Powiedziałbym bardzo dobry gdyby zrobił to inny reżyser niż J. Machulski, ten twórca przyzwyczaił nas do wysokiego poziomu swoich produkcji, Vinvi wysiada przy Vabanku ale i tak się broni na tle poskiej miernoty filmowej atutami są dobra obsada, Machulski po raz kolejny wynalazł na rynku świerze twarze i to mu się chwali, urokliwe plenery krakowskie, sensowny scenariusz i dialogi dałem 7