"Zdjęcia do filmu były kręcone w Burbank (Kalifornia, USA)." Czy w odniesieniu do animacji takie wyrażenie jest poprawne?
Władca pierścieni ma swoją animacje jednak się zestarzała i dlatego wychodzi nowa. Obejrzę choć nie nastawiam się na coś dobrego.
Film dla wielbicieli "Władcy Pierścieni" . Historia osadzona w tolkienowskim uniwersum z silną kobietą w roli głównej. Sama animacja przypomina mi starą wersję "Hobbita", rysunki są uproszczone, spodziewałam się więcej,. Historia mało oryginalna, schematyczna, ale mimo to dobrze się ogląda. Jest to wszystko co...
Znajomi są fanami twórczości Tolkiena, więc wybraliśmy się na ten film.
Tragedii nie ma, można obejrzeć. Fabularnie nie jest wybitny, postacie są jednowymiarowe, scenariusz trochę oklepany, ale mimo wszystko uznałbym go za przyjemny w odbiorze.
Na plus muzyka, animacja poprawna
archaiczna (może ładniej napisać oldschoolowa) kreska i styl animacji odpowiedni dla mangi lat 90tych (twarze, postacie zachowania)...jednak świat poszedł już do przodu vide Spiderman Multiversum
I pewnie to wpłynęło na zaniżoną ocenę. Ale czy tylko to? Otóż nie. Dziurawy scenariusz, bazujący na samograju. Tylko dla największych fanów tolkienowskiego uniwersum? Zdecydowanie NIE!
Brak szacunku do źródła, średniej (czasami miernej) jakości animacja i brak elementu "duszy". Nie wspominając o głodnych kawałkach i tanich odniesieniach do trylogii Jacksona.
Ta animacja jest brzydka i prymitywna. Jak stare mangi. Nie ma nic wspólnego z dziesiejszą techniką animacji. Nie da się na to patrzeć.
Czy jakikolwiek władca Rohanu jest w stanie utrzymać choć jednego swojego syna przy życiu?
Gdybym dostawał złotówkę za każdym razem gdy władca Rohanu traci wszystkich synów to miałbym dwa grosze. Może i to niewiele ale dziwne że wydarzyło się dwa razy
Anime, które otwarcie powiem - nie jest do końca takim stricte japońskim anime. I niestety cierpi też na kilka stylistycznych bolączek (grafika raz bywa przepiękna, by po chwili zmrozić uczucia widza tandetną i nachalną komputerówką).
Pod względem fabularnym nie wiem też jak ta opowieść odnosi się do tolkienowskiego...
Chodziło zapewne o amerykański streaming ale kurde u nas też już chyba powinien być dostępny w tym momencie.
Kupione i ni ma, bo się wkurzę. :]
Nie czekaj może 40...
Fabularnie nie jest aż tak źle, ale wizualnie nie porywa :(
Znam się trochę na animacji - to jest dobrze wykonana rzemieślnicza robota, myślałem nawet że fajnie będzie obejrzeć coś takiego w starym stylu "analogowego", ale w mojej opinii to jest zmarnowany potencjał. Rysunki są ładne, nawet...
Fakt że jest teraz moda na główne bohaterki zwane "girlboss" i kazdy ma serdecznie dość tego tropu, ale w świecie władcy pierścieni i to w Rohanie jestem w stanie to kupić. Jakbym miał zgadywać jak dobry będzie to pewnie na poziomie wiedźmina: zmory wilka czyli niezłe widowisko do zapomnienia następnego dnia. Na plus...
więcej
Moje przemyślenia świeżo po obejrzeniu:
Zacznijmy od plusów tej animacji:
- podobał mi się design bohaterów i ich strojów (w szczególności strojów);
- otoczenie wokół postaci w niektórych momentach było dosyć ładne, nie porównywałbym tego co prawda do najlepszych animacji tworzonych np. przez Ufotable....
Fabuła pełna klisz: spór o tron, zdrada, zemsta i przymusowe małżeństwo – wszystko odhaczone. Główna bohaterka, Héra, to niby silna postać, ale tak płaska, że można by na niej smażyć naleśniki. Do tego napisana na modłe współczesnej poprawności politycznej - a raczej dopisana do całej historii, bo w samych dodatkach...
więcej