Powyższy post był skierowany do diany6echo, nie wiem, czemu tutaj się znalazł ;/

A właściwie dwa poniższe... Lol, co jest z tym filmwebem..?

Masz dziwny tok myślenia - uważasz, że film jest zły i nie powinny go oglądać młode dziewczyny, bo jeśli im się coś takiego zdarzy zaczną się zachowywać tak jak Melinda?
Moim zdaniem, film został nakręcony po to, by udowodni właśnie młodym dziewczynom, że świat jest niebezpieczny i okrutny, że nie wolno się zadawać z takimi osobami... itd. a nie po to, żeby ktoś zaczął ją naśladować [i tak też nie jest].
Od razu mówię, że nie chcę wszczyna żadnych kłótni, takie jest moje zdanie, zadałam pytanie, mam nadzieję że odpowiesz normalnie...

Ja też uważam, że jest świetny. Kristen zagrała naprawdę imponująco, jak na swój wiek. :)

Dokładnie.Pokazała swój prawdziwy talent ;-D Choć ja uważam,że w "Zmierzchu" nie było źle,ale tutaj to po prostu dzieło. :-D

Popieram :) Miło, że znaleźli się w końcu jacyś ludzie, którzy nie krytykują wszystkiego i wszystkich dookoła... A jeśli chodzi o rolę Kristen - ona miała dopiero 13 lat ;o Szok.

ta, nie krytykują twojej ulubienicy chciałaś napisać ;)

Muszę Cię zdziwić... nie. Są ludzie, którzy krytykują wszystkich, którzy do czegoś doszli, a spowodowane jest to zwykłą zazdrością. Pozdrawiam.

Dziewczyno, opamiętaj się! Kolejne forum, na które wchodzą i widzę twoje wypowiedzi aż przesycone jakimś uwielbieniem do tej kiepskiej aktorki. Ile ty masz lat? 6? 8? Więcej na pewno nie. A jeśli tak, to widocznie twój rozwój emocjonalny zatrzymał się mniej więcej na tym poziomie.

* miało być "na które wchodzę"

Już co nieco pisałam o Twoich wypowiedziach... To właśnie Ty podróżujesz po wszystkich wątkach, byleby tylko dodać od siebie jakieś słowa krytyki. Wszyscy się mają o tym dowiedzieć, czy co? daj sobie spokój! Jeśli ją lubię [nie wielbię - LUBIĘ], mam prawo o tym pisać! Nic Ci do tego.

Muszę Cię rozczarować - nie mam 6 ani 8 lat. Biedna, będziesz musiała kontynuować swoje poszukiwania rówieśniczki.

och tak, aż zielenieję na samą myśl o niej

dziewczyno, wyluzuj i ogarnij się, za przeproszeniem, bo świat nie kończy się na Kristen i jest wiele innych zdolniejszych aktorek od Kristen

nie bronię ci jej wielbić, ale miej jakieś konkretne argumenty na jej obronę poza notorycznym powtarzaniem "krytykujecie ją, bo jesteście zazdrośni" - no plis, aż nasuwa się pytanie o twój wiek

skoro nie potrafisz przejść do porządku dziennego gdy ktoś ma inne zdanie na temat rzekomego talentu tej aktorki, to sorry, ale chyba jeszcze nie powinnaś się rzucać z zębami na ludzi, którzy normalnie i punkt po punkcie, czarno na białym piszą co im nie pasuje w jej grze aktorskiej

Lepiej późno niż wcale...

Ok, a więc oto moje argumenty:
Kristen miała bardzo trudną rolę do zagrania, musiała zagrać zgwałconą licealistkę w wieku 13 lat. Miała bardzo mało kwestii mówionych, więc wszystko musiała "pokazać twarzą". Jest bardzo naturalna, nie jest kolejną sztuczną gwiazdką Disneya czy czegoś w tym stylu. Potrafi odnaleźć się w każdej roli - zbuntowanej nastolatki w "The Messengers", DZIEWCZYNIE W DEPRESJI W "Speak", zagubionej i zakochanej w wampirze w "Twilight" itd. Udowodniła też, że grając z takimi aktorami jak Meg Ryan czy Adrien Brody bardzo dobrze sobie radzi. A jeśli chodzi o jej osobowość - jest szczera, zabawna, naturalna. Właśnie te cechy w niej cenię.
Jeszcze jakieś wątpliwości ..?

tak, gadamy tu o jej roli w "Speak" a nie pozostałych filmach - to po pierwsze
a po drugie - życie prywatne aktora, za przeproszeniem, H! mnie obchodzi i mam gdzieś czy jest miła czy wredna, ja ją oceniam przez pryzmat jej aktorskich dokonań i tutaj jej mimika i gra jest monotematyczna, albo po prostu ma kiepskiego menadżera, bo ciągle się dziewczę powtarza
poza tym, sam film daje negatywne wzorce młodym dziewczętom, które tak jak bohaterka będą się kryć po kątach zamiast pójść, pogadać z rodzicem, policją - film hiperbolizuje rzekome wyobcowanie nastolatek, które podobno nie mają kontaktu z rodzicami umożliwiającymi im zwierzanie się z takich poważnych problemów

Tyle że ja dałam argumenty, dlaczego ją lubię, żeby nie było wątpliwości... A sam film jest dla młodszych przekazem, żeby uważać z obcymi itd.

to było jasne od początku, tyle, że po oglądnięciu czegoś takiego dziewczynka której to się przydarzy naprawdę, też wpadnie w chorobę sierocą
świetny przykład do naśladowania