jakie sa najlepsze sceny ? jak dla mnie w kosciele jak podchodzi kolo z taca do zurawia i go szturcha ta taca zeby dal na tace a ten obudzil sie wzal kase klepna go po twarzy i wyszedl to bylo ostre :)
Witam :) Ja lubie wszystkie sceny, gdzie wypowiada się Proboszcz. Ma śliczną intonację :)
Jak Cielecki mowi, co mu dziadek powiedzial: co zrobic by byl syn, a komendant odpowiada "czemu on mnie tego nie powiedzial"
No i tak gwara bialostocka, zaciaganie. Zwrociliscie uwage, ze komendant sie pyta "Co on dla ciebie powiedzial" - unikanie celownika, to cecha charakterystyczna dla Bialostoczczyzny
Najbardziej podobała mi się scena w której "panowie z miasta" ostrzeliwali dom w którym mieszkał Bocian, a w tle było słychać film z lektorem:
"Where's the money you mother fucker ?"
"Bardzo Pan proszę niech Pan powie gdzie Pan schował pieniądze"
"Where's the mother fucker money ?"
"Niech Pan powie gdzie Pan schował pieniądze"
"No fucking way I tell you"
"Niech mi Pan powie gdzie są pieniądze"
"Leave me alone you motherfucker"
"Niech Pan mnie zostawi w spokoju"
"Shut your fucking mouth your fucker"
"Bardzo proszę niech Pan będzie cicho"
Moim zdaniem film był przeciętny, ani nie słaby, ani dobry.
Sorry powinno byc tak:
"Where's the money you mother fucker ?"
"Bardzo Pana proszę niech Pan powie gdzie Pan schował pieniądze"
"Where's the mother fucking money ?"
"Niech Pan powie gdzie Pan schował pieniądze"
"No fucking way I tell you"
"nigdy nie powiem gdzie są pieniądze"
"Leave me alone you motherfucker"
"Niech Pan mnie zostawi w spokoju"
"Shut your fucking mouth your fucker"
"I bardzo proszę niech Pan będzie cicho"
Ogólnie w filmach z lektorem występuje tendencja do "zmiękczania" języka, a nieraz błędnego tłumaczenia co mnie bardzo denerwuje i dlatego wole ogladać filmy z napisami.
Tak mi się spodobał ten fragment, że postanowiłem go wkleić na YouTube:
http://pl.youtube.com/watch?v=7nvMnnNQPQk