PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=113329}

Vinci

7,1 250 856
ocen
7,1 10 1 250856
6,9 27
ocen krytyków
Vinci
powrót do forum filmu Vinci

Byłam na "Vinci" w kinie i mimo, iż nie jestem fanką polskich produkcji, to wyszłam z seansu bardzo pozytywnie rozczarowana.
Świetny scenariusz, dialogi, zdjęcia... - przyzwyczajona do pseudokomedii i chamskich filmów akcji made in Poland - przeżyłam pozytywny szok! Do czasu.....
...aż kilka miesięcy później wypożyczyłam sobie DVD z filmem "Włoska Robota". I wtedy to dopiero szok przeżyłam, heh!

Vinci to żywa przeróbka scenariusza "Włoskiej Roboty". Z popisową sceną zapadania się karetki pod ziemię włącznie. Owszem, kopia zmieniona częściowo, ale jak to kopia - w porównaniu do oryginału wypada dużo gorzej.

Czy to był jakiś oficjalny remake???? Bo jeśli tak, to jestem w stanie zrozumieć podobieństwa w scenariuszu.

ocenił(a) film na 10
sandra_2

oj widac dziewczynko ze jestes malointeligentna osobka... a w dodatku nieuwaznie ogladalas film... nie przyszlo ci do glowy ze wlasnie to mieli w zamysle realizatorzy? potwierdza to jeden policajnt ktory na pyt "widziales kiedys takie cos? odpowiada "tak, w jednym filmie". mowa wlasnie o wloskiej robocie

cykutia

Za to inteligentne osoby - do których jak mniemam się Ty zaliczasz - wiedzą, że "mało inteligentny" pisze się ODDZIELNIE.

Yyyy....Czyli jeden cytat bohatera Vinci tłumaczy zerżnięcie pomysłu i scenariusza, tak..?

ALE JAZDA!!! To ja teraz nakręcę sobie "własny" film o gościu-informatyku, co połknął czerwoną tabletkę, po której łyknięciu zauważył, że cały jego świat jest iluzją sterowaną przez maszyny, które musi pokonać wywijając salta w czarnym płaszczu i okularach. Gdy jego wróg-maszyna nr jeden sklonuje się do kilkuset sztuk - mój bohaterski Franek w czarnym płaszczu i tak go pokona, po czym powie: "Ale jazda, zupełnie jak w Matrixie"

:)))))))))))))))))

ocenił(a) film na 10
sandra_2

AHA JESZCZE JEDNO, ZANIM BEDZIESZ KOGOS POUCZAC SPRAWDZ WLASCIWA PISOWNIE. WYRAZ 'MALOINTELIGENTNY' PISZE SIE RAZEM, JAK WSZYSTKIE PRZYMIOTNIKI. SORRY ALE MUSZE TO ZROBIC - HAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA. PIEKNIE SIE OSMIESZYLAS MALOINTELIGENTNA OSOBKA Z MALA WIEDZA INTELEKTUALNA

ocenił(a) film na 5
cykutia

Nie dość że osioł, to jeszcze tupeciarz. Nawet nie sprawdzaj, bo nie potrafisz.

Krzypur

nie ma to jak odgrzewany kotlet po 14 latach

ocenił(a) film na 5
olszass

To samo można powiedzieć o Tobie.

Krzypur

facepalm

sandra_2

Podejrzewam Sandro, ze przezyla bys jeszcze wiekszy szok, gdybys obejrzala ten film :)
http://www.filmweb.pl/szukaj?q=wloska+robota&c=film&submit=szukaj

pozdrawiam

Night_Prowler

Przepraszam za niedokladny link
http://www.filmweb.pl/W%c5%82oska+robota+1969+o+filmie,Film,id=10494

Night_Prowler

Mój drogi, wyobraż sobie, że wiem, że "Włoska Robota" z Charlize Theron to remake. Ale istnieje pewna drobna różnica pomiędzy "remake" a zżynaniem.

To tak jak w muzyce: Cover vs. plagiat.

Nie mam nic przeciwko coverom i remake'om - czasem nawet wychodzą lepiej od oryginału, ale zżynania na bezczela nie znoszę.

W mojej pierwszej wypowiedzi w tym temacie napisałam wyraźnie, że jestem w stanie zrozumieć podobieństwa, jeśli Vinci jest oficjalnym remake'em "Włoskiej Roboty".

Radzę uważnie czytać posty zanim odpowiesz.

ocenił(a) film na 10
sandra_2

Hmmm, kurde nie miałem okazji obejrzeć "Włoskiej roboty", ale skoro tak mowicie, to chętnie obejrzę i porównam z Vinci :)

ocenił(a) film na 10
MuffinManiac

do Sandry: buhehehe <---- tylko tak mogę skomentować twoją wypowiedź. widac ze dalej nie rozumiesz ani filmu ani mojej wczesniejszej wypowiedzi. rezyser wlasnie to mial w zamysle i nie jest to zadne jak ty to powiedzialas "zerzniecie". (tak wogole to no comments), ale jesli twoje waskie horyzonty tego nie potrafia pojac to juz sie nie staraj, bo to jest po prostu wszystko dla ciebie za trudne. myslalas dziecko ze odkrylas ameryke i pewnie chcialas wywolac sensacje piszac na forum ze widzialas film z identycznym motywem. pewnie cie tu juz wszyscy na tym forum zdazyli wysmiac. hahahaha. a nawet w filmie jest mowa o tym ze zapadajaca karetka jest wzietym pomyslem. ale mi cie szkoda dziewczyno

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
cykutia

@cykutia

Leczymy jakieś kompleksy, co? Nie doceniają Cię w pracy/szkole, to tutaj pokażesz innym, jaki to wielki jesteś...? Niestety, tak się zachowując tylko demonstrujesz swoją małość.

ocenił(a) film na 10
t_rzewuski

tymek a raczej Sandro... daj sobie na wstrzymanie bo tylko się ośmieszasz

cykutia

@cykutia

Człowieku, cierpisz na jakąś paranoje, skoro uważasz mnie za kogoś innego. Twoje wypowiedzi nic nie wnoszą do wiedzy o filmie. Krytykujesz innych w chory sposób. Po prostu jesteś internetowym trolem.

ocenił(a) film na 10
t_rzewuski

buhehe smieszne, przeciez widac ze to ty sandra jestes, zaden obcy facet by sie tak ostro nie wyklocal i nie wtracal w takie rozmowy, a zwlaszcza kiedy ja mam racje, idz lecz kompleksy do psychlogoa a nie na necie

ocenił(a) film na 10
cykutia

a ameryki nie odkrylas, po lewej stronie sa ciekawostki, kliknij to zobaczysz co pisza na temat twojej sceny z karetka hahaha

cykutia

Hmm, doprawdy, Twój przenikliwy umysł odkrył mój spisek! Gratuluję wybitnej inteligencji, chylę czoła. Moja osoba została totalnie skompromitowana.
Musisz być chyba na jakimś doświadczonym analitykiem, że tak ludzi potrafisz rozpracować.

ocenił(a) film na 10
t_rzewuski

buhehe żenada powinnaś mieć na drugie imię. Na necie leczysz kompleksy, pewnie niezła z ciebie szara myszka, zmieniasz osobowośći i jako inna osoba sama sobie piszesz komentarze. to sie powinno leczyć. to jest moj ostatni post do ciebie bo szkoda mi czasu na kogoś takiego jak ty. w dziecinstwie pewnie mialas betonowego misia i to mialo wplyw na twoj dalszy rozwoj umyslowy. bye bye maszkaro!

cykutia

Właśnie zademonstrowałeś wszystkim odwiedzającym, jak łatwo można Cię podpuścić. Zamiast innych obrażać, przyjmij do wiadomości, że jesteś po prostu ograniczonym debilem.

t_rzewuski

"Łomatkoświęta", co tu się dzieje??????

Cykutia, czy jak Ci tam - to jest forum filmowe, a nie piaskownica, gdzie dzieci nawzajem się obrażają.

Ja Ciebie nie obrażam, dlaczego więc Ty obrażasz mnie i innych ludzi z forum mających zdanie odmienne od Twojego???

Nie zniżę się do Twojego poziomu, wybacz.

A takie rzeczy jak mania prześladowcza objawiająca się dopatrywaniem u kogoś rozdwojenia jaźni zakrawa mi na spory odchył, sorry....

Nie zamierzam prowadzić wojny na słówka z kimś, kto na siłę próbuje się dowartościować bluzgając forumowiczów. Netykieta się kłania.

Tymek - "nie dyskutuj z debilem, bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem."



ocenił(a) film na 10
cykutia

Mało i inteligentny to dwa słowa a nie jedno, a poza tym mało to przysłówek inteligentny to przymiotnik.
Na dowód mogę zacytować słownik trzytomowy profesora Szymczaka (PWN):

"w połączeniu z czasownikami, przymiotnikami, przysłówkami (a także odpowiadającymi im rzeczownikami) lub wyrażeniami o charakterze okoliczników: w niewielkim, niewystarczającym stopniu, nasileniu, zakresie; niedużo, niewiele
Mało jeść, pracować.
Mało się zmienić.
Mało prawdopodobny.
Mało znany.
Mało zniszczony.
Mało co lepsze, ładniejsze, tańsze."

To jest cytat wyjaśnij mi dlaczego mało w połączeniu z przymiotnikiem znany pisze się oddzielnie, a w połączeniu z inteligentny pisze się razem?
Czy to nie jest to samo?
A to cytat z tego samego słownika o wyrazie tępy zwróć uwagę na punkt drugi

"tępawy ~wi
1. dość tępy, nieostry, przytępiony
Tępawy nóż.
2. dość ograniczony umysłowo, mało bystry, mało inteligentny; świadczący o pewnej ograniczoności, o małej bystrości, o małej inteligencji
Tępawy uczeń.
Tępawa twarz.
Tępawe oczy."

Mam pytanie czy możesz podać mi słownik (autora, wydawnictwo, rok wydania), w którym słowo "mało inteligentny" jest napisane razem?

alekto_19

buhehe
znany to nie jest przymiotnik a imiesłów.

ocenił(a) film na 10
olszass

cykutia może nauczyła się tylko jak wygląda pisownia "nie" z przymiotnikami i myślała, że to tak samo...

ocenił(a) film na 8
sandra_2

Sandra naprawde jestes zalosna, jakbym sie tak skompromitowal to bym chyba usunol swojego uzytkownika i juz nigdy wiecej bym sie tu nie pokazal..

pastor_x

Drogi Pastorze! Nie rozumiem skąd Twoje oburzenie? Miałam prawo nazwać film plagiatem - w pierwszej wypowiedzi wyjaśniłam, dlaczego tak sądzę.

Notabene, oglądnęłam Vinci'ego dziś po raz drugi - i mimo szacunku do pana Machulskiego - zdania nie zmieniłam.

A "usunoł" to byś sobie lepiej drogi Kolego kompa sprzed nosa i wstawił na jego miejsce słownik ortograficzny, bo błędy rażące robisz.

Pozdrawiam mimo wszystko.

pastor_x

Widzę, że dobre wychowanie i kultura zupełnie upadły. Jak ktoś wyraża przeciwne zdanie, od razu oskarżany jest o brak inteligencji. Ba, żeby tylko na tym się skończyło. Wulgaryzmy lekką ręką są rozdawane:(
A już starożytni stwierdzili rezolutnie - degustibus non disputantum est.

Sandra wyraziła swoją krytykę pod adresem filmu i uzasadniła to. Natomiast jej adwersarzom zabrakło już odrobiny wyrozumiałości i umiejętności dobrania argumentów.

ocenił(a) film na 9
pastor_x

Kompromitacją jest obrażanie innych bez uzasadnienia. O ile mi wiadomo w dyskusji powinno się używać racjonalnych argumentów i nie obrażać innych.

ocenił(a) film na 7
sandra_2

co prawda nie oglądałam Włoskiej roboty (sama fabuła chyba plagiatem nie jest), ale takie cytaty z innych filmów są normalne ;) twórcy Vinciego nie pozwolili by sobie na chamski plagiat :)

pozdrawiam serdecznie

ocenił(a) film na 7
Magrat

No, niestety muszę przyznać rację Sandrze. Ponieważ ma po części rację, mówiąc, iż Vinci to lekkie przegięcie, zerżnięcie... Ale to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, iż Polskia Kinomatografia nie potrafi sama nic wielkiego stworzyć...

negroz

"Ale to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, iż Polskia Kinomatografia nie potrafi sama nic wielkiego stworzyć..."

A "Enduro Boyz"? :P

sandra_2

LUDZIE! Gorzej wam? Nie wiem, czy zdajecie sobie z tego sprawę, ale plagiat to poważna sprawa - karana prawem. Film, będący plagiatem nie zostałby dopuszczony na widok publiczny - kina, video, dvd, emisje telewizyjne...

Co wy się tak dziwicie i przeżywacie? Teraz co rusz są kręcone filmy bliźniaczo do siebie podobne! Przecież jest ich tyle, że nawet się nie skapujesz, czy ściągasz, czy nie! Ja piszę. Piszę książki do szuflady (mam w planach wydać) i nie zamierzam przetrząsać światowego ksiągozbioru (wszystkich dotąd wydanych na świecie książek), żeby sprawdzić, czy mój pomysł się nie powtarza! W "Vinci" jest celowe nawiązanie do filmu "Włoska robota" ale pierwszy oglądałam a drugiego nie. Moja koleżanka oglądała oba. Stwierdziła, że "Vinci" jest rewelacyjny ale "Włoska robota" to 'szambo'. Ja się nie wypowiadam, bo ja już wspomniałam nie widziałam "Italian job", i nie zamierzam, bo zbyt podoba mi się "Vinci" żeby popsuć sobie o nim opinię oglądając jakieś kolejne "żywe złoto" zza ocenu. Zamiast oskarżać naszych filmowców o kopiowanie, spróbujcie ich docenić - Machulski zasługuje na to na pewno. Ah, jakoś nie słyszałam, żeby ktoś prócz was (tych którym coś nie pasi) się skarżył.

Jak czytałam o przeróbce "Matrixa" to się uśmiałam. Tyle tylko, że "Matrixa" trudno podrobić tak, by nikt się nie skapnął czyż nie?

Finding_Neverland

Popieram Sandrę. Machulski przegiął, prawie cały film zerżnął. Te same motywy co we Włoskiej robocie. Muzyka bardzo podobna, teksty no i Więckiewicz nawet podobny wąsik do Nortona. Zawiodłem się. Inspiracje są fajne, kiedy są z umiarem...

sandra_2

Ludzie kochani! Maglowaliśmy już ten temat! I to nie jest plagiat, a jedynie pewnego typu żart. To wszystko i w tej sprawie nic nie mam do powiedzenia, kto tego nie nie poją jego sprawa.

ocenił(a) film na 10
ankulinio

no włąsnie... tylko niektorzy ni e potrafia tego pojac,coz takie sa waskie horyzonty myslowe połowy ludzi w tym kraju. kiedy karetka w filmie sie zapadła jeden policjant pyta sie drugiego czy takie cos juz widzial, a on na to: "TAK W JEDNYM FILMIE". chodziło mu tu o włoską robote własnie. wyrazne nawiazanie do filmu i zaden plagiat. Machulskiemu chodziło o realizm, przeciez takie cos mogło sie zdarzyc naprawde.

ankulinio

Film Machulskiego nazywasz żartem? No to chyba jakis żart...

ocenił(a) film na 9
sandra_2

Sandra , czy to Ty jestes na tym zdjeciu ? moze dasz mi swoj numer ?

ocenił(a) film na 8
jam_2

hahaha to lepsze od basha :D

za krótki....

ocenił(a) film na 10
Bella_Luna

bash rządzi ^^

Wg mnie porównanie 'Vinci' i 'Włoskiej roboty' jest głupotą. Owszem - scena zapadnięcia sie karetki była bardzo podobna, ale w 'Vincim' własnie o to chodziło! Policjant nawet powiedział że widział coś takiego w jednym filmie Oo'
Scenariusze są inne. No, jedynym podobieństwem jest to, że oba te filmy są o złodziejach. Jednak sporo filmów jest o złodziejach, np. '60 sekund'.
We 'Włoskiej robocie' kradli sztabki złota, była zemsta, śmierć przyjaciela itd. a w 'Vincim' chodziło o zlecenie, o kradzież OBRAZU i zamienienie go na inny.
Obydwa filmy są zupełnie o czym innym i uwazam, że głupotą jest gadanie że 'Vinci' to podróba 'Włoskiej roboty'.

ocenił(a) film na 8
sandra_2

Możesz podać inne podobieństwa tego filmu do "Włoskiej roboty"?

ocenił(a) film na 9
bartoszu88

nie chciało mi się czytac wyszystkich komentarzy tylko kilka pierwszych ale jak ktos uważa że Vinci jest remakiem The Italian Job to ładnie ma w domu

ocenił(a) film na 9
ludys

Po prostu nie umiecie docenić czyjeś twórczości ;) Vinci to chyba pierwszy dobry POLSKI film od ładnych paru lat a wy z takim zamiłowaniem piszecie że pomysł zjechany z Włoskiej Roboty. I CO Z TEGO? Mnie to jakoś nie przeszkadza w obejrzeniu filmu i pozytywnym jego ocenieniu..

ocenił(a) film na 9
sandra_2

Jaki żywy remake? Chyba przysnełaś w trakcie seansu :P ja też widziałam najpierw "vinci" a dopiero później "włoską robotę", ale nie przeżyłam szoku. przecież to całkiem różne filmy! owszem, "ściągnięty" jest motyw z zapadnięciem się pojazdu (ale machulski bardzo inteligentnie i zabawnie dodaje kwestię o "jednym filmie") ale reszta to przecież zupełnie co innego!

włoska robota: stała grupa włamywaczy + "nowa" - vinci: stały duet + inni
"przedakcja": zdrada towarzysza - "przedakcja": wpadka w trakcie akcji
motyw: zemsta - motyw: pieniądze
rywalizacja: złodziej - złodziej - rywalizacja: policja - złodziej

te filmy bardzo się różnią. jedynym podobieństwem jest scena z karetką. reszta wynika z gatunku (np. szczęśliwe zakończenie, wątek romansowy, motyw "ekipy", w której każdy jest specjalistą w swojej dziedzinie, etc.)

aaako

Jak dla mnie wygląda na wprowadzone różnice.

ocenił(a) film na 8
sandra_2

8/10
za 3 role
-Szyca
-prof. Ćwiąkalskiego
-sali nr 218 na ul. Olszewskiego 2 w Krakowie- w której odbywał się egzamin z prawa rzymskiego :D
całkiem fajny film, miło się go ogląda

killers_wife

a kto to był ten olszewski ? może mój wuja jakiś ;]

ocenił(a) film na 8
olszass

Karol Stanisław Olszewski (ur. 29 stycznia 1846 w Broniszowie Tarnowskim, zm. 24 marca 1915 w Krakowie) - polski fizyk i chemik, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Wraz z Zygmuntem Wróblewskim dokonał 5 kwietnia 1883 (według innych źródeł 29 marca) pierwszego na świecie skroplenia tlenu, zaś 13 kwietnia 1883 azotu. W 1895 skroplił i zestalił argon.

źródło- wikipedia
to właśnie w tym budynku dokonano tego odkrycia, tam kręcono Vinci oraz tam odbywają się zajęcia WPiA UJ

killers_wife

ach to ten Olszass. o nim to wiem bo pamiętam jak w podstawówce na chemii nas o nich uczono. tylko nie skojarzyłem, że to on jako że w życiu nie spotkałem się z ulicą od mo(jego) nazwiska.

ocenił(a) film na 8
olszass

to zapraszamy do Krakowa :D

ps. ja niestety też się nigdy nie spotkałam z ulicą od mojego nazwiska, ale cóż może kiedyś nadadzą...pomarzyć zawsze można :D
pozdrowienia!