Może dlatego, że film był puszczony dość późno i ciągle te reklamy, przez które aż się odechciewało oglądać. Ale tak całościowo jak mam ocenić, to nie było to dla mnie arcydzieło. Wielkim plusem jest rola Kristen Stewart. Wątki naprawdę ciekawe, ale nudził... Trochę poniżej oczekiwań... Daję 5.
Może przez aktorkę, która grała Melindę? Rachel też mnie denerwowała. A co do reklam, to jak zobaczyłam o tej porze te obleśne baby to wybuchłam śmiechem. Żenada roku.
No ja jak usłyszałam te jęki, to normalnie żal. Nie wiem jak można takie gówna puszczać. Ale co się dziwić, to już przecież 1 godzina była, a o tej godzinie to raczej dzieci już telewizji nie oglądają :-)