Nie spodziewałem się tak dobrego wizualnie filmu na platformie filmowej. Stworzony świat będący połączeniem Gigera i Beksińskiego - rewelacja. Projekty stworzeń, efekty, naprawdę wow. Dźwięk też znakomity.
Nieco psuje to wszystko nieco mechaniczne zachowanie aktorów - szczególnie bohaterki - fryzura pięknie ułożona, zero potu, ran, ubranko czyściutkie i nowe. Do pary dochodzi brak emocji w sytuacji poważnego zagrożenia życia.
Ale mimo to bardzo dobrze się oglądało i chętnie zobaczyłbym w kinie :)