Kristen Stewart (Melinda Sordiono) miała w tym filmie do zagrania trudną rolę. Ponieważ miała bardzo mało kwesti mówionych, a i tak świetnie odegrała uczucia młodej Melindy. Krytycy docenili ją za to, a ja podzielam ich zdanie. Swietnie odegrana rola.
Ja szczerze mówiąc, lubię jej grę. Potrafi się wczuć, pokazać uczucia. nie jest plastikiwa, jak np. Paris Hilton.
Uważam że jest świetną aktorką, a w przyszłości może być jeszcze lepsza.