Mistrzostwo!
Film rzuca na kolana, wypala dziurę w mózgu, zachwyca zdjęciami. Jest krwawy, okrutny, ale jak inaczej pokazać upadek Rzymu i fakt do czego prowadzi zemsta? Postaci są odtworzone niesamowicie, A Shakespeare mógłby być dumny z takiej ekranizacji swej sztuki.

Niesamowity obraz pięknej dziewczyny, w bieli, z gałązkami w miejscu obciętych dłoni. Gdy otwiera usta, wypływa z nich czerwona krew. Widok okrutny, przejmujący, a jednocześnie nakreślony w pewien nietypowy, subtelny sposób. Odpycha i pociąga zarazem.
Właśnie- całe owo okrucieństwo, bestialstwo nie rozgrywa się na polu bitwy, nie widzimy ćwiartowania ciała syna królowej Gotów (od czego przecież zaczyna się droga jej zemsty), sam gwałt na córce Tytusa także jest ukazany, operując symbolami i to w odsłonie wspomnień. A jednak przytłacza to co widać, co można sobie dopowiedzieć.

Sam pomysł przeplatania się epok, również chwytny. Zaciera dystans dzielący współczesność od starożytności. Ukazuje wtórność historii i jej dramat, pisany przez ludzi, których skłonności, miłość i nienawiść nie zmieniają się pomimo upływających wieków.

Trudno również nie docenić muzyki, wspaniale skomponowanej z ruchami postaci, szaleństwo, tempo, emocje. Niech samo za siebie powie nazwisko: Goldenthal. Od czasu ilustracji muzycznej do Wywiadu z wampirem jestem nim osobiście urzeczona. Ma niezwykłe wyczucie, potrafi podkreślić za pomocą dźwięków w sposób idealny nastrój chwili, emocje, wydarzenia, nie czyniąc tego w sposób nachalny, typowy dla zbyt wielu filmów. Muzyka nie dominuje, nie przytłacza i nie popada w patetyzm, co jest tak charakterystyczne dla zbyt wielu obrazów (Gladiator- standardowy przykład). Idealnie dopełnia natomiast dzieło

Mnie najbardziej zaciekawiła postać Aarona. Typowy dla Skakespirowskich dzieł wichrzyciel, intrygami zbierający krwawe żniwo. Takie postaci wplątują innych w swą grę. Grę, której pozostali bohaterowie nie rozumieją bardzo długo, dają się manipulować. Nie tylko jednak za inteligencję warto go cenić. Swą mimiką i lekkością w sposobie bycia, niweluje nieco przytłaczająca ciężkość tego obrazu.

Film operujący bardzo inteligentnie obrazem, wspaniale ukazujący postaci i historię. Wspaniały przykład na to jak kino może być ciekawe, nie upraszczać i nie traktować widza jak półgłówka! Brawa!