Lubię takie filmy, a ten akurat jest warty obejrzenia. Nie jest to super produkcja, bez wartkiej akcji - film ten jest wręcz nudny...ale ja takie uwielbiam. Jest to esencja wartościowego kina. Takich filmów coraz więcej!
Przyznaje większego dna nie oglądałem nawet nie doszedłem do końca nie miałem sił już 3/10 brak mi słów ten film mnie rozczarował i to bardzo.
Ten film powinien w sumie pozostać bez oceny, jak zresztą większość, ale daję je już z przyzwyczajenia. Tak na prawdę jednak uważam że podsumowanie czegokolwiek samą cyferką jest głupotą, więc zawsze możecie przeczytać mój komentarz pod obejrzanym filmem.
Valhalla Rising to film niesamowity, jeden wielki symbol,...
Ten film nie nic nie ma wspólnego z wikingami a mitologię nordycką znam bardzo dobrze. W tym dziadostwie nie ma żadnych wikingów tylko parę dziadków płynie do Jerozolimy, której nie może znaleźć. O ile wiem wikingowie nie szukali Jerozolimy a takie ucinanie głów nie przedstawia wikingów. Tak jak pisałam ten film to...
Straszna nuda i do tego bez jakiegokolwiek sensu ani tez przesłania plusem można
nazwać sposób zabijania przeciwników przez głównego bohatera filmu.
po prostu nie wiem co o tym myśleć, dałbym 4, ale może po prostu nie zrozumiałem... nudny jak flaki z olejem
Klimat mroczny, sceneria piękna, postacie ciekawe, przekaz może jest. Ja go nie dojrzałem, na necie tez nic nie znalazłem o co autorowi chodziło. Może ktoś mi powie. Bardzo chętnie się dowiem. Może i zdolny reżyser....
W tym scenariuszu niewolnik ala wiking - wojownik nieprzeciętny ucieka bandzie wikingopodobnym...
Film ogólnie mówiąc głęboki i przejrzysty jak obrady naszego sejmu. Niby wszystko ma być mądre, istotne, egzystencjalne, a człowiek czuje tylko, że chyba robi się z niego kretyna.
Alegoria konsekwencji naszych uczynków, naszego bytu przeniesiona na płaszczyznę
czyśćca, pokuty, piekła, zapłaty...? Przyznaję. Kompletnie nie zrozumiałem o co w tym filmie
chodziło? ... Walka z własną osobowością? Siłą, rozwagą i honorem, a to wszystko
wymieszane ze zwierzęcą naturą..... Nie wiem .... Jak to...
Świetny pomysł na ponury i dołujący film, wykonanie beznadziejne.
Może reżyserowi wydawało się, że potworne dłużyzny i brak dźwięków wystarczą aby zachwycić widza, ale niestety, nie.
Jedyna dobra scena - na końcu, z Indianami.
Ciekawe jaki był budżet, nie wydali chyba zbyt wiele na scenografię i efekty LOL.
zaczęło się od tłumaczenia tytułu i interpunkcji, a skończyło na wolnym czasie, pracy i innych bzdurach ad. życia w PL.
Ludzie, zajmijcie się istotnymi kwestiami, filmem!
Osobiście uważam, że premiera w PL jest katastrofą- ludzie tego nie zrozumieją.
Kolejna sprawa, że film jest z 2009 r a premiera u nas w 2012......