Muszę przyznać - wybierałem dzisiaj pomiędzy "I Twoją matkę też", "Kodem nieznanym" a "Ucieczką w milczenie"... Wybrałem to trzecie. I nie żałuję. Postanowiłem dać Pannie Stewart drugą szansę (po "Zmierzchu", który niezbyt przypadł mi go gustu...), i nie zawiodłem się. Nie potrafię nic zarzucić całej ekipie filmu pod kątem gry aktorskiej - a jeśli takich rzeczy się nie widzi, to pozostaje sama przyjemność oglądania. Jednak co mi spokoju nie daje... Czy stan odizolowania 13-letniego dziecka od otoczenia można nazywać depresją? W każdym razie - kawał dobrego kina, które z początku irytuje, potem wciąga i na koniec wzrusza.
Ja też obejrzałam ten film wczoraj i zachwycił mnie, choć z początku byłam sceptycznie nastawiona, właśnie z powodu panny stewart, ale muszę powiedzieć, że jak na trzynastolatkę zagrała świetnie. A z tą depresją, to nazwała tak to tylko ta kretynka, nie pamiętam, jak się nazywała, a stewart tylko odparła jej zarzut "odrzucasz mnie dlatego, że jestem w depresji?" ale raczej nie chodziło o tą chorobę tak naprawdę.
Szkoda, że Kirsten Stewart teraz nie gra w ambitnych filmach, tylko "zmierzchach" jakichś... W "Ucieczce w milczenie" była rewelacyjna. Nie wyglądała zresztą na 13 lat, tylko co najmniej 14. Film jest po prostu świetny. Dawno nie widziałam takiego poruszającego filmu (naprawdę poruszającego, a nie jakieś "okruchy życia").
Nie jestem ekspertką, ale stan odizolowania 13-latki od otoczenia to chyba nie depresja. Samotność - tak, bo ta dziewczyna była bardzo samotna, ale chyba jednak samotność to nie jest to właściwe określenie.
Film bardzo mi się podobał. Jedyne, co zepsuło efekt, to reklamy na tym cholernym polsacie (wkurzające do granic możliwości telezakupy i gołe cycki)...
Piękny i wzruszający film, ze świetna rolą Kristen Stewart. A te reklamy polsatu to prawdziwa udręka.
Nie jest mi łatwo nazwać ambitnym filmem coś, na czego punkcie szaleją tłumy 11, 12-latek (i pewnie tych samych, które szalały na punkcie High School Musical...) Ale cóż, to tylko moja przemądrzała opinia...
Mam powyżej 12 lat i Zmierzch bardzo przypadł mi do gustu ;) Nie lubię High school musical i nie szaleję xdd Ucieczka w milczenie świetnie zagrana rola aktorów . Rola Kristen Stewart w Zmierzchu była troche irytująca, lecz w Speak zagrała świetnie .
atmosfera tego filmu jest niesamowita. nie mogłam się otrząsnąć z tej dziwnej ciszy... nie spodziewałam się tak dobrego filmu, jakaś tam produkcja telewizyjna, ale naprawdę - to było interesujące doświadczenie. niebanalne przedstawienie tak oklepanego tematu jak <<SPOJLER>>gwałt na nastolatce.
znacie jeszcze jakieś filmy pełne takiej ciszy i tylu tłumionych emocji?