Ta dziewczyna każdym rzucanym spojrzeniem przykuwała widza. Na jej tle Wieczorkowski wypadł blado (sztywno). Żałuję, że fabuła mało rozwinieta, lecz w końcu jest to film off-owy, czyt. za mała kasę, kręcony dzięki kumplom z osiedla. Takich filmów chcę oglądać więcej.