Zmienił całkowicie moje zdanie o Kristen Stewart, którą do tej pory znałam tylko ze średnio dobrego Azylu i kojarzyłam ze Zmierzchu. Do tego rzucił mi nowe światło na zachowanie mojej koleżanki.
Film jest świetny i gorąco go polecam, ale nie na nudne jesienne wieczory. Do niego trzeba się przygotować. Trzeba nad nim pomyśleć i zastanowić się. Skłania do refleksji.
Mam 15 lat, ale myślę, że ten film jest odpowiedni również dla rodziców. Wiadomo, że nie przełoży się go w stu procentach na rzeczywistość (przepraszam za nieskładność tegio zdania, ale nie mam pojęcia, jak to inaczej ująć), jednak może pomóc dostrzec coś dziwnego w zachowaniu dziecka zanim będzie za późno na pomoc.
Pozdrawiam :)