Ty jeszcze nie wiesz jakie buty się dzieją . Skąd możesz wiedzieć że nikomu się nic podobnego nie przydarzyło. Nie tylko w filmach dzieją się takie rzeczy. A poza tym Melinda i Andy byli pod wpływem alkoholu.

To w takim razie wydaje mi się to jeszcze bardziej pokręcone. Ja wiem że niektórzy mogli przeżywać taką sytuację, ale wydało mi się to po prostu dziwne. Film mi się bardzo podobał sęk w tym że nie potrafię sobie wyobrazić tego że mój kolega (który ma w tej chwili 13 lat tyle co ja xD) mógłby mnie zgwałcić po pijanemu. Impossible! Może tak się dzieje ale naprawdę jest to mało prawdopodobne. Pozdrawiam ;p

Wszystko jest możliwe. W tych czasach nawet pijanemu koledze nie można w pełni zaufać.

Po pijaku ok,ale zapominasz że oni mieli po 13 lat!!!!! Jezu u mnie w klasie trzy czwarte osób się nie całowało a co dopiero gwałt!!!???? Przesada,ale film mi się bardzo podobał xD i to jest niemożliwe Przypomnij sobie czy jak miłaś/eś 13 lat to robiłeś/aś cokolwiek z rzeczy wyżej wymienionych.

Albo ktoś napisał ch*jowy scenariusz albo , no albo nie wiem . Ja tego jeszcze nie robiłam choć mam 13 lat i nie mam zamiaru ale takie rzeczy dzieją się naprawdę ja tylko stwierdzam fakty , chyba można mieć prawo głosu. Mi również film przypadł do gustu :p.

to już inne czasy , a dzisiaj 13-latki zachodzą w ciąże...

Jesteś idiotką.

Wybacz, ale nie biorę na poważnie komentarzy ludzi tak niedojrzałych jak Ty. Można mieć 13 lat, ale bez przesady, Twój komentarz wieje głupotą na kilometr. Wybacz.

ja pamiętam co robiłam w wieku 13 lat i wiele nie odbiegało to od tego co działo się na tym filmie.. Takie są realia niektórych środowisk poprostu.. Pamiętam, że chodziłam do klasy z laską która w tym wieku była już początkującą prostytutką, a inna narkomanką .. Takie rzeczy poprostu się dzieją..

ale ten kolega był starszy, on nie miał 13 lat...

W Stanach szkoły funkcjonują inaczej, jest powiedzmy 10 klas. Chłopak mógł być z klasy 8 ona z 6. Nieważne. takie rzeczy się dzieją. Do gwałtu dochodzi na 9, 10 letnich dziewczynkach.

Kto ci pozwolił gimnazjalistko siedzieć na filmwebie? gdzie są w tym czasie twoi rodzice?

Dziewczyno, ogarnij się! Co ty pieprzysz - to jest jakiś wiek, w jakim zdarzają się gwałty?????????? 13 lat to jest dla Ciebie nierealne? NIe mogę czytać takich bzdetów.

Pod wpływem alkoholu, czy nie, nie przeszkadzało mu to dręczyć ją w szkole... Jak mniemam wtedy był trzeźwy.

Kamilko, masz duże szczęście, ze nie możesz sobie czegoś takiego wyobrazić. I dobrze, nie powinnaś i Tobie się to pewnie nie przydarzy. Takie rzeczy są dziwne, nieważne, czy zdarzają się często, czy też rzadko. Niestety rzeczywistość jest taka, że takie zdarzenia czasem mają miejsce.

W sumie masz rację koleżanko bardzo się cieszę ze moja "imagine" nie jest głęboko rozwinięta w tych tematach. Wiem,że niektórzy ludzie to świry i łopatologia i jakby się głębiej nad tym zastanowić to pewnie to się zdarza, tyle,że połowa tego nie zgłasza :( to okropne.Zakładając ten temat myślałam że wszyscy mnie poprą i stwierdzą,że to beznadziejny wymysł autora, nie chciałam wierzyć,że takie rzeczy się dzieją:( ach!!!!!! Straszne :( no cuż najlepiej usunę ten temat bo popadnę w depresję xD Pozdrawiam ;p

Oj, nie popadaj. To wiesz co? Zmieniam zdanie. Takie rzeczy dzieją się tylko w filmach! Ludzie nie są aż tak źli. To czysta fikcja. ;)

A tak serio, to że się takie rzeczy zdarzają, nie oznacza, że zdarzają się często. To tylko jakiś odsetek, tyle że o takich odsetkach zwykle się kręci filmy - bo dla ludzi to jest ciekawsze, niż oglądanie tego, co mają na co dzień.

No to właśnie o to mi chodziło!!!!!!!! Przecież to zwykły kit! Może tak się dzieje,ale na 3 mln trzynastolatek tylko może z 10 jest gwałcona ;) dziękuję za opinię dobranoc :D

Dobrze by było... ;) Ale jak chcesz, takiej wersji się trzymajmy.

xD nawet nie wiecie jak lubię dyskutować,ale nie bd robić spamu ;)

Ja pie*dole, co wy pieprzycie? Fikcja??

10 na 3 mln? Nie podam Ci dokładnej statystyki, ale myślę, że niestety jednak znacznie, znacznie więcej...

Ciii, nie psuj jej wyobrażenia. ;)

Nie śmiejcie się ze mnie ;0 podałam tą liczbę ot co ;P i nie wracajmy do tego :) nieważne ^^ buzka *_*

Takie rzeczy się dzieją, w Polsce być może nie tak często, ale musisz brać pod uwagę, że to USA, całkiem inna kultura, więc takie rzeczy są tam bardzo częste, tak jak codzienne strzelaniny w niektórych dzielnicach NY itp.... Niestety rzeczywistość jest okrutna.

z 10 ? przepraszam ? dziewczyno w jakim świecie ty żyjesz ?! nie wiesz - nie wypowiadaj się, właśnie nazwałeś mnie odsetkiem społeczności. Poza tym ten chłopak był od niej starszy.. powiem szczerze że nie wierze w to, co czytam.. w Polsce ?! nie tak często ?! was do reszty pogrzało.. - to teraz taka informacja dla dzieci z tych komentarzy - nigdy jeżeli coś zostanie zgłoszone na policje nie trafia do waszego Teleexpressu, świat by powariował.. tyle w temacie. Bye.
Następnym razem myślcie zanim coś napiszecie.

A może Ty myśl? Ktoś Cię tu obraził? Nie, więc Twoja reakcja jest niegrzeczna i nieuzasadniona. A przy okazji: nikt Cię nijak nie nazywał, ale tak się składa, że część społeczeństwa to inaczej jego odsetek (procent).

Wiesz co kochana.. poczułam się obrażona kiedy wyżej pisaliście że gwałt w tak młodym wieku jest nienormalny, a reżyser nagiął fakty - to nie prawda, mało jest takich filmów jak ten ale uważam że on na prawdę uzasadnia ból pozostający po takim wydarzeniu.. nijak nie nazwał - "na 3 mln trzynastolatek tylko może z 10 jest gwałcona" - chodziło mi o ten odsetek, jak to się stało miałam ok. 13 lat, więc niech szanowne panie otworzą oczy póki niekiedy nie jest za późno, to nie groźba - a przestroga.. uważam po prostu że osoby dla których wykorzystywanie seksualne jest mało powszechne na prawdę nie myślą.. Dziękuję za szybką odpowiedź na mój bulwers ;) Mimo wszystko pozdrawiam.

Nie myślą? A może po prostu mają szczęście żyć w przyjaznym środowisku i nie stykać się z taką rzeczywistością. Nie wiem, jak można mieć pretensje do młodziutkiej osoby za to, że nie zaznała takiego okrucieństwa, bezpośrednio czy pośrednio. A gwałt w tym wieku, a właściwie na osobie w tym wieku, jest nienormalny. Bez względu na wiek jest nienormalny. Gwałciciele to jakieś spaczone istoty, których nawet nie można z czystym sumieniem nazwać ludźmi, a krzywdzenie dzieci to najgorsza zbrodnia. Bardzo współczuję Ci doznanych cierpień, ale jednocześnie życzę młodym ludziom, by poznawali lepszy świat. Takie rzeczy, jakie zostały przedstawione w filmie, powinny szokować. Żałuję, że mnie lub Ciebie nie szokują, ale to nie jest "norma", a już na pewno nie prawidłowość. Na szczęście to jest odsetek - może nie zbyt duży, ale jednak - i chwała za to niebiosom - nie spotyka większości dziewczyn. A wierz mi, miałam w życiu dużo styczności z najbardziej pokrzywdzonymi osobami, widziałam ludzi przychodzących na terapie i w szpitalach, widziałam i słyszałam więcej, niż bym chciała.

Wybacz, Życie, ludzi nie zawsze będą się zgadzali z Twoim zdaniem.

To przykre i przerażające, ale gwałcone bywają i kilkulatki - trzy, cztero, pięcio. Niestety, większość z tych zbrodni nawet nie zostaje ujawniona - ofiary czasem zdołają poradzić sobie z przeszłością dopiero jako dorosłe, czasem nawet starsze osoby. Dziecko nie rozumie, co się z nim dzieje i dlaczego. A oprawcy zwykle potrafią wmówić ofierze wiele rzeczy.

Dobra dobra wiem zaczęłam sobie zdawać sprawę z tego co tu piszecie! To okropne! Powtarzam się xdd ale zgadzam się ze wszystkimi w tym temacie <3

Dziewczyna zostaje zgwałcona na imprezie przez starszego kolegę, oboje są pod wpływem alkoholu. Co w tym scenariuszu jest nierealnego? Owszem, dobrze by było, gdyby to był tylko wymysł scenarzysty, ale takie rzeczy niestety mają miejsce i to coraz częściej. Nawet młodsze dzieci są gwałcone. Zboczeńców jest pełno.
A film naprawdę świetny.

Pewnie nie masz o tym pojecia co dzieje wie w Stanach i dlatego tak trudno to sobie wyobrazic otorz przedstawiona w filmach tempota tych ludzi jest identyczna jak w rzeczywistoci amerykanie to jeden z najglupszych narodow, inaczej tez tam ludzie dojrzewaja przez te cale imprezy czesto organizowane przez kolegow z wyzszych klasa glupie dziewczyny chcac sie przypodobac i znaczyc cos w tym smietniku ida, a w tak niskim wieku wystarczy niewiele alkoholu zeby sie zrobic tak by nie kontaktowac ze swiatem i moznazrobic z taka osoba wszystko.

Kraj nie ma tu nic do rzeczy. W Polsce jest tak samo.

Ale ty jesteś dziecko niedorozwinięte. Wiadomości włącz. Może też uważasz, że Fritzl został skazany za wymysł i jest niewinny(jeżeli o tym słyszałaś...hahaha no jasne, że nie). Najpierw przemyśl swe "mądrości" a potem je wygłaszaj(albo nie, bo przez takich jak ty Polacy uchodzą za debili).

Madream, ośmieszasz się.

Tak wiem, to szok, że ktoś jest bardziej inteligentny niż ty i aby się dowartościować najeżdżasz na nich, ale na mnie to nie działa. Ja nie widzę śmiechu w głoszeni prawdy. Gorzej, ja ubolewam nad głupotą jaką tacy ludzie(o kur... napisałam "ludzie", chciałam powiedzieć trollle) szerzą w internecie.

I kto tu najeżdża na innych? Współczuję Ci kompleksów, ale nie musisz ich leczyć, wyżywając się na biednej dziewczynie. Oczywiście, w internecie jesteś anonimowa, więc czujesz się bezkarna i myślisz, że wolno Ci wyzywać, kogo zechcesz i wydawać bezmyślne osądy, ale w ten sposób prezentujesz tylko brak wychowania, klasy i rozsądku, czym tylko się ośmieszasz. Jeśli zamierzasz dalej pisać wiadomości, w których nieuzasadnione obelgi zastępują treść, zrób sobie i innym przysługę i odpuść sobie.

HAHAHHAHAHA... Nie no rozwaliłaś mnie. Po pierwsze to ja nie leczę kompleksów wyżywając się na "biednej dziewczynie". Idź do słownika i otwórz pod "Zwrócenie uwagi", "pouczenie", bo widać masz coś z głową-podam ci inny przykład, bo nie widzisz swojego błędu... oj sorki, chciałam powiedzieć błędÓW-gdy dziecko chce dotknąć ognia, mówisz mu, żeby tak nie robił lub pozwalasz mu, niech sam się przekona na własnej skórze jak to boli, niektórzy nawet uderzą dziecko. Uzyskają efekt? No raczej to pierwsze poskutkuje gdy zazna kolejnych sposobów wytłumaczenia mu błędu. Tak więc im drastyczniej tym lepiej dla dziecka. Mogłam tą idiotkę inaczej pouczyć o jej błędzie, ale taki już mój sposób bycia, na głupotę i chamstwo reaguję oschło lecz inteligentnie(no chyba, że widzę, że akurat tego usera nie da się nią wyleczyć). A no i odnosząc się do twoich wywodów o mnie. Zaprzeczasz sama sobie. Przeanalizuj swoje wypociny. Widzisz tam coś? Nie? To ja ci powiem. Jeżeli jestem w internecie anonimowa(cóż, że ty nie wiesz kim jestem, nie oznacza, że koleżanka wyżej podziela twą wiedzę-teraz tak cywilizacja poszła do przodu, że głupi dzieciak z czwartej klasy podstawówki może zainstalować sobie jakiś programik z neta i wyśledzić kogoś w nim) to skąd wiesz jak się czuję i co myślę(OMG. Bóg siedzi na filmwebie... A nie, przecież on zna moje myśli, a nie farmazony wyssane z palca. No cóż, fałszywy alarm, czasem tak bywa). Otóż nie czuję się bezkarna, bo gdybym tak się czuła to bym robiła dużo gorsze rzeczy zamiast zwracać uwagę na błędy i poprawiać "inteligencję" młodzieży tego kraju. Też co innego, gdybym była bezkarna. Nie myślę też, że wolno mi wyzywać kogo zachcę i wydawać bezmyślne osądy. Ja to wiem, że żyjemy w wolnym kraju i mogę mówić(do tej czynności też zalicza się wyzywanie i osądzanie innych)co chcę i na kogo chcę. Inna sprawa, że niefortunnie mowę wykorzystuję do tych dobrych celów. Nie wyzywam nikogo bezpodstawnie. A jeżeli zdarzyło mi się użyć jakichś rażących słów, to tylko dlatego bo chciałam, by człowiek zrozumiał swój błąd. A no i te "bezmyślne osądy". Nigdy nie oceniam ludzi od tak(wykluczając zdania typu "On wygląda na ciekawą osobę, a tamten na debila"... ale to nie osąd tylko przypuszczenie). Tak, wiem, że osoba postępująca tak jak ty opisałaś prezentuje brak rozsądku(no w końcu nie pomyślała nad "wyrokiem" hahaha), ale z wychowaniem się nie zgodzę. Wychowanie ma na nas wpływ tylko do czasu, aż nie zaczniemy dorastać. W wieku 10/12(no może trochę wcześniej lub później) lat to co dzieciom powiedzą rodzice nie ma aż tak wielkiego znaczenia. Poza tym, człowiek rodzi się z ukształtowanym... no chociaż nie z wyznaczonym charakterem. Bo kształtuje się on już w późniejszych latach. Powiem ci to na przykładzie kilku domów i jednej tej samej osoby(przypuśćmy, że odradza się ona na nowo). Dom pierwszy-olewanie dziecka.Dom drugi-narkotyki, alkohol(tak wiem, mogłam napisać patologia, ale to jest tak szerokie pojęcie, że w tych wszystkich domach ona panuje-no może oprócz czwartego) Dom trzeci-przesadna religijność. Dom czwarty-nadopiekuńczość. I ostatni dom-dziecko wszystko ma, ale z umiarem, czyli takie dobre wychowanie. Z pierwszego domu wyrośnie gangster w młodym wieku, z drugiego też w tym samym momencie, z kolejnego zaraz po opuszczeniu domu i zaznaniu "wolności", z przedostatniego podobnie jak u poprzednika,a z ostatniego, to już różnie, może w dzieciństwie, bo dobre wychowanie też polega na daniu dziecku swobody wyboru kolegów i w ogóle, lub po śmierci kogoś bliskiego, lub w starości(najbardziej prawdopodobne), gdy uświadomi sobie, że był idealnym człowiekiem, żył tylko dla bliskich, tak jak ktoś mu podyktował, a nigdy nie poddał się działaniu adranaliny, nie zrobił tego czego bardzo chciał. To już jest w nas wpisane. Można rzec, że wychowanie przyśpiesza/opóźnia wykształtowania się "ja" w nas. A klasa, to już też zależy od nas. Sama nie jestem wyrachowana, nie piję poprawnie herbaty, nie mówię jak dama z najwyższej półki, nie ubieram się jak na eleganckie przyjęcia, więc jej nie mam. Zresztą nie oszukujmy się, ty też jej nie masz, więc nie zarzucaj mi tego. Nie zarzucaj mi żadnych swoich wywodów, bo wierz mi są śmieszne.
PS: Mam nie pisać wiadomości, w których "nieuzasadnione obelgi zastępują treść"? Spoko, ale moje wypowiedzi mają 0% obelg(nieuzasadnionych dodaję, bo zaraz się doczepisz) i 100% wartościowej treści, niż w przeciwieństwie do ciebie-0% wartościowej treści i 100% obelg(nieuzasadnionych). Nie próbuj się wymigiwać od tego, bo to: http://i45.tinypic.com/34imuip.jpg mówi samo za siebie.

Ale... o co chodzi? Wypowiedź chaotyczna i niezupełnie na temat... Jakby do krótkiego "ośmieszasz się" zostały dodane jakieś nowe treści, inne, niż, po prostu "ośmieszasz się"... Zdaje się, że w takim przypadku można skwitować słowem "aha", jeśli ma się inne zdanie... Tymczasem... ta wypowiedź... przepraszam... to dopiero nią się ośmieszyłaś... Wyrzucenie swojego zażenowania rodzajem autobiografii w odpowiedzi na treść nie nawiązującą do tego jaka jesteś, a jaka nie jesteś, tylko jakie sprawiłaś wrażenie... to objaw... niskiej samooceny... Agresywna reakcja, jeśli już w ogóle musi mieć miejsce, to raczej adekwatnie do sytuacji, a nie w wyniku podejrzeń o istnieniu wielkiej zniewagi w czyjejś wypowiedzi...
Jeśli rzeczywiście kierują Tobą chęci układania ludziom w głowach, to, bardzo proszę, naucz się to robić stoicko i patrz na wszystko jak na partię szachów... Wtedy bardzo łatwo zmienić ludzi - myślą, że nie bierzesz udziału w ich przemianie. Z naciskiem na "myślą". Tak - zaczynają myśleć. Ludzie są z lipy i topoli, więc chcąc rzeźbić, proszę, nie rzucaj się na nich z piłą motorową... To po prostu nie wyjdzie na tak delikatnym tworzywie. Zostanie raczej... zmarnowane.

Szczerze ci powiem, nie chce mi się czytać wszystkich wypowiedzi, bo nie pamiętam z kim i o czym wcześniej rozmawiałam(oczywiście nie do końca). Ale ja zawsze piszę prawdę, więc nie dziwi mnie twoja reakcja. Większość głupków "rzuca się na prawdę" i kpi sobie z niej jakoby ich racja była najprawdziwsza. A ośmieszanie się wyrażając swoje zdanie? No ku... co to ma być? To może wyłączmy razem internet i już tu nie zaglądamy. Namówmy do tego każdego i niech każdy zaprzestanie mówić. Wtedy nic śmiesznego nie wyjdzie na jaw.
Co do mojej stylistyki... Hymmm... No pewnie każdy prawdziwy polak zrozumie przekaz(i moją rację, ale nie chcę już tego przypominać, bo zaraz zarzucisz "liczne powtórzenia". Poza tym sama naucz się pisać. Bo te... Hymmm... No... Te... Dosadne pisanie tego jak myślisz... Jakbyś nie mogła... Ymm... No posklejać wszystkiego w myślach i... Dopiero potem tego napisać...(miło się takie coś czyta? Tak, wiem, a ponieważ nie umiem pisać tak jak ty, jeszcze rozumiesz moją treść-ja prawdę powiedziawszy niestety ciebie nie i w dodatku te twoje pisanie wszystkiego na kupie...).
Dziękuję za radę, ale jednak nie skorzystam. Wolę mój sposób.

ile masz lat? dawno nie czytalam nic podobnie płytkiego. jezeli uwazasz, ze 13latka nie a prawa byc zgwalcona , bo jest za mloda, to musisz miec koszmarnie ograniczone myslenie o swiecie. oze mama chowa ci pod kloszem i nie wiesz co wokol nas sie dzieje. Teraz dziewczyny w tym wieku chodza na imprezy, pija i pala. dodatkowo niejedna 13latka ma bardziej kobiece cialo, niz dojrzala 20stka. A dorosli faceci nie od dzis leca na mlode, niewinne panny. Takze nie sugeruj, ze to bez sensu. Nie bronie samego filmu, ale nie moge sie nadziwic twoim ograniczeniom. a jesli chodzi o talent, to uwierz- mozna go odkryc. Owszem on drzemie w tobie, ale jesli nikt go nie rozwinie, to tym samym nikt go nie zauwazy...

Dokładnie.

Zgadzam się z tym komentarzem.

Wypadałoby dodać "spoiler" na początku wypowiedzi. Zepsułaś mi film.

Racja.

Raz Lepper powiedział o nie/możliwości zgwałcenia prostytutki - Twoja wypowiedz o nie/gwałcie na 13- latce brzmi tak samo. Przejdź się do szkoły i popatrz na 13 letnie dziewczynki, potem napisz coś o seksie, tzn. gwałcie na nich. Albo lepiej - poczekaj, aż będziesz mieć córkę i jak skończy 13 lat, potem zastanów się, czy to gwałt, czy nie. Do 16 roku życia jest to nielegalne i podchodzi pod pedofilię, a gwałt może być na 33 latce, co wiek ma z tym wspólnego? Piszesz banialuki, a potem marszczysz się i kulisz w gąszczu własnych infantylnych słów. Zachowuj się jak dorosła osoba, a nie strzelasz buźkami, całuskami i piszesz...o gwałcie. Ile Ty masz lat, 6?

Ach, teraz masz 15 lat i zarejestrowana jesteś na filmweb, oglądasz filmy dla dorosłych i gwałtach na nastolatkach i przeklinasz? Co Ty za cudak? Przebieraniec?