To jest chyba ostatnia polska komedia która mnie rozśmieszyła. Szyc ? Ehh....w każdym filmie musi grać ale tutaj był już całkiem całkiem. Dzisiejsze komedie typu och karol 2 , śniadanie do łóźka , jak sie pozbyć celluitu.... co to wgl jest ?!
Tak bardzo dobre
Machulski to dobra firma
Oceans Eleven i Skarb Narodów mogą sie schować
Szyc ? Ehh....w każdym filmie musi grać ale tutaj był już całkiem całkiem - no wlasnie.. ale wiesz - to calkiem stary film w dorobku Szyca. raczej poczatk, nie wliczjac "sym,etrii" gdzie byl genialny, choc film srednii. Dopiero pozniej zaczelo go byc pelno. Ja tam jego role lubie. podoba mi sie na ekranie. jest charakterystyczny i ciekawy. ma w sobie to "cos". Gra naturalnie i wychodzi mu to niezle. Dobiera odpowiednie role. Poza tym "strzela" fajne miny i jest w tym wszytstkim bardzo przekonujacy.
Co do filmu.. Komedia raczej srednia. Smiesznych momentow niewiele. cala historia tez raczej nie nawiazuje do komediowych klimatow, acz film calkiem dobry. Tyle tylko, ze chyba nie nazwalabym go "komedia".