w nich udział. JAkim prawem ze smier przyjaciela to jest jego wina skoro w ogole go tam nie było tylko był z nią...

Babi chodziła na te wszystkie wyscigi bo sie zakochała w nim chciała byc tam gdzie jest on

Całkowicie się z Tobą zgadzam :))

A ja nie, ale kazdy ma prawo do swojego zdanie;) Mysle ze o to miedzy innymi chodzilo ze jedni staną po stronie Babi inni po stronie Gin:)

no pewnie,ze kazdy ma:) przeciez ja sie nie kłoce, tylko wymieniam sie swoimi odczuciami:)

Dokładnie ;) Też weszłam tu z zamiarem wyrażenia swojego zdania.A wiadomo co człowiek to inne zdanie ;)

Wiem :) Szczerze mowiąc lubie dyskoutowac , ile glow tyle myśli. FAjnie znać zdanie innych osob

E tam moim zdaniem Hache w 1 czesci robil wszystko z milosci do Babi a ona nie potrafila tego docenic, widac ze byl tez ogromnie o nia zazdrosny bo bal sie ja stracic... i tyle .

Si, claro :)

faktycznie Babi bardzo ładnie wygladala :) zwlaszcza jak spotkala sie z Hache.
Zmieniła sie dosyc nie wiem co na nią tak wplynelo, że zaczela sie tak zachowywac. Obawiam sie jednak, że gdy wyjdzie za tego faceta takiego porzadnego to skonczy jak jej matka zostanie zdradzona po tylu latach małzenstwa..

Tak sobie myślę, że chyba niektóre z Was (do czego oczywiście macie pełne prawo) trochę wyolbrzymiają siłę uczucia H. do Babi. To była jego pierwsza wielka miłość i takiej nigdy się nie zapomina i czasem długo pozostaje się pod jej wpływem, ale przychodzi czas, kiedy dojrzewamy i zakochujemy się ponownie, rzadko ta nowa miłość jest tak szalona i ogłupiająca jak ta pierwsza, ale nie oznacza to, że nie jest tak samo silna. Kiedy H. wrócił do Barcelony na początku wszystkie miejsca przypominały mu Babi, bał się, ale jednocześnie bardzo pragnął ja znów spotkać, poza tym kojarzyła mu się z czasami, kiedy jeszcze żył jego najlepszy przyjaciel. W związku z czym tą jego obsesję na punkcie Babi odbieram jako sentyment do pierwszej miłości. Też tak mam. ale za żadne skarby nie zostawiłabym męża, żeby wrócić do tego pierwszego, choć nigdy o nim nie zapomnę. H. po prostu zakochał się w Gin i w moim odczuciu wcale nie miała być "zapchajdziurą", po prostu przestał kochać Babi, zrozumiał, że ona się zmieniła i nie jest już taka jaką ją pamiętał i za jaką tak bardzo tęsknił . To że ich miłość w pierwszej części była taka piękna itd. nie oznacza, że nie mogła się po prostu skończyć. W książce jest taki fragment, podczas seksu na plaży, kiedy do H. dociera, że co on w ogóle robi, i że wolałby być z Gin niż na tej plaży z Babi i myśli o tym zanim dowiaduje się, że Babi wychodzi za mąż i że go wykorzystała.Pokochał dziewczynę z którą znalazł wspólny język, która mu imponowała. Nawet kiedy dowiedział się, że ona go kiedyś śledziła nie zraziło go to, był szczęśliwy, że Gin była przy nim w najważniejszych momentach jego życia, choć stała daleko. Takie są moje skromne przemyślenia na temat filmu. Ok, dość tego bełkotu :) Pozdrawiam

Wiecie co? teraz jak tak czytam to tez mysle ze powinien byc z Gin ale wiecie co? tak naprawde to prawdziwa miłoscia darzyla tylko Gin...przeciez Hache ja zdradził z Babi...kiedy babi go pyta czy ma kogos on odpowiada ze nie a przeciez juz byl z ta Gin...a kiedy dowiedzial ze Babi wychodzi za innego..to odrazu do Gin polecial...takze ta jego miłosc tez taka doskonala nie jest...

Nie ma miłości doskonałych, wszyscy jesteśmy tylko ludzmi, często słabymi i grzesznymi. Czasem wybieramy niewłaściwą drogę, ale grunt to zrozumieć swój błąd i chcieć za wszelką cenę go naprawić! Babi sprowokowała Hache, uwiodła, zagrała na jego uczuciach, gdyby to ona była miłością jego życia to nie pobiegłby szukać Gin.

Moze masz racje ale nie kochał Gin tak jak kochał Babi...podejrzewam ze myslal ze wroci do Gin bo istniaął szansa ze sie w niej zakocha bardziej..takie jest moje odczucie...i ogolnie Babi miala malutka role i dosc kiepska bo mnie bardziej wnerwiala niz ja lubialam...

mysle,ze gdyby w tej restauracji Hache powiedział Babi,ze ma kogos , sprawy tak by sie nie potoczyły:) Byc moze było tak, ze gdy Hache zobaczył Babi wszystko do niego wrociło, bo przeciez wciąż ja kochał... dla mnie to wszystko jest bardzo trudne. Zbyt wiele niewyjasnionych gestow, niejasnosci w tym filmie:)

W pełni się zgadzam:) Pierwsza miłość jest często szaleńcza i niezapomniana, ale rzadko jest tą jedyną miłością... Z wiekiem dojrzewamy i zaczynamy rozumieć czego tak naprawdę chcemy od życia i wiążemy się z osobami, z którym jesteśmy pokrewnymi duszami i z którymi jesteśmy w stanie przeżyć kilkadziesiąt lat, a nie z osobami dla których tracimy głowę. Trzeba się kierować sercem, ale i rozsądkiem, a nie tylko przysłowiową "chemią" :)

Nie czytając nawet ksiązki, widać na filmie że Hache nie za bardzo chce sie kochać z Babi :) Nie widać chemii, tylko nic nieznaczący seks. Potem zero ciepłych slow jej strony tak i z jego, nastąpiło milczenie i niezręczność:) Przestali być osobami które kiedyś bardzo się kochały

Moim zdaniem Hache nigdy nie pokocha Gin tak jak kochal Babi, widac ze cos czuje do Gin ale nie jest to tak intensywne jak milosc do Babi . Mam nadzieje ze bedzie 3 czesc i pomimo wszytskich przeszkod jakie byly miedzy B. i H. to zostana oni razem:) Zauwazcie sposob w jaki on na nie patrzal ! Na Gin nidy nie patrzyl tak jak na Babi...Jesli on zostanie z Gin a ona wyjdzie za tego kolesia to beda zyli moze i w milosci ale czujac ze czegos im brakuje . Ja bedac Gin nie chcialabym byc ta 2 i pomimo zapewnien ze mnie kocha czuc ze to nigdy nie bedzie to co czul do Babi.

Hej, mam pytanie. Czy wam się podoba ta aktorka grając Gin? Bo ja wręcz nie mogę na nią patrzeć. Może dlatego wolę Maríe Valverde grającą Babi. Gdyby miała ładny nosek to by była najpiękniejszą aktorką jaką widziałam. Ale i tak na Gin nawet patrzeć nie mogę. I ten makijaż jej okropny do tego. Jeśli te aktorki by się zamieniły rolami to wtedy H i G byłoby idealna para. Ale niestety Gin gra Clara Largo a ja nie mogę patrzeć na nią choć cały film próbowałam znaleźć w niej jakąś ładną rzecz. Okropne włosy, fryzura, oczy. A ocena moja to 6- oczekiwałam czegoś więcej, poza tym miałam kiepskie polskie tłumaczenie a w 1 części miałam pięknie przetłumaczone angielskie napisy i 1 część jest genialna o niebo a nawet 3 metry nad niebem lepsza! I ta Babi -tzn aktorka ma taki magnetyzm w sobie i delikatność. (dalej spoilery) Co do postaci to w 1 części zachowała się głupio a teraz H zachował się głupio bo obiecał dziewczynie że ją nie zostawi, założył kłódkę a gdy spotkał Babi to został z nią zamiast wracać do Gin a ta została w tym czasie zgwałcona. Myślę, że H wcale im nie przeszkodził. Przecież była podrapana cała i miała rozerwane ubranie. Strasznie mi szkoda postaci Gin ale przez tą aktorkę to wręcz jej nie lubię. Ładna jest siostra Babi. Nie wiem w ogóle po co jej wątek, myślałam że H ją zabierze do Babi na początku. A siostrzyczka się budzi po "ciężkiej nocy" i zamiast być załamana to jest zadowolona bo widziała H jak jechała taxi. No po prostu tyle tu niedomówień, że nie wierze jak może wam się podobać ta część albo ta aktorka co gra Gin. A do tego beznadziejnie śpiewa. Takie moje zdanie, czekam na opinie ;)

zgadzam się z tobą gin jest beznadziejna, 2 cześć nie dostarczyła mi tyle wrażeń co 1cz. , po oglądnięciu 2cz. czuje mały niedosyt, mam nadzieje ze będzie 3cz i ze to wszystko mi zapełni, zawiodłam się trochę na 2cz :(

ja rowniez jestem zawiedziona zakonczeniem... nie czytalam wszystkich postow, ktore tu napisaliscie,ale uwazam, ze jednak Hugo powinien byc z Babi. w pierwszej czesci to byla taka wielka milosc! tyle wyznan i w ogole, a tu nagle co? w tej chwili rozumiem, ze takie wyznania milosci to tylko puste slowa. Jednak z drugiej strony....z czasem uczucie wygaslo, ale moim zdaniem to wcale nie byla milosc, tylko wielkie zauroczenie. Aktorka grajaca Gin jest jak dla mnie okropna...nie chce jej obrazac, bo nie mowie, ze jest jakas brzydka, ale ma 'straszna' urode... No a Babi..coz..faktycznie moze wykorzystala samolubnie Hugo, ale wczesniej nie tylko on probowal sie dla niej zmienic, ale takze i ona dla niego. No nie wiem..swiezo po obejrzeniu filmu mam mieszane uczucia... moze jutro bede miala jakies nowe przemyslenia, wiec prosze o wyrozumialosc , czytajac moj post.
mam takie pytanie...ktos, kto czytal ksiazki moglby sie do mnie odezwac na pw? ciekawi mnie 3. czesc...niestety ani jednej nie moge tutaj nigdzie dostac, a filmu tak szybko nie nakreca...
Pozdrawiam

Zaraz, zaraz. To jest druga część hiszpańskiego remeaku włoskiego filmu na podstawie jakiejś książki tak? A ja obejrzałem go jako pojedynczy film nic nie wiedząc i to ze słabym tłumaczeniem ( napisy niekompletne a nie znam hiszpańskiego ). To może dlatego nie zakumałem wszystkich wątków ( np. tego z rodzicami ). Obejrzałem film gdyż skusiła mnie nota i tematyka. Trochę się zawiodłem bo może za wiele oczekiwałem albo po prostu zrobiłem się zbyt zgorzkniały... ale wierzę że pomożecie i powiecie od czego zacząć by skompletować historię w całość a może wtedy i mnie zauroczy ...

Ja również uważam, że zakończenie było pozytywne. Polecam przeczytać książkę. Hache owszem kochał Babi, nawet bardzo, ale kiedy ją już spotkał po tych dwu latach rozłąki to nie była ta sama osoba , o czym po wszystkim mówi swojej matce, mówi jej również, że Babi wychodzi za mąż i że jest zaskoczony jak mało go to obchodzi oraz, że martwi się już tylko tym, czy Gin zdoła mu wybaczyć. Poza tym cała historia miłosna Gin i Hache jakoś o wiele bardziej przypadła mi do gustu, mimo, że zanim przeczytałam i obejrzałam cz. 2 kibicowałam Babi + Hache:)
W filmie wg mnie beznadziejnie pokazali spotkanie Babi i Hache. Tam rzeczywiście wygląda to tak, jakby on zapomniał o całym świecie, o Gin i chciał wrócić do Babi. A w książce był po prostu bardzo pijany i to w sumie Babi go uwiodła, po czym jakby nigdy nic powiadomiła go, że wychodzi za mąż.
Mam nadzieję, że jeżeli powstanie cz. 3 to Hache dalej będzie z Gin :) uwielbiam tę parę!

maurycy_89 - polecam 1 część oglądnąć Tres.metros.sobre.el.cielo - dostępna nawet z polskim lektorem na necie czy napisami. Wtedy wszystko się wyjaśni.