Bardzo przyjemny film, przygodówka, science-fiction, romans, i lajtowy horror w jednym. Pomieszanie tak wielu gatunków a jednak ogląda się to kapitalnie. Świetne role Milesa Tellera i Anyi Taylor-Joy, która w tym wydaniu wygląda obłędnie. Kino rozrywkowe na naprawdę dobrym poziomie i nie ma się tutaj co czepiać pewnych niekonsekwencji bo to nie jest film gdzie logika jest najważniejsza. Dwoje bohaterów, którym wydaje się, że życie mają już za sobą spotyka się w bardzo dziwnych okolicznościach i wszystko się odmienia. Lubię takie historie. Olać recenzje pseudoznawców.