PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11403}

Upiór w operze

Il Fantasma dell'opera
5,4 839
ocen
5,4 10 1 839
3,7 3
oceny krytyków
Upiór w operze
powrót do forum filmu Upiór w operze

Z bardzo ładnej historii o miłości zrobił "horror erotyczny". Idealnym określeniem dla tego filmu jest słowo "brudny". Bez przerwy widzimy na ekranie albo krew, albo seks. Co do krwi - w prawie każdej ekranizacji "Upiora w Operze" jest scena ze spadającym żyrandolem, ale chyba jedynie ta wersja oferuje nam widok ludzi nim przygniecionych :/ Co do seksu, to opiera się na nim cały "związek" między Upiorem a Christine. Najpierw się ruchają, potem krzyczą, że się nienawidzą, i tak na zmianę. Cóż, Upiór z wersji Argento został wychowany przez szczury i faktycznie jest chyba niczym jak tylko zwierzęciem. Warto też wspomnieć scenę w burdelu, chociaż ma ona pewną zaletę - możemy zobaczyć nagich mężczyzn w pełnej okazałości ;) Na ogół w filmach widzimy jedynie nagie kobiety, co uważam za dyskryminację.

Gilraina

w pelni sie zgadzam. wersja z 2004r.z Gerardem Butlerem jest zdecydowanie warta obejrzenia,a to cos.... nijak sie ma do ksiazki poza ogolna koncepcja istnienia upiora, christine jakas taka rozchybotana, upior jakby wziety na podstawie Pingwina w Batmanie. taki film na sile. porazka :/

Gilraina

Tak, tak... Naciągane i drętwe. Brak magii ....

ocenił(a) film na 6
DeadCanDance

Julian Sands to genialny aktor, nie wiezycie zobaczcie Warlocka :) ... a to ze film Dario Argento jest bardzije surowy, niz amerykńskei wersje to oczywiste, kino europejskie nie jest komercyjne ... krew i seks to tylko zalety ,... ja zawsze chciałem zobaczyć Hardocorową wersję upiora :) .. no i śicągam, Dario Argento :)

pozatym muzyka Ennio Moricone. /// ...

użytkownik usunięty
mieszkoxxx

Mnie film się nie podobał, ale Julian Sands... <3
Gdyby zostawić obsadę, a zmienić reżysera było by ekstra.
Ode mnie 4/10 - plusy za muzykę, ujęcia, operę i JULIANA <3

ocenił(a) film na 8
Gilraina

powiem szczerze ... przed obejrzeniem byłam ciekawa... a to ... było pełne seksu ... i... i... bezsensowne:/ no cóż ...

ocenił(a) film na 8
KITARZYNA

ważne że była asia argeno:) jest zajebista:D

Gilraina

Co to za szajs! Przeczytałam książkę i chciałam zobaczyć ekranizację 'Upiora...' i jestem na maxa rozczarowana. Ten film był brzydki (drugi, po 'Transywlanii' brzydki film z Argento). Daae kompletnie niedobrana, de Chagny też. Odarto uczucie Upiora do Christine z jakiejkolwiek magii i uroku, jeśli tak to można nazwać. No i ta krew tryskająca w co drugiej chyba scenie... :/
2/10, za muzykę.

użytkownik usunięty
shamrock_2

W roli czułego i kochającego Upiora najbardziej by Cię urzekł Charles Dance ;)
więc polecam ekranizację z 1990 - tam jest magia, czułość i naprawdę piękna i wzruszająca historia.

Zaś ta ekranizacja to horror erotyczny :/
Ale za to Julian był fenomenalny ;)

Jest aż za czuły i delikatny. Taki nie-Erikowy. Ale teksty ma fajne :D

ocenił(a) film na 10
Gilraina

sami jestescie oblesni, glupi i brzydcy

bo ten film to jest kurwa HORROR EROTYCZNY
a nie komedia romantyczna
idzcie klan ogladac czy co
to zaspokoi wasze "gusta"

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones