Odniosłem wrażenie, że ten film to taka esencja tego co przykuwało uwagę w filmie "28 Dni później" - osamotnienia w upadłym świecie.
Realizacja stoi na wysokim poziomie, film ogląda się dobrze. Mi zabrakło w nim niestety najważniejszego - puenty. Styl i klimat jak najbardziej, ale końcówka mnie rozczarowała.
2/5 (5-6/10)