to jest najlepsza aktorka ktora znam ... mloda zdolna a w tym filmie pokazala ze od zawsze miala talent!!swietny dramat

zgadzam się z Tobą to jest najlepsza aktorka młodego pokolenia ;)

Generalnie przyglądając się filmom czy serialom z aktorami młodego pokolenia dochodzi się do wniosku, że istnieje różnica jakby dojrzałości jeśli chodzi o kraje. Cholernie głupio to brzmi, ale troszkę tak to wygląda.

Przykładem niech będzie "Zagubieni z Lotu 29" (także z Hallee Hirsh).
Lub "Degrassi - Następne Pokolenie".

Oba powyższe przykłady są serialami niegdyś (no, całkiem niedawno) emitowanymi na kanale ZigZap. W każdym razie "Degrassi" leci cały czas.

Do czego zmierzam?
Spójrzcie na polską młodzież, a na tą z amerykańskich filmów w stylu powyższych przykładów czy też "Ucieczki w milczenie".
Wiem, że są to tylko filmy, ale faktycznie widać różnice charakterów.

Natomiast jeśli chodzi o samą Kristen to fakt...
Jest niezwykle utalentowaną aktorką.
Perfekcyjnie pasuje do filmu.

Heh, dziwne, ale nadal jestem zafascynowany tym filmem. Oglądam go już chyba szósty raz w ciągu dwóch dni...
Czy to normalne? xD

Chyba tak.. Właśnie skończyłam go oglądać i jestem pod wielkim wrażeniem. Bardzo podobał mi się ten film i podziwiam aktorkę, która wcieliła się w Melindę. Kurde, normalnie aż chyba znowu to obejrzę! Film normalnie 10/10. Aż nie potrafię tego opisać.. :)

Dokładnie... Nie da się tego tak po prostu opisać.
To trzeba poczuć, załapać pewną dolinkę. xD

Właściwie to miała trzynaście lat.

:)

Uwielbiam Kristen Stewart! Jest bardzo zdolna mloda aktorka. W tym filmie zagrala bardzo dobrze.

Film naprawdę genialny.Reżyeser dokładnie pokazał każdy stan emocjonalny Melindy.Widać ,że Kirsten ma potencjał na bycie świetna aktorką:)

Film obejrzałam ze względu na Kristen Stewart. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że zrobi na mnie aż tak dobre wrażenie. Film jest bardzo poważny. Cały czas utrzymuje taką - jak to nazwać - melancholijną atmosferę. Gra Kristen jest taka realna - tym bardziej, że ona tu miała tylko 14 lat. Bardzo dobrze ukazała depresję. Film ten porusza i daje dużo do myślenia. Naprawdę warto go obejrzeć.

Ja też obejrzałam ten film ze względu na Kristen i nie spodziewałam się po nim niczego niezwykłego, a jednak się myliłam. Jej gra jest na prawde dobra, zważając jeszcze na jej młody wiek w tym filmie. Tak realnie wcieliła się w postać Melindy...żałuje tylko że nie przeczytałam wcześniej książki ^^